Dzięki, Iron Duke, faktycznie mea culpa. Dostałem kiedyś tamto zdjęcie w korespondencji z błednym opisem i nawet się dziwiłem, że kpt. Krawczyk wyjątkowo z uśmiechem, znając jego charakter, choćby z Torpedy w celu". Tak, to faktycznie kpt. jan Grudziński, porównując z tymi dwoma fotografiami...