Dokładnie, można na tej podstawie pokusić się o datowanie fotografii, październik 1939?
Fotografia "świeża" z ebaja, można ją kupić jeszcze. Oryginał pozwolił by dostrzec wiele więcej.
Nie tylko w necie są "pomyłki", dam przykład.
Takie kuriozum z książki Grzegorza Nowaka o naszych torpedowcach. Wydaje się że powinna to być taka "biblia" na ten temat.
W necie jest sporo zdjęć nie opisanych, nie precyzyjnie opisanych, lub co gorsze błędnie opisanych. Nie wiem czy poprawiać opisy przy zdjęciach, nie chcę żeby ktoś się zniechęcił czy obraził. Zdjęcie w całości, nie fragment, dołączam niżej.