Bardzo dziękuję Tom, za odpowiedź na moje zapytanie i informacje. Moje chwilowe milczenie pozwoliło mi, laikowi w tej dziedzinie, nieco poczytać i ochłonąć.
Jak wspomniałem wcześniej, Wujek chciał zostać pilotem wojskowym (SPL Dęblin) i jego droga przez WOS w USTJANOWEJ była prawdopodobnie jedyną. Te oba zdjęcia pochodzą z 1937-1939, a może nawet tylko z 1939 roku i dla mnie są trochę „różne”. Pierwsze wygląda na z rekonesansu, z rzędem szybowców, oznakowanych (SP-1780,SP-127?,SP-17??; brak widocznej nazwy szybowca (?)) na tle hangaru (?; z prawej), z lewej w tle zabudowania wiejskie, gospodarskie(?) . Drugie na stoku, na roboczo, jeden z 5-ciu plus fotograf, w tym 3 osoby umundurowane (widoczne paski; co to za mundury?) przy szybowcu (widoczne GODŁO-rysunek wrony i pełna nazwa WRONA-BIS) – nie widać lub brak oznakowania SP-…, ani L.O.P.P. Za to na Pańskim zdjęciu jest oznakowanie LIGI - L.O.P.P. , wmontowane w stosowne godło-rysunek(?). Ze zdjęć z Bloga zapamiętałem „wieżę” z pionowym napisem L.O.P.P. z TĘGOBORZA(?) . Reasumując, na obu moich zdjęciach nie ma (lub nie widać) oznaczeń LIGI, czy to dowód, że to WOS USTJANOWA? Czy możliwa jest odpowiedź na te moje pozostałe, powyższe znaki zapytania, i czego jeszcze z tych jedynych zdjęć możemy się dowiedzieć? Pozdrawiam. Bogusław.
P.S. Co za zbieg okoliczności. W ok. 3 tygodnie od uwięzienia mojego Wujka w K.L. Auschwitz do Obozu przybył transport Więźniów z Warszawy, a wśród NICH: sławny KONSTRUKTOR „Wrony” inż. Antoni KOCJAN i bohaterski ROTMISTRZ Witold PILECKI. Obaj przeżyli Auschwitz, ale…