Skocz do zawartości

Wykrywacze ARMAND


Gość crackps

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Czy może ktoś napisać coś ciekawego na temat wykrywaczy firmy Armand.
Dokładnie chodzi mi o model Inspector.
Dziekuję za wszelkie komentarze.
Napisano
Drogie jak jego mać zbyt drogie jak na taką jakość ten który tam kosztuje 16 banioli zrobiłem za 2
Napisano
coś ciekawego .. hmm .. o kumpel niźle podpowiedział .. igdy więcej nie mów do mnie takim tonem .. o tym złomie " <gitara>
Wszystkim polecam zamiast chodzenia na siłownię. Wykopiecie wszystko co tylko potrafi zabrzęczeć w ziemi + kubik ziemi dookoła gratis ;-) Ale przy dużej dozie samozaparcia i posiadając jakies tytanowe - szturmowe szpadello można dokonać wiele. Polecam zwłaszcza załogom przed regatami .. sezon w lesie lub w polu z armandem.
Napisano
No może nie zupełnie tak. Na pewno jest ciężki, nieporęczny, niewygodny. Na pewno błędem jest nastawianie się z tym sprzętem na szukanie monet bo zasięg dla drobiazgu jest kiepski, dyskryminacja to tylko z nazwy a precyzyjna lokalizacja z cewką 40 jest niemożliwa. Na pewno produkcja nie jest stabilna - trafiają się egzemplarze zupełnie przyzwoite. Na pewno błędem jest zakup nowego w cenie producenta, ale jeżeli trafi się używany w dobrym stanie za 20% może 25% ceny nowego, nie masz nie wiadomo jakich oczekiwań, chcesz szukać militarki i znasz kogoś kto to sprawdzi to można się zastanowić.
Rysa
Napisano
Mateoo podaj mi meila swojego mam kilka pytań do ciebie odnośnie wykrywaczy
Napisano
Miałem prospectora. Wyważenie - lipa . Rękę atlety trzeba posiadać, Miernik wychyłowy zawsze wachnął się od żelaza do koloru. Nigdy nie było wiadomo co tam jest . Głębokość odkrycia kowadła to 25 cm , głębiej i tygrys mół stać i cisza. Zaczynał pipać od 5 deko stali, mniej nie reagował. Cena do jakości to tak jak kupić syrenę w cenie mercedesa.
Napisano
He! Glebokich sygnalow Armandem nie uswiadczysz, ale za to masz szanse na wysokie ;) Kolega kiedys wykopal prawie dwumetrowy row, zanim zorientowal sie ze nad nim wisza druty linii wysokiego napiecia. :)))
A co do samego sprzetu - nie polecam, wyniki raczej slabe. Nadaje sie praktycznie na duuuuuze zelastwo plytko zalegajace pod ziemia. Wielka cewka, strasznie niewygodna i ciezka. Dobre zamast silowni.
pozdrawiam
Napisano
znajomo brzmi ta historia z Armandem, dużym dolkiem i drutami..........
  • 1 year later...
Napisano
Obecnie pod starymi nazwami firma Armand www.armand.pl produkuje nową serię wykrywaczy, montaż SMD, sonda koncentryczna.
Koledzy eksploratorzy, nie kompromitujcie się kopaniem dołów pod liniami wysokiego napięcia, w silnym polu elektromagnetycznym ! A już na pewno nie przyznawajcie się do tego. Jest mi za Was wstyd. Jak więc oceniacie wykrywacze, skoro nie znacie podstawowych zasad posługiwania się nimi.
Napisano
po prostu producent Armandów niema innych argumentów tylko krytyka. Nie poznałem jeszcze zadowolonego użytkownika Armanda. Nawet jednego.
Napisano
A ja znam faceta,który w dowód wdzięczności dla swojego Rambo",powiesił go na najlepszym miejscu w dużym pokoju,za to ,co ten znalazł.Nie była to pewnie zasługa firmy Armand,ale złego słowa nie da o niej powiedzieć.
Potrzeba jeszcze trochę szczęścia.
Pozdrawiam
wicja1
Napisano
A ja też miałem kiedyś Rambola" i nie narzekałem.
Nawet całkiem sporo nim znalazłem ale nauka obsługi tej wykrywki była długa i kręta.....:)-trzeba słuch mieć dobry:)
Napisano
Ja też pochodziłem trochę sobie z armandem, i niestety - żadna rewelacja. To był prospektor - mojego szefa. Jak się dowiedziałem ile kosztował, to szczena opadła mi z wrażenia na glebę. Połowy nie dałbym kasy za takie osiągi... lub ich brak. Nawet 1/4
A dyskryminacja w nim to porażka. A jak Ci słonko świeci na diody, to nie zobaczysz, czy jest zielona czy czerwona...
  • 3 years later...
Napisano
... obecnie uzywam Aramanda Prospectora"... szczerze to nie kopie już odłamków tak jak Penetratorem", ale czasem też zdaży się śmieć... zasięg... w sam raz na pobojowiska...
Napisano
prospektorem kopałem militarkę, monety.ale trzeba było sie wsłuchiwac i zastanawiac nad tym czy kopac, niekopac? do tego obraźliwe i zalatujące kpiną teksty producenta. Teraz niechciałbym tego wykrywacza nawet za darmo. sprzedałem go za połowe ceny nowego i mam wyrzuty sumienia.Mam wykrywacz WHITES 5900 15-sto letni i chodzę po starych miejscówkach wiecie co? odnowa penetruje teren i trafia sie więcej fantów.jednym słowem: armand sie ceni, niedocenia swoich klientów.

Rozczarowany Justomen
Napisano
justomen, juz dawno wszyscy wiedza ze nie cierpisz kolegi armanda:-)
A moglbys sie przemoc i opisac tak w miare wyczerpujaco tego prospektora bo wychodzi ze tylko Ty z tym chodziles.
Zdobadz sie na obiektywizm dla dobra ogolu, please

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie