Skocz do zawartości

Bagnet do czyszczenia


SSzuder

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.
Nabyłem ostatnio taki ładny bagnecik :)
wz. 28 F.B. Radom z pochwą.
no i mam problem: chce go wyczyscić, ale nie wiem jak się do tego zabrać (tj. wiem, ale wole zasięgnąć rady fachowców :)).
pierwsze myslałem o elektrolizie, potem o autolizie a na końcu znajomy podrzucił mi pomysł moczenia w nafice...
no i sam nie wiem co robić :D
dodam że pochwa ma kilka małych dziurek (ale blacha wokół nich jest zdrowa i silna), do tego jest pomalowana czarną farbą. Sam bagnet ma kilka głębszych wżerów, ale ogólnie jest dosc dobrej kondycji (posiada głównie rdzawy nalot) -
zresztą wszystko jest na zdjęciach.
Please help me! :)

Napisano
no i jeszcze jedno :)
musze tylko dodać, że okładki nie są orginalne, nawet z drewna nie są :D ktos je zrobił z jakiegos tworzywa
Napisano
W bagnecie wymień okładki i śrubki, czyść ręcznie włókniną. Pochwa może elektrolizy nie wytrzymać, ale to chyba jedyna metoda w tym wypadku. Można też zostawić taką jaka jest.
Wojtek
Napisano
Jeszce jedno, pochwe zawiń w szmate nasączoną rozpuszalnikiem i całość do worka foliowego. Na drugi dzień powinno udać się zmyć farbe. Wtedy ocenisz faktyczny stan metalu.
Wojtek
Napisano
Witam,
z tym rozpuszczalnikiem to raczej kiepski pomysł bo farba wygląda na oryginalną i nie ma sensu jej usuwać! Pochwę możesz potraktować fosolem (nanosić pędzelkiem lub wrzucić do naczynia nim wypełnionego) - farby nie powinno ruszyć. Z tym, że musisz pamiętać by przedmiot poźniej bardzo dokładnie wypłukać.
Pozdrawiam,
Marek
Napisano
Nie piszesz czy zatrzask jest sprawny.
Te okładki wyglądają na podejżane, czy są z drewna i czy śrubki są oryginalne?
Pomimo, że powiększyłem te twoje zdjęcia 300X, trufno to stwierdzić.
comet
Napisano
no więc już wszystko pisze :)
-zatrzask jest sprawny
-okładki są dorobione przez kogoś z jakiegoś tworzywa
-śrubki są nieorginalne
-farba (na 100 %) nie jest orginalna, pod nią jest warstwa rdzy
-blacha na pochwie (choć nie widać tego na zdjęciach) jest bardzo mocna! (nawet blacha obok dziurek jest nie do zgięcia ręką).

jak coś to moge powysyłać zdjęcia (lepszej jakości) na maila.
pozdrawiam
Szuder

P.S.
to nie jest wykop, tan bagnet nigdy nie leżał w ziemi
Napisano
fakt, malowano pochwy na zielono, ale czesto zamalowywano w ten sposób wczesniejszą czarną. mam taka pochwę, która po wykopaniu miała jeszcze troche zieleni na sobie, ale potem została tylko farba czarna.
pozdr
p.
Napisano
no tak, rozumiem że farba odeszła w ziemi... ale ten bagnet nigdy ziemi nie widział.
zresztą z dorabianych okładek można wnioskować że ktos się przy nim bawił (hm może próbował go odnowić).
do tego pod tą czarną farbą jest powierzchowna warstwa rdzy, i kilka małych wżerów (plus trzy dziurki, ale nawet blacha koło nich - jak już pisałem, jest mocna i się nie kruszy/łamie/wygina, więc wydaje mi się że zostały zrobione mechanicznie, a nie przeżarte przez rdze i czas :)).
do tego po usuniciu farby i rdzy (na małym kawałku) pozostaje taki ciemny osad.. ale można go usunąć mechanicznie i pozostaje czysta blacha, jak w czasach nowosci :)
Napisano
i jeszcze jeden problem...
jak oczyścić pochwę od środka"?
bo faktycznie z zewnątrz można fosolem czy octem, ale jak usunąć rdzawy nalot w środku? (sprężyny są w pełni sprawne, bagnet chodzi jak nówka :))
Napisano
Jak nie ma oryginalnej farby, to bym zrobił elektrolizę w NaOH, wcześniej bym ją przemył acetonem lub innym rozpuszczalnikiem.
Pozdrawiam
Napisano
i pewnie tak zrobie :)
tylko jeszcze jedno pytanie:
Elektroliza usuwa całkiem rdze, czy tylką ją spulchnia?
pozdrawiam i dzięki za wszystko
Szuder
Napisano
Przede wszyastkim straty metalu są najmniejsze.
Co do penetrowania, to już gorzej, a zwłaszcza w środku. Ciekawe, czy ktoś stosuje mieszadło?
Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie