formoza58

Wkrótce wiedzieli. Oczywiście ci co przeżyli desantowanie.

Jeszcze nieświadomi, co ich czeka na ziemi. I jeszcze ciało i dusza razem w kupie...

Rasa panów myślała, że ma " licencję na zabijanie". A jak szturmani po przyziemnieniu, żyli sekundy przebici widłami, zmasakrowani siekierami lub wręcz lądowały ciała, a dusze u św. Piotra, to w niemieckiej prasie pojawiło się " och i ach" i oburzenie wielkie odnośnie angielskiej i greckiej brutalności. To jakby wilk oskarżał wilka za brak apetytu. Tyle, ze wg mnie to była zagrywka, aby usprawiedliwić terror jaki zapanował na Krecie.

Prawdopodobnie zaczęło się od tego, że Niemcy znależli pokrwawioną kurtkę swego kamrata. Jak wspomniałem , na początku pogodne twarze, i miejscowych i spadochroniarzy. Pewnie do czasu, kiedy kurtka się znalazła. Dosłownie, ze skrajności w skrajność ? ...

Gen. Student.

Jw. Od prawej widoczny dowódca 1 regimentu płk. Brauer.

Wizytacja 1 regimentu przez gen. Studenta.

Jw.

Spadochroniarze 3 regimentu.

.

.

W Hiraklionie...

Spadochroniarskie mogiły...

Jw.

Niejako symbol września 1939 .

63 eskadra 6 PL.

Z FC. W eskadrze bombowej 1 PL, w maju 1939 roku.

.

Tytus Karlikowski.

.

.

Naliczyłem prawie czterdzieści. Pewnie komplet, całe studium.... Od uśmiechów do makabry ?

Ten przynajmniej przyłożył Sowietom w 1941 roku.

A myślałem, że na początku wątku to komplet, a tu niespodzianka. Pewnie jak by przeżył, to by go ścigali. I "obawiam: się, że by się nie wybronił w ramach " pokazówki".

Wojnę przeżył?