teton111 Napisano 19 Październik 2004 Autor Napisano 19 Październik 2004 zawsze jak zaczynam robic elektrolize to po jakichs 15 minutach zaczyna sie robic brazowa piana. Czy to normalne??
fuks Napisano 19 Październik 2004 Napisano 19 Październik 2004 tak, normalne, powinieneś się martwić gdyby piany nie było :-)))
davx Napisano 19 Październik 2004 Napisano 19 Październik 2004 teton 111 napisz mi jak krowie na rowie na forum lub na email jak to zrobić tą elektrolize tylko w praktyce z góry dzięki
simon07 Napisano 19 Październik 2004 Napisano 19 Październik 2004 tetton - jeżeli zrobisz gotowca bedę wdzięczny za podesłanie takiego schematu i dla mnie - dziekuję.
davx Napisano 19 Październik 2004 Napisano 19 Październik 2004 teton 111 więc widze że nie tylko ja mam problemy więc wrzuć taki opis na forum tutaj tylko taki prosty w zrozumieniu DZIĘKI
teton111 Napisano 20 Październik 2004 Autor Napisano 20 Październik 2004 Heh kiedys mialem link do pewnej stronki to go poszukam i zamieszcze...cierpliwosci
teton111 Napisano 20 Październik 2004 Autor Napisano 20 Październik 2004 macie: Są potrzebne następujące rzeczy: Prostownik, elektrolit, przedmiot oczyszczany, przedmiot niepotrzebny oraz jakies naczynie. Elektrolitem jest ciecz do której wkładamy oba przedmioty, od niej zależy jak będzie wyglądał nasz przedmiot po zakończeniu procesu. Tą cieczą może być NaOH (wodorotlenek sodu), ale ja preferuje raczej wodę z solą. Jest to, moim zdaniem, dobry i niedrogi specyfik. Przedmiotem niepotrzebnym może być np. kawałek żelaza. Naczynie powinno być plastikowe, przynajmniej ja tak uważam. Elektrolizę wykonujemy następująco: Do naczynia nalewamy elektrolit. W prostowniku, do elektrody - podłączamy przedmiot oczyszczany, a do + niepotrzebny. Z tym, że elektrodę - podłączamy do zdrowego metalu w przedmiocie oczyszczanym. Obydwa przedmioty wkładamy do naczynia z elektrolitem i włączamy prostownik. Przedmioty nie powinny mieć ze sobą styku! W żadnym wypadku nie wolno dotykać przedmiotów przy włączonym prostowniku. Elektrolizę robimy, dopuki nie zauważymy, że przedmiot jest już całkowicie czysty z rdzy. Potem wyłączamy prostownik i wyciągamy przedmiot. Bąbelki powinny lecieć z przedmiotu oczyszczanego. Jeżeli zauważysz że lecą tylko z elektrody -, to znaczy że nie podłączyłeś jej do zdrowego metalu i musisz ręcznie sie do niego doczyścić. Przedmiot po elektrolizie, będzie czysty z rdzy, ale także nabnierze ciemnej (takiej oksydowej) barwy. Jeśli chcesz uzyskać dawną barwę tego przedmiotu, bierzesz szczotę drucianą i się męczysz...
SkinS Napisano 20 Październik 2004 Napisano 20 Październik 2004 Moim zdaniem najlepszym materiałem na tzwekran" ściągający nie czystości z przediotu czyszczonego jest blacha kwasoodporna,bo jednak podczas czyszczenia wytwarzają się różne chemiczne związki i zwykłą sta czy cos innego nadżeraja co ma niekorzystny wpływ na przedmiot czyszczony.Pozdrawiam SkinS!
bocian1 Napisano 20 Październik 2004 Napisano 20 Październik 2004 Witam.Elektroliza.Pozdr.http://www.mauser98k.internetdsl.pl/elekt.html
comet.pl Napisano 20 Październik 2004 Napisano 20 Październik 2004 W czasie elektrolizy w roztworze soli wytwarza się; wodór, chlorowodór i chlorek żelazowy, w postac m.in. piany.Ja stosuję jako elektrodę dodatnią zwykłą stal konstrukcyjną. Nierdzewka, jak na załączonym obrazku ulegatak samo silnej erozji. Ponadto występujena na niej silnij czarny osad.
P.Siemieńczuk Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 Witam!Czy to prawda, że podczas procesu elektrolizy przedmiot czyszczony pokrywa się warstwą niklu?Tak gdzieś słyszałem...
Peter Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 A niby z czego się ten nikiel weźmie, z powietrza ? Musi być elektrolit z niklem albo elektroda.
P.Siemieńczuk Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 Wczoraj po raz pierwszy spróbowałem tej elektrolizy. Postanowiłem wyczyścić granat F-1.Czyścił się jakieś 5h. Kiedy wyjąłem go z roztworu, pokryty był jakimś czarnym osadem, jakby oksydą. Poczyściłem go wtedy szczotka drucianą. Efekt- zobaczcie sami...
marucha271 Napisano 3 Listopad 2004 Napisano 3 Listopad 2004 no proszę jak się błyszczy,jak... ;)))teraz jeszcze kosmetyka,bo z oryginałem to on nie wiele ma wspólnego.ale efekt czyszczenia na 5!pozdro600v(a propo stali-ja używam odpadów do produkcji statków,ze stoczni,bardzo dobra elektroda) sukcesów
Cyrograf15 Napisano 4 Listopad 2004 Napisano 4 Listopad 2004 Kosmetyka ma prawdopdobnie polegać na malowaniu.Wojtek
P.Siemieńczuk Napisano 5 Listopad 2004 Napisano 5 Listopad 2004 A co zrobić z wżerami? Zaszpachlować czy zostawić?
P.Siemieńczuk Napisano 7 Listopad 2004 Napisano 7 Listopad 2004 Problem. Po procesie elektrolizy i wyczysczczeniu do gołego" metalu odstawiłem swój granat na półkę. Po parudniach zauważyłem, że pojawił się rdzawy nalot.Kiedy znowu czyszczę, historia znów się powtarza. Co zrobić aby tak nie było. Zakonserwować czymś?
comet.pl Napisano 8 Listopad 2004 Napisano 8 Listopad 2004 Czernienie przy żeliwie to rzecz normalna. Nie powinno ono jednak tak szybko korodować. Musiałeś zbyt słabo wypłukać pozostałości po elektrolizie i nadal zachodzą tam procesy, ale w drugą stronę. Musisz się jednak zdecydować na pokrycie skorupy warstwą ochronną bo i tak skoroduje.
comet.pl Napisano 8 Listopad 2004 Napisano 8 Listopad 2004 Do zabezpieczenia tego bagnetu spróbuję użyć lakieru spirytusowego. Takiego jak do konserwacji monet. Jest prawie niewidoczny i łatwo usuwalny. Widziałem gdzieś przepis na jego sporządzenie.Może ktoś już tak próbował?
comet.pl Napisano 8 Listopad 2004 Napisano 8 Listopad 2004 Do zabezpieczenia tego bagnetu spróbuję użyć lakieru spirytusowego. Takiego jak do konserwacji monet. Jest prawie niewidoczny i łatwo usuwalny. Widziałem gdzieś przepis na jego sporządzenie.Może ktoś już tak próbował?
P.Siemieńczuk Napisano 8 Listopad 2004 Napisano 8 Listopad 2004 Oczyściłem dokładniej, zaszpachlowałem wżery i pomalowałem. Na razie rdzy nie ma...
Monti Napisano 23 Grudzień 2004 Napisano 23 Grudzień 2004 A ja mam takie pytanie:Chcę elektroliza oczyścić łuskę,dość dużą.Jest metalowa,ale ma dwa pierścienie mosiężne.Czy nie będzie przeszkadzac to że są 2 różne metale na czyszczonym fancie?Może cos sie stac z mosiądzem? czy nie ma to żadnego znaczenia?pozdrawiamMonti
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.