Z uroczystości sprowadzenia z Wołynia do Polski i pochowania na warszawskich Powązkach Wojskowych prochów Aleksandra Sulkiewicza. Tatara polskiego, jednego z najwybitniejszych działaczy niepodległościowych schyłku XIX i początków XX wieku.Kiedy zglosił się do służby w 1 Brygadzie Legionów, by Go oszczędzić Józef Piłsudski skierował Sulkiewicza do intendentury. Jednak w czasie rozmowy z Komendantem, powiedział półżartem, że na zapleczu frontu nie może pozostać. -Cóż moi przodkowie powiedzą, gdy stanę przed nimi, a oni zapytają- gdzieś służył, jakeś walczył w czasie wielkiej wojny- ja im zaś odpowiem, żem był w intendenturze. Przekonany tym argumentem Piłsudski skierował swego przyjaciela do pierwszej linii. Tam , mimo podeszłego wieku i nadszarpniętego zdrowia potrafił jeszcze zaimponować odwagą i sprawnością fizyczną młodym legionistom.Poległ na Wołyniu, w boju pod Sitowiczami nad Stochodem. Pochowany tamże w mogile ozdobionej półksiężycem. Podczas uroczystości sprowadzenia Jego prochów do Polski, gen. Rydz Śmigły uhonorował pośmiertnie Aleksandra Sulkiewicza Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari.