ja może z trochę innej beczki, ostatnio moja kobieta myjąc naczynia w domu znalazła talerz krigsmarine, mówi do mnie masz tu swój talerzyk, po co wkłądasz go do mycia !!" hmmm... tylko że ja nigdy KM nie miałem :-). Na nastepny dzień okazało się że babcia na talerzu przyniosła ciasto od cioci :-)))) zaraz do niej poleciałem znalazłem jeszcze tace DAF i polski przedwojenny talerzyk wojskowy z pięknym orłem :-) Może to nie absurdalny fant ale za to jak znaleziony :-)))))))) Pozdro Kudłaty