Styp Napisano 7 Listopad 2004 Autor Napisano 7 Listopad 2004 Dzisaj po wyjęciu łuksek od mausera z roztwou wodu z kwaskiem cytrynowym i po przetarciu ich zauwazyłem iż mają dziwny kolor. Mianowicie kolor jest rózawo-czerwony, czy taki dziwny kolor zawsze wychodzi po czyszczeniu i czy długo się utrzymuje?
Styp Napisano 7 Listopad 2004 Autor Napisano 7 Listopad 2004 Co prawda jest to że tak powiem oryginalny kolor miedzi:) ale czemu po czyszczeniu wyglada taj jak pisalem wczeniej a nie jak inne łuski miedziane które mają pewien odcień złotego".
Szefo Napisano 10 Listopad 2004 Napisano 10 Listopad 2004 swojego czasu zrobiłem eksperyment z róznymi roztworami i wrzucałem niepotrzebne łuski od mausera, efekt był zwykle podobny, matowiały i nabierały takiego dziwnego pomarańczowego koloru, nie wiem czy w każdym wypadku można dopolerować na złoto ale mi się udało,użyłem papieru ściernego 2000 wodnego, i się raczej zrobiły żólte i praktycznie nie było rys, proponuje poeksperymentuj trochę na jakiś gorszych, niepotrzebnych łuskach i opracuj swoja metode, możesz sprobować pasty polerskiej zamiast papieru ściernego, tego jeszcze nie probowałem, wiec nie wiem jak wyjdziepozdrszefo
Boruta Napisano 10 Listopad 2004 Napisano 10 Listopad 2004 Po prostu łuski to stop miedzi i cynku i cynk jest wyżerany przez kwas i zostaje sama miedź, więc są czerwone. Miedź ta jest rozdrobniona (bardziej aktywna chemicznie) wskutek wypłukania cynku i szybko koroduje robiąc się brązowa.Pozdrawiam
kloki Napisano 11 Listopad 2004 Napisano 11 Listopad 2004 Łuski mosiężne z reguły najlepiej jest czyścić mechanicznymi metodami. Chemiczne odpadaja, luski sie robia czerwone i nie da sie wrocic ich dawnego blasku - przekonałem się juz o tym przy czyszczeniu pierwszych lusek dawano dawno temu.
Styp Napisano 11 Listopad 2004 Autor Napisano 11 Listopad 2004 Dzięki bardzo za objasnienie, a co do tych mechanicznych sposobów czyszczenia to papier wodny i szczotka druciana?
comet.pl Napisano 11 Grudzień 2004 Napisano 11 Grudzień 2004 Proponyje proszek do czyszczenia garów. Sypie się go na zwilżoną ścierkę i pociera do skutku. Efekt mórowany. No i nie pyli jak przy papierze ściernym. Aby uzyskać efekt lusterka, polerować nienawilżoną ścierką. comet.
jimmybrawo Napisano 12 Grudzień 2004 Napisano 12 Grudzień 2004 w mleczarniach stosuje sie t.z.odczyn kwaśny ktory bardzo dobrze usówa nalot z miedzi,mosiadzu,brazu.Stosowany do czyszczenia rur miedzianych, nagrzewnic-spróbujcie tym roztworem ale rozcięczonym.
comet.pl Napisano 14 Grudzień 2004 Napisano 14 Grudzień 2004 Czy ten roztwór nie odbarwia mosiądzu?Ostatnio wypróbowałem do czyszczenia łusek taką ostrą włókninę, stosowaną do czyszczenia rur miedzianych w inst. grzewczych, wodnych itp.. Zaletą jej jest to, że nie pozostawia widocznych rys jak po czyszczeniu pap. ściernym. Można ją stosować do usuwania przebarwień, oraz do zacierania w/w rys. Potem tylko polerka (zielona pasta) i jest lustro. pz. comet
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.