
Lupus
-
Zawartość
38 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Lupus
-
-
Temat trochę jak z archiwum XX w, ale to jest wojsko... oni nie robili nic bez rozkazu. W warunkach frontowych żołnierze mieli na bank pewną dowolność, i jeśli któryś stwierdził, że leżąc i celując daszek mu zasłania widok, to na pewno żaden dowódca nie zabraniał takiego niewielkiego zabiegu modyfikującego hełm, ale na paradach? i przy wręczaniu odznaczeń?
Może to oznaczało: "Ja jestem frontowiec, a hełm w pozycji "normalnej" to niech rezerwiści na szkoleniu noszą."
-
Nie byłem w wojsku, nie nosiłem hełmów, czyli nie znam się ale się wypowiem... hihi
Kask budowlany to nie stricte hełm, ale jeśli się korzysta z urządzeń celowniczych (w moim przypadku teodolity i niwelatory) to faktycznie nie da się ich używać w kasku założonym normalnie. Przepina się wtedy mocowanie kasku na odwrotnie i od razu działa.
Czy na tych zielonoburych hełmach z tematu były wielkie i białe orły na środku czaszki? Bo jeśli tak to, ja też bym nie chciał wystawiać z okopu takiego hełmu z "ułatwieniem celowania".
Doświadczenia czerwonoarmistów były takie, że z olbrzymich krwistoczerwonych "świecących" gwiazd na budionówkach z początku wojny, pod koniec gwiazdki zrobiły się małe i raczej takie brudne szaro czerwone.
-
1
-
Piechota II RP- Hełmy noszone na opak".
w IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Napisano · Edytowane przez Lupus
Ależ tu się nie ma za co obrażać. Zacząłem od tego, że nie znam się, ale temat wydał mi się ciekawy i dlatego starałem się go odgrzać i dowiedzieć więcej.
Jednak przewertowałem ten temat ponownie i nie dokońca wiem co przegapiłem i dlaczego mój post jest taki nie na miejscu...
Chodzi Ci o to, że na tych zdjęciach nie widać orzełków? owszem ale te zdjęcia są unikatowe, choćby ze względu na kierunek hełmów, czy tak było na wszystkich hełmach?
Rozumiem, że to iż w czasie powstania domalowali orły, można jakoś wytłumaczyć. Tylko jak? Zbyt dużo niewyszkolonych "żołnierzy", mogłoby nie rozpoznać "swojego" po samym kształcie hełmu, bez orła?