Noir Napisano 6 Luty 2005 Autor Napisano 6 Luty 2005 http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=15503&item=6150307453&rd=1oto przyklad niemieckiej pomyslowosci:Olowek stworzony na potrzeby WaffenSS i FJw przedniej czesci olowka zamontowana byla mala zarowka ktora mozna bylo zapalac i gasic za pomoca pokretla ktore znajdowalo sie na koncu olowka.Taki patent umozliwial pisanie przy calkowitej ciemnosci.Ale byl rozdawany tylko tylko dla odzialow WaffenSS i FJPiekny fant prawda?a co za wspanialy pomysl?
why Napisano 6 Luty 2005 Napisano 6 Luty 2005 Witam!Jak na tamte czasy rewelacja,myślę zresztą,że pod względem praktycznego sprzętu armia niemiecka wyprzedzała wszystkie inne.Pozdrawiam
zelig Napisano 7 Luty 2005 Napisano 7 Luty 2005 Właśnie na tym polegała elitarność tych jednostek - na wyposażeniu mieli świecące ołówki.Ewentualnie ich elitarność mogła polegać na wysokich stratach, które powodował ów gadżet. Wyobraźcie sobie co się działo gdy całemu pułkowi Waffen SS zebrało się na pisanie listów...
Romel79 Napisano 7 Luty 2005 Napisano 7 Luty 2005 co do tych strat - mogły by być duże , no ale wtedy znów zadziałali by niemieccy naukowcy - powstał by ołówek z noktowizorem ;)
Noir Napisano 7 Luty 2005 Autor Napisano 7 Luty 2005 Do Fiodor´a...chce zaznaczyc ze nie jest to standardowe wyposarzenie zolnierza niemieckiego,i nigdy z czyms takim sie niespotkalem,ani nawet o tym nieslyszalem(z pewnoscia wiekszosc uczestnikow tego forum takze nic wczesniej o tym niewiedziala).Swoja droga to moze podasz jakies podobne innowacyjne kostrukcje techniczne ze strony rosyjskiej lub angielskiejPozdrawiamPs.uwazam ze pomysl z tym dlugopisem jest rewelacyjny bez wzgledu na to kto go wymyslil i kto nim pisal
Noir Napisano 7 Luty 2005 Autor Napisano 7 Luty 2005 do Fiodor´a...moja odpowiedz nie byla zadnym odwetem na twoja uwage,chcialem tylko wyjasnic dlaczego ten przedmiot zwrocil moja uwage.A co do innych postow myle ze ten wynalazek mial jaks wplyw na losy wojny,bo kazdy rusek chcial miec swiecacy dlugopis,a byly tez inne dlugopisy,ale one mialy chyba gorsze efekty
zelig Napisano 7 Luty 2005 Napisano 7 Luty 2005 Z tym noktowizorem to faktycznie masz rację... ale ruski człowiek, tresowany od maleńkości w surowych warunkach, potrafił zwietrzyć podczerwień z dużych odległości.Poza tem ołówki z infraredem byłyby wykrywalne przez ruskie satelity. (Niemcy musieliby wtedy opracować jakiś dodatkowy ekranizator... No, ale to już parasolka się z tego robi...)No właśnie! Zaś w temacie rosyjskich innowacji chciałbym uprzejmie przypomnieć, że oni pierwsi wsadzili człowieka na orbitę.
Tomko Napisano 7 Luty 2005 Napisano 7 Luty 2005 No, a przed wysłaniem obniżyli mu zawartość krwi w spirycie.
zelig Napisano 7 Luty 2005 Napisano 7 Luty 2005 To oczywiste! Przecież na orbicie jest minus czterysta i krew by mu zamarzła! A tak mógł pootwierać okna i wygrażać piąchą jak przelatywał nad USA. Mógł Nu pagadi!" krzyczeć...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.