Ja znalazlem pod podłogą strychu starej chaupy butelki rozmaitego przeznaczenia ( piwo, czysta, wino z napisami Jidysz , male ,po lekarstwach itp. ), wszystkie elegancko zachowane, ładne etykietki - - w środku, nawet w tych najmniejszych dokładnie nasypane trociny i ..zakorkowane. po jakiego licha komuś zakorkowane trociny w flaszkach ? pzdr. Grzesiek