Skocz do zawartości

Wymiana wykrywacza!


Maciej G

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Chciałbym zapoczatkować nowy wątek , myśle że ciekawy .
Mianowicie moglibyście koledzy , zwłaszcza Ci bardziej doświadczeni" podzielić się informacja na temat jakie wykrywacze przeszły przez wasze ręce , czemu zostały zminione , co wam nie pasowało i czemu wybraliście ten z którym aktualnie chodzicie. Taka krótka historia życiorysu" , wyboru i poszukiwań optymalnej dla siebie wykrywki , może być ciekawa i pomocna w skróceniu cierpień" niektórym , zwłaszcza kupującym swoja pierwszą" .


Zaczynając od siebie powiem ,że tym pierwszym dla mnie był whites classic sl udostępniany przez kolegę , jak na pierwszy - całkiem satysfakcjonujacy i dający jakis ogólny pogląd.
Zaczęło sie studiowanie literatury , psotów w necie itd.
Chcąc mieć swoją własną myślałem o polskim , polecanym wszem i wobec HS 3 ( w tym segmencie oczywiście ), myślałem ,że ten w miarę uniwerslany , niedrogi wykrywacz na poczatek mnie zaspokoi ( militaria ! brałem też pod uwagę drobnicę kolorową ), mimo nie dużego doświadczenia po pokazie" sprzetu - odrzuciłem ten pomysł ( opatrzność czuwała !!! ) Teraz bym był skazany na \"militaria"\" i jego himery !!!
Podjąłem szybką decyzję , wybór padł na Tesoro Silwer U Max (który też miałem możliwość zobaczyć w akcji) . Jak na rejon w którym mieszkam i szukam , wybór w pełni satysfakcjonujący. Jako człowiek zalatany" z małą ilością wolnego czasu czuję że ta wykrywka na dłużej da mi satysfakcje nawet z dwugodiznnych wypadów za miasto.
Pozdrawiam .
Napisano
Ponawiam prośbę o podzielenie się informacjami na temat wykrywaczy jakie przeszły przez wasze ręce i przyczyny czemu zostały zamienione na inny!
Myślę , że jak się temat rozwinie to wciagnie wiele osób !
Pozdrawiam Maciej G.

Napisano
Mialem hs-3,i uzytkowalem moze przez miesiac.Zastanawia mnie,z kad sie wziol ten mit Smentka?Ten sprzet nadaje sie do szukania zlomu,owszem trafiaja sie fajne fanty ale za jaka cene.Nakopie sie czlowiek jak robol od rowow,tone zlomu ale mit nadal jest.Ostatnio zauwazylem,iz nawet wielki zwolennik hs-3 z tego forum stara sie sprzedac ten wykrywacz,czy stracil cierpliwosc ?Teraz uzywam Compassa i nie przestane chwalic tego wykrywacza.Sama przyjemnosc,przespacerowac sie z nim.
Napisano
Brawo dla Panzerrule ! Brawo za podjęcie tematu!
Stary masz rację z tym HS -em ! Skąd ten mit - tworzą go chyba tylko sprzedający lub jacyś konserwatysci !
Prawda jest taka , moim zdaniem oczywiscie , ze ten wykrywacz nadaje sie tylko dla ludzi z Kostrzyna n/Odrą lub Studzianek , gdzie MG-iety ( może !!?? ) leżą jeszce mendlami !
Jak bym łyknął tą wykkrywke to bym sobie teraz pluł w mordę" , za przeproszeniem ! Jak by ktoś za mną znalazł EK I klasy , a ja bym nie miał piernięcia" to sam nie wiem ...
Oczywiscie jeżeli ktos świadomy jego cech go wybiera to inna sprawa ! Ale nigdy jako uniwersał" , do tego sie nie nadaje !
Pozdrawiam Cię Panzerrule !
Cos tu ostatnio martwicą" wieje na tym forum. Starym lisom nie chce sie pisać ... ;-)


Napisano
A ja mam Neo3 i mam dosyć zbieraniny łusek guzików i prl-oskich monet chciałbym wreście coś konkretnego znaleźć Np chełm to głupie, ale HS3 by w tym pomógł, ale nikt nie sprzedaje już go (narezie), więc szykuję się na WHITE'S 6000 Di Pro SL, ale niewiem czy nada się na militaria słyszałem, że to wykrywacz do monet?
Napisano
Topór a co ty myslisz , że ja bym chełmu nie chciał znaleźć! Stary prawda jest tak , że albo mieszkamy w złej " okolicy , albo ...
Myslę ,że to zależy od wielu innych spraw , ale na pewno nie od Hs-3!
Napisano
Może sie mylę ! Ale z HS-em na militaria" to jest taka sama farmazona" jak z rutusem na monety! Po wilu miesiącach spdędzonych na forum ( i nie tylko ! ) Odkrywcy oraz PS śmiem twierdzić , że istnieje lobby" wprowadzające wilu ludzi w błąd !!! Uważam ze jest duża grupa ludzi stojąca przed pierwszym wyborem" , która śmiało jest w stanie dopłacić te parę stów do tego by znaleźć" , a nie by błądzić , załóżmy - rok , by nastepnie kupić to co należy ! Sam to widzę obecnie !
Można odczuć że Tesoro też ma akręcany" marketing na tym i innym forum , ale prawda jest taka , że obecnie musze kumplowi sygnał sprawdzać" swoim silwerem bo za dużo militariów" ;-) kopie !!!
Pozdrawiam .
Napisano
Chciałeś zapoczątkować temat...piękna sprawa, ale jak widać, wypowiedzi tutaj ni jak się mają do tematu.
Czy pochodziłes z rutusem choć 5 minut?
Jesli nie, to nie wk....iaj ludzi.
Najpierw poznaj sprzęt, a potem wyrażaj opinię.


Napisano
W kwestii Chełma" to najlepiej poszukać go na mapie. Należy udać się z Warszawy w kieruku godziny czwartej i przebyć w linii prostej jakieś 220km, tak aby osiągnąć 51°08' szerokości geograficznej północnej i 23°29' długości geograficznej wschodniej.
Co do merytoryczności, to odnoszę nieodparte wrażenie, że odpowiada ortografii.
Napisano
Mam HS 3 już od 8 lat, unowocześniłem go zmieniłem cewke, dodałem podłokietnik itp. Najgorzej chodziło mi się z nim na samym początku ponieważ HS 3 jest dość trudny do auczenia się" ponieważ rewelacyjnie chodzi on na lekkim wzbudzeniu wówczas swobodnie można się nim wybrać na drobnicę a przy tym jesteś pewien że nie wycina on średnich przedmiotów metalowych znajdujących się głębiej. Osobiście nie należe do żadnego lobby i nie mam zamiaru sprzedawania mojego Smentka.Dodam że jestem posiadaczem R 1 C. Scoopa i mając porównanie uważam, że HS 3 jest b. dobry.
Napisano
Następny polonista" sie trafił ..!!


Andreos ! Widziałeś na początku mojej wypowiedzi zwrot .. Może sie mylę ! " !!
W wypadku Rutusa może nie powinienem faktycznie zabierać głosu i uogólniać , ale nie wierzę w to , że wielu z posiadaczy tej wykrywki ( First + ) nie było by skłonnych dorzucić te dwie stówy i kupić np. właśnie Tesoro !

Myślę ,że wielu z Was męczy się z jakąś przypadkowo kupioną piszczałką bo zaoszczędzili" sto zł , dorabia do tego ideologię , w która tak naprawdę nie wierzy , by w końcu po dłuższym lub krótszym czasie kupic ten właściwy.

Po to jest ten temat. Bez urazy Panowie !
Napisano
Witam
Hmm...ja też mam Neo3, sprzęt rzeczywiście dobrze ciągnie drobnicę i kolorki (Splitter rulez;), ale żelastwo zakopane około metra w ziemi też wykrywa...z większą cewka na pewno osiągi by sie poprawiły, Topór zapytaj producenta czy oferuje takową-może wyjdzie taniej niż wymiana wykrywacza?
Pozdrawiam
Sebek
Napisano
Wiadomo od dawna,ze nie wszystkim pasuje jeden okreslony wykrywacz.Mi nie pasowal hs-3,wielu go chwali,moze maja racje a moze tak mowia z przyzwyczajenia,a w zasadzie chwali sie zwykle to co sie ma i na czym chodzi.Pozytywna strona wykrywek z ta dobra opinia" jest to,iz jesli ktos takowa posiada i mu nie pasuje to moze szybko i bez wielkiej straty finansowej sprzedac.I za to chwale HS-3!
Napisano
chcialem jeszcze dodac dla poszukiwaczy helmow,Helmy zwykle rosna tam gdzie wojna sadzila krzyze,wiec moze do wykrywki dolozyc troche wiedzy historycznej i sie cos trafi
Napisano
Uwaga: wypowiadam się jako użytkownik a nie jako dystrybutor wykrywaczy.
W przeciąciągu 14 lat przez dłużej niż tydzień używałem nast. wykrywacze:
White's 6000 Seria 3, Tesoro Golden Sabre Plus, White's Eagle II 90, White's Eagle Spectrum, Garrett GTA 1000, Fisher QuickSilver, Minelab Sovereign, Fisher CZ6, White's Spectrum XLT, Compass Challenger X200, Fisher 1266, Nautilius IIB, Tesoro Silver Sabre II, Wilson IV Coin&Relic, Tesoro Lobo, Tesoro Cutlass II, Garrett GTI2000, Minelab Golden Hawk, Tesoro Stingray, Tesoro Sidewinder, Garrett GTI 2500, Tesoro Amigo II, Tesoro PIranha, Tesoro Conquistador, Tesoro Euro Sabre, Minelab Explorer XS, Tesoro Golden, Tesoro Sand Shark, Fisher Aquonaut, Tesoro Cortes, Tesoro Tiger Shark, HS3, Nowak Myszków (rama), Pulse Star II, Fisher Gemini III, White's TM800, White's TM808, Tesoro Lobo Super Traq, Troy Shadow X5 i może jeszcze parę innych, których nazw nie pamiętam.

Wykrywacze wyróżniające się to Minelab Sovereign, Tesoro Silver Sabre II. Wykrywacze wyjątkowe to White's Spectrum XLT, Tesoro Cutlass II, Troy Shadow X5, podwodny Tesoro Sand Shark, ramowy Pulse Star II Pro oraz Tesoro Cortes. Jest to moja prywatna opinia i inni nie muszą się z nią zgadzać.
Tych najgorszych wykrywaczy nie będę wymieniał.
Napisano
No może troszkę przesadziłem, ale nie możesz szanowny kolego patrzeć na tych co mają polski sprzet jak na imbecyli, którzy w życiu innego wykrywacza nie widzieli i dlatego nie wiedzą co czynią (kupując go).
W pewny wieku cżłowiek potrafi już stwierdzić co jest dla niego dobre, a co nie.
Najważniejsza jest frajda z odkrycia i nie ma potrzeby podnosić cisnienia tekstami jak z taniej gazety.
Oczywiście, że rutus jest średnim wykrywaczem, ale jak zmieniać, to według mnie tylko na Minelaba Explorera.

Rok z truckerem, kilka wypadów z tesoro, a od kilku miesięcy rutus.

I jeszcze jedno. Nie kupiłbym tesoro nawet gdyby kosztował tyle co rutus, bo mi się po prosu nie podoba :)

pozdrawiam
poszukiwaczy
zadowolonych
z wykrywaczy

Andreos
Napisano
Prostuję, że moim pierwszym wykrywaczem był white's 6000 Serii 2 a nie 3. Pominąłem jeszcze: Treasure Baron, Garrett CXII i CXIII oraz Fishera 1270. Garrett CXII był niezły.
Napisano
Nie wiem co Ci się może nie podobać - wygląd! Wykrywacz jak wykrywacz , w tym przypadku nie brzydki , a przy tym lekki i ergonomiczy ! Wygląd jest sprawą drugoplanową !
Napisano
a mi wydaje się że wątek jest jakimś dziwnym tematem na temat dobrych czy złych wykrywek . Efekty daje WYKRYWACZ + CZŁOWIEK+ WIEDZA TEGO CZŁOWIEKA. Znam gościa co w3p wytargał mg , kilka hełmów , troche drobnicy . Znam i gościa który ma Whitsa XLT i wyciąga tylko odłamki. Różne jest tylko ich podejście i przygotowanie teoretyczne. Drugą sprawą sąfinanse , dziwi mnie wielka kariera Jabla. Widoczni jest kupe ludzi którzy mągą wydać na sprzęt TYLKO 100-200 ZŁOTYCH. W tym momencie Jabel jest dla nich the best , jak podrosną , kupią sprzęt za 3000-4000 zmienią opinię. Z kolei jeden z dystrybutorów wykrywek powiedział mi że przychodzą nadziani goście , kupują sprzęt za kilka tysięcy i przychodząza tydzień że nie działa , bo oni nie mająefektów :-))).

Dodam jeszcze że najlepszy jest przykład gościa , który nie mając wykrywki znalzał szarotkę , kilka bagnetów , monetki , po prostu miał szczęście i był pierwszy w pewnym miejscu.
Napisano
Faktycznie wątek nieco zboczył z osi tematu , który w sumie też nie jest precyzyjny.
Ideą mego pytania było , abyście nawet króko , wymienili po kolei co przeszło przez Wasze ręce , czemu nie pasowało" i na czym ostatecznie stanęło !
Jak wszyscy widzimy , każdy chwali swoje , ale taka szybka iografia" (z sensownym uzasadnieniem , określeniem pułapu potrzeb i oczekiwań ) może być pomocna przy podjęciu decyzji dla wielu odwiedzających to forum .

Trudno się rozmawia o tym naszym hobby zwłaszca w kwestii sprzetu !

Past ! Tak jest w prawie każdej branży , dobry fotografik głuptakiem" zrobii udane zdjęcie , ktoś inny mając najlepszego Canona - nie będzie miał z niego pożytku .
Czynnik ludzki + wiedza + szczęście + i dopiero sprzęt ! - dla mnie to oczywiste !
Napisano
Pierwszy sprzęt:Viking 5.Trudno powiedzieć coś ciekawego na temat tego wykrywacza.Dobry(?)raczej tylko na początek kamienistej drogi poszukiwacza.
Drugi:Nowak".Jeśli ktoś ma pewne,militarne" tematy to nic lepszego pod słońcem.O monetach raczej można zapomnieć,chodząc z nim wszędzie a pałę",też można się załamać przy wykopywaniu każdego żelaznego śmiecia.Wygląd odkurzacza.
Trzeci:Smetętek".Powiedziano na jego temat wszystko.Na kolory raczej do bani.
Czwarty:C-scope 2MP.Bardzo fajny sprzęcik.Przy większym zasięgu z pewnością zostałby u mnie na emeryturze.Mam po nim duży sentyment do C-scopa.
Piąty:Elodorado" firmy Tesoro.Idealny na kolory.Bardzo przyjemny,ergonomiczny i ekonomiczny.Polecam.
Szósty:Tejon" firmy Tesoro.To takie eldorado z dużo lepszym zasięgiem.
Może kiedyś kupię coś z elewizorem",ale raczej w dalszej przyszłości.
Pozdrawiam,
wicja1
Napisano
Witam
Moja pierwsza wykrywka: Armand Dicoverer PI - kto miał lub widział to wie jak się z tym chodziło;(. Ale: po dwóch latach łażenia z nim miałem już całkiem dobre efekty oczywiście na militarce. Potem kupiłem smętka i żyję z nim do dzisiaj (1,5 roku). Nadal uważam że się go do końca nie nauczyłem. Na drobnicę wymaga ogromnej cierpliwości a i tak zawsze będę miał 1/2 sygnałów co kumpel z BH QDII. Największa wada to wariowanie wykrywacza jeśli tylko złapie trochę wilgoci.
Pzdr
rorvik
Napisano
Witam.

Ja trochę skromniej od Wicji ( przy okazji pozdrawiam Kolegę ) :))).

Pierwszy wykrywacz: Armand. Rambo, zdaje się. Ogólnie fatalny, ale nie aż tak, żeby nie można było nim zupełnie nic znaleźć. Jego największą zasługą było to, że się po prostu nie zniechęciłem do tej roboty - spodobało mi się i postanowiłem zmienić sprzęt na lepszy.

Drugi wykrywacz: HS-3. Poczułem ooolbrzymią różnicę ( na plus oczywiście ) i jak nauczyłem się nim szukać, to go polubiłem, jednak miałem świadomość, że na kolorek nie jest najlepszy i ponownie postanowiłem zmienić wykrywacz na lepszy ( obiecałem sobie jednak, że kiedyś znowu go kupię, już na stałe, i będzie on moją wykrywką na militaria ).

Trzeci wykrywacz, przy którym jestem teraz: Tesoro Eldorado. Do jego zakupu ostatecznie namówił mnie mój kolega, który sam używa Conquistadora. Byłem kilka razy z tym kumplem na monetach. Ja ze Smętkiem, on ze swoim Tesoro. Popatrzyłem na swoje efekty, potem na jego i przekonałem się do Tesoro.

Na swoją aktualną wykrywkę nie narzekam. Mam ją od niedawna ( marzec ) i chyba jeszcze jej nie wyczułem w stu procentach. W zasadzie jedyną rzeczą, do której jeszcze się nie przyzwyczaiłem jest ręczny Ground Balance, ale myślę, że z czasem i to opanuję do perfekcji.

Z Eldorado chodzi mi się łatwo, lekko, przyjemnie i co najważniejsze: efektywnie, szczególnie jeśli chodzi o kolor.

Jak widać, jestem chyba przykładem poszukiwacza, który w swym sprzęcie stopniowo pnie się na samą górę :).

Pozdrawiam serdecznie,
RG42

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie