Sory ale chyba nie chciałoby mi się jechać specjalnie 500 kilometrów z Wielkopolski na Mierzeje z tym złomem pod pachą, kopać dołek i postawić tą barierkę obok, ewentualnie odwrotnie z Mierzeji na Wielkopolskę:-) To zakrawałoby na Monty Pythona:-))))))))