Nie tylko w necie są "pomyłki", dam przykład.
Takie kuriozum z książki Grzegorza Nowaka o naszych torpedowcach. Wydaje się że powinna to być taka "biblia" na ten temat.
W necie jest sporo zdjęć nie opisanych, nie precyzyjnie opisanych, lub co gorsze błędnie opisanych. Nie wiem czy poprawiać opisy przy zdjęciach, nie chcę żeby ktoś się zniechęcił czy obraził. Zdjęcie w całości, nie fragment, dołączam niżej.