wartownik Napisano 17 Grudzień 2004 Autor Napisano 17 Grudzień 2004 witamwłaśnie chce sobie kupic wykrywacz tak się zastanawiałem nad tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=36465788 doradzcie mi czy kupić ten wykrywacz , czy naprawde jest taki dobry własnej roboty jabel, i czy niejest czasem przereklamowany przez tego panapzdr
Monti Napisano 17 Grudzień 2004 Napisano 17 Grudzień 2004 Jak za takie pieniądze to myślę,że warto.Jabel ma duże grono zwolenników.Jeśli masz mozliwość sprawdzić przed zakupem to byłoby dobrze.Wiele dobrego słyszałem o tej wykrywce.Wczesniej poszukaj tu na forum,było dużo o Jablu.pozdrawiamMonti
Zwierzak Napisano 17 Grudzień 2004 Napisano 17 Grudzień 2004 Witam!Tak na marginesie- na zdjęciach pokazanych w aukcji jest pasek gąsiennic, niby od T-34. Ale na mój gust (i wzrok) to nie są gąski od T-34...Ale sam wykrywacz fajny i cena przystępna. Pozdrawiam!Zwierzak
hunter Napisano 17 Grudzień 2004 Napisano 17 Grudzień 2004 Jeśli chciałbyś nadal kupić jabla, to ja mam do sprzedania podobnego jak z aukcji z dwoma cewkami za dużo mniejsze pieniądze.Możesz pisać na mail ghost52@op.pl
luger Napisano 17 Grudzień 2004 Napisano 17 Grudzień 2004 Takeigo jabla można kupić dużo taniej w prawie każdym sklepie elsktronicznym do samodzielnego montażu. więc nie wiem czy warto przeplacać. Znajomy go kupił i ma problemy ze stabilna pracą. Te na allegro ktoś kupuje w częściach , sam składa i sprzedaje. Pozdrawiam.
wartownik Napisano 17 Grudzień 2004 Autor Napisano 17 Grudzień 2004 a ile kosztuje jabel w paczce do samodzielnego montażu może ktoś wie?
feeder Napisano 17 Grudzień 2004 Napisano 17 Grudzień 2004 http://www.jabel.com.pl/j_zest/j_267s.htmkosztuje 87,90
hunter Napisano 18 Grudzień 2004 Napisano 18 Grudzień 2004 Rzeczywiście jabel kosztuje 87,90 +12zł(przesyłka)=100zł.Ale masz za to same częsci które należy wlutować w płytkę. Do tego trzeba wymienić potencjometr, dołożyć wyłącznik, zrobić gniazdo słuchawkowe. Trzeba zrobić sondę i oczywiście jakąś konstrukcję nośną. Także całkowity koszt wykonania porządnego jabla to koszt ok. 200zł.
kruger Napisano 18 Grudzień 2004 Napisano 18 Grudzień 2004 co ty gościu pieprzysz mój jabel zrobiony przez elektronika kosztował mnie 150 zł z robocizną i kosztem przesłki
wartownik Napisano 18 Grudzień 2004 Autor Napisano 18 Grudzień 2004 a więc w paczce będzie sama elektryka, a sonde słuhawki itp. we własnym zakresie ? czy dużo problemów jest z wykonaniem a może już kupić gotowca od tego gościa jak myślicie?pzdr
hunter Napisano 18 Grudzień 2004 Napisano 18 Grudzień 2004 Po pierwsze do Krugera: nie życzę sobie żebyś się tak do mnie odnosił, bo za młody jesteś do pyskowania mi.Nie wiem kto ci składał jabla i z czego, ale mój jabel z dwoma sondami i konstrukcją nośną kosztował mnie 200zł. Sam go składałem bo jestem elektronikiem, i za 150zł jeszcze z przesyłką to nie wierze żeby ktoś ci zrobił jabla, chyba że samą elektronikę.A całość to nie wiem z czego on by go zrobiłza 150zł z przesyłką.A teraz do Wartownika: Za 100żł dostaniesz płytkę i części. Złożenie nie wymaga wielkiej trudności. Trzeba mieć tylko miernik uniwersalny i trochę chęci. Resztę trzeba zrobić samemu.Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz na mail'a ghost52@op.pl chętnie ci pomogę i podziele się doświadczeniami.
meczete Napisano 21 Grudzień 2004 Napisano 21 Grudzień 2004 Witam!To nie jest takie hop zlutować niezawodnie elektronikę, aby po paru miesiącach nie robiły się zimne luty". A wtedy dopiero jest problem - co nie działa... Ja swoją zabezpieczam przed wilgocią preparatem Plastik 70" - specjalnie do elektroniki.Trzeba kupić: rurkę i ją wygiąć ładnie, trójnik i kolanka ( razem ponad 20 zł), dwie tacki (6,80 zł/szt.), akumulatorek (koło 30 zł), trafo na ładowarkę i zrobić ograniczanie prądu i stabilizację napięcia (też elektronika - akku nie może mieć za dużego napięcia i prądu ładowania - ma 5 lat gwarancji), tester baterii - na scalaku - też całość trochę kosztuje, zamiast drutu stosuję kabel-plecionkę posrebrzany - lepszy efekt - nie jest tani ale dobry, pianka/żywica/szpachel, przełączniki i wtyczki, preparat konserwujący elektronikę. Na koniec cewkę pomalować...Ile zużyję prądu to nie wiem, a czas też leci - polutować, złozyć mechanikę, wykonanie cewki jest czaso i pracochłonne...Koszt części to około 140 zł, do tego jabel" za 100 zł, a za wszystko przesyłka - koszt następny. Max mój zarobek to może 50 zł albo i mniej. Za to jest gotowy, naprawdę niezawodny, bardzo lekki i sztywny wykrywacz. nie ma żadnych drutów itp. na wierzchu - całkiem ładnie wygląda. No i dobrze działa - nie jest żaden nie stabilny. Nawet na mrozie. Kto nie chce - niech sam robi - zobaczy za zrobienie PORZĄDNIE sprzętu ile kasy wyda. Zdziwi się.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.