Odkrywca-spacerowicz :)

[Monti]

Codzienne wyjście z psem okazało się dla pewnego mężczyzny spacerem po fortunę. Mężczyzna znalazł bowiem na alejce spacerowej w hrabstwie Bedford, w Anglii, złotego pensa sprzed 1200 lat!

Znalazca liczy na uzyskanie kilkuset tysięcy funtów ze sprzedaży małej, ważącej zaledwie 4,33 grama monety, która okazała się być pierwszym znalezionym od prawie 100 lat anglosaskim złotym pensem i jedynym pensem z wyrytym imieniem króla Coenwulfa - władcy Mercji, jednego z siedmiu państw heptarchii anglosaskiej sprzed najazdu Normanów.

Londyński dom aukcyjny Spink szacuje monetę na 120-150 tys. funtów (214-268 tys. dolarów). Jednak jeden z pracowników Spink, Richard Bishop ocenia, że doskonały stan w jakim znajduje się pieniążek może podnieść jego wartość poza przewidywaną. Niezwykłe znalezisko trafi pod młotek w październiku(PAP)

To sie nazywa szczęście :)))

[IRONRAT]

To się nazywa prawo angielskie. Znalazca nie zostanie oszukany i otrzyma sowitą nagrodę odpowiednią do wartości znaleziska. W naszym kraju taka moneta nie oglądałaby swiatła dziennego, tylko wyjechała po cichu za granicę. Smutne, ale prawdziwe.
Ironrat

[sanshin]

Ale to jest Anglia kraj w pełni normalny i znormalnym prawem a my jestesmy w ciemnogrodzie zwanym polską w którym człowiek jest dla państwa a nie państwo dla człowieka.

pzdr
Sanshin

[heres73]

u nas to pewnie by go jeszcze zamknęli ,bo może znalazł dwie ? i jedną schował ?.pozdrawiam