Nie, nie, nie trzeba. Napisałem, że z jednej strony fajnie ze wrzucasz bo sam korzystam z tego faktu jak poszukuję informacji o różnych pułkach (głównie koszarowe tematy) w celu rozpoznania fotografii z kolekcji. Allegro czy też inne portale aukcyjne rządzą się takimi prawami, że wystawiający który jest w danym momencie właścicielem może dodać znak wodny lub też nie a oglądający aukcje może zapisać takie zdjęcie i się nim podzielić. To co mnie wku#$%ia jak to napisałem wynika z tego faktu ze w ostatnich czasach ceny poszły w górę, wydaje się kupę kasy, później chce się podzielić daną fotografią gdzieś w necie, lepszym skanem, z własnym znakiem wodnym, może coś napisać a tu cyk i w pewnym momencie się trafia na tą samą fotę (nie inną odbitkę tego samego kadru bo to się zdarza) i tak jakoś dziwnie. Tak więc takie rozdarcie wewnętrzne kolekcjonera/poszukiwacza i ten wku$@$w to z takim przymrużeniem oka bardziej niż faktyczne denerwowanie się, bo jednak te pułkowe wątki są bardzo pomocne.
To co naprawdę denerwuje to (i tu przykład z życia) kiedy na forum wrzuci się fotografię do dyskusji a później się ją znajduje na stronie (już nie pamiętam dokładnie której) jednostki wojskowej, która się do danego pułku odnosi w swej tradycji i zero informacji na temat źródła, ale fotografia ładnie komponuje się z krótkim rysem historycznym. Po wysłaniu maila z prośbą o dodanie źródła oraz właściciela zero reakcji :(