samuel12

Witam. Mieszkam w okolicy poniemieckiego lotniska i w okolicznych lasach znajdują się takie oto konstrukcje. Są to rowy w kształcie litery "u" o głębokości +/- 40cm. W samym środku obiektów jest tak jakby nasyp. Dodam, że w tym lesie odkąd pamiętam roi się od porozsadzanych blach, odlamków, a starsi mieszkańcy za dzieciaka wyciągali z dołów (tych okrągłych) jakieś duże łuski. Czy to jakieś stanowiska z II wś? I czy ktoś uprzejmy miałby zdjęcie jak to mogło wyglądać w epoce? Dziękuję i pozdrawiam.

Dookoła porozrzucane pełno kawałków aluminium, więc myślę że bardziej jakaś ciężarówka

Witam, Czy ktoś byłby w stanie zidentyfikować taką tabliczkę? Pochodzi ponoć z jakiegos niemieckiego pojazdu, który się spalił w styczniu 1945. Mało co widać, ale postaram się przepisać po kolei: Abn.Stemp. (gapa ze swastyka) waA292 (...)uhrgest. kg 2270 (...) wicht kg 2800 (...)mtgew. 4250 cm3 3823 2200 Jeszcze na samej górze prawdopodobnie jakieś ostatnie litery fabryki -G H

Dzień dobry, Kiedyś z austriackiej ziemianki wpadło mi takie naczynie. Jakiś czas temu oglądałem poszukiwaczy historii i znaleźli podobną rzecz tylko nie pamiętam co o niej mówili. Dzbanek nie ma "Dziubka" dlatego ciężko się z niego nalewa. Prosba o jakieś wskazówki, Wesołych świąt.

10.5 cm leFH 18

Witam, dostałem takie zdjęcie siekiery z prośbą o pomoc w identyfikacji jej pochodzenia, ale za Chiny nie mogę tego rozszyfrować. Ponoć obiekt ma " z pięćdziesiąt lat", ale sceptycznie do tego podchodzę. Może ktoś wpadnie na jakiś trop?

Bardzo dziękuję za pomoc w identyfikacji.

Dzięki za odpowiedź, natomiast tam nie ma L ani Z - to 7.

Witam, w miejscu gdzie został zniszczony w 1945 roku niemiecki pojazd, za dzieciaka znalazłem nietypowa łuske z rozsadzoną spłonką. Zapomniałem o niej na lata, ale dzisiaj przy przemeblowaniu odnalazłem ja ponownie. Myślałem na początku że jest to .303, ale po wstępnym oczyszczeniu odczytałem bicia: 360.8x57 * * 7 Pamiętam, że dookoła było kilka rozsadzonych łusek od mausera, PPSh i ku zaskoczeniu jakas amerykańska łuska, chyba .30-06. Czy ktoś byłby w stanie zidentyfikować?

Witam. Zastanawiam się nad konserwacją tych dwóch przedmiotów. Mają one dla mnie sentymentalną wartość ponieważ klamra jest jedyną pamiątką po pradziadku, a odznaczenie znalazłem za dzieciaka w ziemii gdzie stał mój dom rodzinny. Póki co nawet nie czyściłem tego mydłem bo nie wiem czy można, tylko sama woda. Zależy mi zeby tylko zdjąć ten groźniejszy syf, i zakonserwować aby dotrwało to przyszłości. Na odznaczeniu chciałbym zachować patynę. Nigdy nie zajmowałem się konserwacja, ale trochę na ten temat poczytałem i teraz sam już nie wiem co uczynić żeby nie narobić kwasu bo każdy przypadek jest indywidualny.