formoza58

Nikita Chruszczow po latach wspominał, że:

Na froncie, w 1944 roku.

Wraki shermanów w Berlinie.

I jeszcze troche materiału pokazującego sojuszniczą broń pancerną w sowieckiej służbie...

Może jednak sztuki wzorcowe. " Odbiorcy" zdecydowali, że nie i te rzeczy nie pojawiły się w dostawach. Po co sołdatowi grzebień, szczoteczka ect.

Kraków, 1934 rok.

W CWSap w Modlinie.

Jeśli są takie jednostkowe ilości, to może wzory poprzedzające masową dostawę ww. asortymentów?

Odnośnie czołgów, to czołgów Valentine dostarczono: 2394 brytyjskich 1388 kanadyjskich. ----------------------- Valentine w kolejnym transporcie u sowietów.

W 1945 roku.

Sherman z sowiecką załogą w Chinach, po zakończeniu wojny.

Ale raczej nie ma co upatrywać w jego mankamentach. Rosjanie narzekali, bo jakże by inaczej. Lansowali swoje T. Zresztą po wojnie znikały kroniki wojenne i zdjęcia pokazujące sojuszniczy sprzęt pancerny, dany w najcięższym okresie. Prawdą jest, że na froncie zachodnim również narzekano na shermany. Ale walczono nimi do końca wojny.

To prawda, dostali prawie 2 000 lokomotyw i podaną przez Ciebie ilość wagonów. Ich własna produkcja wagonów towarowych wynosiła 1087 sztuk.