Mój absurdalny fant to ... Ale od początku . Lasek niedaleko leśniczówki. Ostry sygnał. Kopiemy 40 cm piach , potem blacha równiótko ułożona. Dziura powiększa się do 0.7 m2. Blacha zdjęta. 10 cm piaseczku i znowu blacha , mniejsza - mordka uśmiechnięta - tam MUSIAŁ Niemiec coś schować .I było.. oczywiście metalowy nocnik .... i nic więcej . Jak ja klełem zasypując ten dół. Pozdrawiam wszystkich kolegów i koleżanki . Życze super fantów i dużo poczucia humoru... Dawid