Sedco Express, naprawdę mam świadomość, że nie robię nic szkodliwego. Dziekuję i Pozdrawiam. Tyle, że się w człowieku buntuje".Ja nikomu nie robię psztyczków", że smutno i makabrycznie, o tematy wesołe z życia Lotników się nie czepiam, a wręcz czekam na nie. Ale powiem szczerze, zaczyna mnie z lekka irytować,że jak można siedzieć wygodnie w fotelu, wskazywać co jest cacy lub be", rzucać propozycje na nowe tematy i czasami w takiej formie, że mam dylemat, czy mówi poważnie, czy ironizuje... Piszesz Koloman, o życiu garnizonowym, szkoleniu, manewrach, rajdach itp, to pisz i dostarczaj materiału... Ku Chwale Lotnictwa!. Ale nie rzucaj proszę takich dyrdynałek" ( choćby o urwanej głowie) w formie, które zakrawają na kpinę.Z góry wiem, co odpowiesz, znamy się nie od dziś, więc pozwolisz, ze na nie nie odpowiem. A swoją drogą, smutne to wszystko, przecież gramy do jednej bramki" :-(