Skocz do zawartości

Czy RIESE nie jest mistyfikacja?


krecio

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Cześć Mac!
No nic nie tracę nadziei... Wiesz być może niedługo papiery Dalmusa i jego koleżków ujrzą światło dzienne i wtedy będzie okazja się pospierać. Powiem Tobie tylko tyle że Wehrwolf to mit (jeśli idzie o Sowie). Narazie tyle. Ja znikam" chwilowo w temacie G. Sowie na forum.
Bez odbioru...
Pozdr.
Wars98
  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Jeśli chodzi o mit Werwolfu. Dowódcą głównej grupy był Zoefer, jego zastępcą Josef Weingang. W lipcu 45 r. aresztowano 32 członków. Wpołowie 1947 r. grupę dywersyjń reaktywowano pod nazwą Kessel-Ring. Składała się z czterech oddziałów. Kierownictwo trzech spoczywało w rękach byłych SS-manów - Alfreda Kramera, Helmuta Nowaka, Eksnera. Czwarta grupa - Munition-Spreng-Grupe kierowana przez Waltera Ebsberga. To tyle o mitach
Napisano
mac masz racje co do niemieckich grup dywersyjnych. nawet jesli nie byly to ekipy pod nazwa werwolfu to dzialaly na dolnym slasku organizacje ktorych celem bylo niedopuszczenie do rzadow polskich i proba zmuszenia aliantow do zorganizowania plebiscytu jak to mialo miejsce po I wojnie. Wtedy te tereny znowu stalyby sie niemieckie. Grupy takie dzialaly. Jedne z pobudek patriotycznych" inne gangsterskich. Byly jednak i to jest faktem, ale jak ktos ma probelmy zeby w to uwierzyc niech sprobuje dotrzec do dokumentow bezpieki z lat 40-50. tym sie wlasnie zajmowal dolnoslaski kontrwywiad. ale kolejna wszystkowiedzaca wypowiedz odkrywcy gor sowich kaze nam czekac na wyniki jego badan. dobrze poczekajmy ale najpierw miala byc zmiana ustawy. co z ustawa panie Piotrze??
Napisano
Niemcy to taki narud ze ma bardzo wiele swoich tajemnic nie wazne czy to lat 50 do tyl oni sa tacy jak za wojny - wszystko zrobia dla kraju i naprawde moga nas nie jeden raz zaskoczyc , a co do gór sowich wszystko mozliwe po jakies nowe bronie wcale by mnie nie zdziwilo ale na to trzeba miec dowody a napewno ich nikt nie zdobedzie i niech da sobie z gory luz , aby wytlumaczyc co tam bylo nalezalo by poswiecic mnustwo milionow euro - mieli helikoptery rakiety samonaprowadzajace ,enigme i mnóstw innych wynalazkow to dlaczego jakas bajkowa bron , naszczescie wielu jest tez niemcow normalnych i napewno nie dopuscilo aby hitler dostal ja w rece , a predzej dla amerykanow by poszla , ale dowody dowody trzeba miec.
Pozdr
Napisano
ktos" - masz racje. kilkaset kosetk uranowych znaleziono m.in. w okolicach Garmisch. Duza czesc zabezpieczyli Amerykanie, ale pewna partia zostala w rekach przemytnikow. Amerykanie zdawali sobie sprawe ze prace nad bronia atomowa prowadzono w Bawarii. Sa na to dokumenty.

pozdr
robert_kudelski
Napisano
Witaj Kudi,
A tak sobie czekałem kiedy sie odezwiesz. Zwłaszcza po ostatniej ksiażce, gdzie chyba, jak myślę, zostało obalonych kilka mitów i pomników.
Ale do rzeczy. Watek o broni jadrowej jest ciekawy i napewno chwytliwy". Tylko czy do takich badań nie jest potrzebne wysokiej jakości zaplecze? Nie jestem pewien czy D.Ś. był, aż tak bogata kraina aby sprostać potrzebom ewentualnych prowadzonych badań. To nie USA, gdzie można było ulokować laboratoria z dala od ciekawskich oczu a jednocześnie móc zaspokajać wszystkie jego potrzeby. Czy na Ślasku było wszystko co potrzeba? Nie wiem. Ale nawet jeśli to nadal nie potrafię znaleźć żadnego przekonywujacego argumentu dla rachitycznych poszukiwań. Niemców rozumiem. Nikomu nie jest pilno do ujawniania własnych tajemnic, tym bardziej tych być może zbrodniczych. Natomiast nas i ewentualnych innych zainteresowanych po prostu nie rozumiem.
Pozdr.
krecio
  • 2 weeks later...
Napisano
A propos' tego, że środowiska żydowskie w Polsce znały sprawę - artykuł Cień Hitlera w Górach Sowich" z Fołks Sztyme 1977 rok.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie