leserek Napisano 26 Sierpień 2004 Autor Share Napisano 26 Sierpień 2004 witamciekaw jestem czy wasze kobietki znosza wyprawy czy marudza i kreca nosem jak moja, choc ostatnio cos sie zaczyna zmieniac, jak jej powiedzialem ( na jej tekst albo ja albo piszczałka) ze bedzie mi jej brakowac, albo sie przyzwyczaji. ale i tak marudzi . ze tak dlugo, ze mielismy isc do knajpki, do kina, a ja na to ze nie ma kasy( bo trzeba zbierac na nowa wykrywke) hahaale jak wygramy w TOTKA to mowi ze mi kupi NOWIUSKA :) leciutka wykrywke, (ale starej i tak nie oddam!!!na złom)tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominic Napisano 27 Sierpień 2004 Share Napisano 27 Sierpień 2004 :} Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
general1006 Napisano 27 Sierpień 2004 Share Napisano 27 Sierpień 2004 Witam Ja takiego problemu nie mam moja bryka ze mną na wykopki. A pretensje może mieć jedynie o to, że nie na wszystkie.I muszę wam powiedzieć, że kilka fantów wyrwał i to ciekawych.pozd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 27 Sierpień 2004 Share Napisano 27 Sierpień 2004 Witam leserek.Możemy sobie podać ręce albo raczej nasze kobitki. Zupełnie ta sama sprawa jest u mnie.Weź ją ze sobą raz, drugi trzeci, w pewne miejsce, przekaż jej wykrywkę i niech sama coś znajdzie, może zmieni podejście do tematu i sama się tym zainteresuje, będzie to dla niej frajda.Najgorsze jak będzie chciała potem jeździć z tobą na każdy namiar,wtedy nie będziesz miał spokoju.Ja mojej ostatnio przekazałem piszczałkę i znalazła pare łusek pare monetek i podkowę.Zaintrygowało ją to a ja się zdziwiłem bo nie byłem w tym miejscu wcześniej i nie przypuszczałem że coś znajdzie się tam.A ona znalazła i w dodatku mi wytknęła że ja po ostatnim wypadzie nie przywiozłem nawet łuski a ona tyle.I jeszcze mnie wyśmiała.Na kolejne wypady jej nie zabrałem to się obraziła. A wkońcu ja z piszczałeczką odpoczywam - od niej - i obawiam się że teraz mam przesrane. Więc uważaj zanim ją zabierzesz ze sobą.Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leserek Napisano 27 Sierpień 2004 Autor Share Napisano 27 Sierpień 2004 ja juz mam przesrane bo jezdzi ze mna i marudzi :))ja mam poczucie winy jak chodze a ona siedzi w aucie i czyta ksiazke. jak jej kupilem moracza to mowi ze nigdzie sie w tym nie ruszy haha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leserek Napisano 27 Sierpień 2004 Autor Share Napisano 27 Sierpień 2004 a wykrywka dla niej za ciezka i wogole to ona to tylko toleruje, a przez to ze siedze non stop na necie, w mapach i ksiazkach to mam kompletnie przej...no trudno. gosc mi kiedys opowiadal ze jak mu zona zabronila to sie rozwiodl.mam nadzieje ze u mnie tak nie bedzie bo na razie kocham 2 istoty- wykrywka i kobitka ale nie kazcie mi mowic co jest na 1 miejscu has Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominic Napisano 28 Sierpień 2004 Share Napisano 28 Sierpień 2004 witam :}mysle ze wszystko z umiarem .troche bez:}:}:}:}:}i troszeczke zzzzz:{:{:{ pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szefo Napisano 30 Sierpień 2004 Share Napisano 30 Sierpień 2004 też mam ten problem, he hena tygodniu to jeszcze nie problem ale jak jade na cala sobote lub niedziele to sie dopiero zaczyna, ale juz jest i tak duzo lepiej niz kiedyspozdrSzefo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiciu_r Napisano 30 Sierpień 2004 Share Napisano 30 Sierpień 2004 Ja najpierw miałem paralotnię, ponieważ nie dałem jej sobie odebrać okrężną drogą zostałem dokarmiony ponad nośność sprzętu tak że mogłem sobie tylko pobiegać po stoku. Jak sprzedałem skrzydło i kupiłem wykrywkę to stwierdziła że chłopcy nigdy nie dorastają i mam spokój. Trochę marudzi że tracę czas ale dostałem nawet półkę na fanty (te drobniejsze).W sumie kobitka całkiem mi się udała. Za to moja mała na co drugim spacerze znajduje bez wykrywki jakieś drobne, nieźle jak na dwa latka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 31 Sierpień 2004 Share Napisano 31 Sierpień 2004 wiciu_r to uważaj jak dorośnie bo wtedy to nawet z wykrywką nie będziesz musiał chodzić bo mała będzie za nią robiła. He, he.Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxikasek Napisano 3 Wrzesień 2004 Share Napisano 3 Wrzesień 2004 Moja też marudziła, a wybrać się ze mną nie chce- komary, kleszcze i będę śmierdzieć ( na nic moje tłumaczenia że zgniłe liście, igliwie i mokra ziemia to najpiękniejszy zapach na świecie). Ale znalazłem na to sposób. Po pierwsze poszedłem na kompromis jeden dzień weekendu dla mnie drugi dla rodziny. Po drugie pokazałem jej swoje złomy a potem pokaząłem po ile chodzą na allegro i na ile oceniam swoją kolekcję. Pierwsze słowa to : Sprzedać!!! Ale teraz już podchodzi to tego jak do inwestycji. Jednak kobiety są tak rozkosznie praktyczne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.