Prawda jest taka, ze z wanny w Warszawie nie powstanie juz raczej nic sensownego (za duze braki), a w Poznaniu jestem pewien, ze doczekamy sie odpicowanego, przynajmniej z zewnatrz, Panzera. Jesli zas chodzi o temat rozbierania jednych eksponatow (nawet tak niekompletnych jak panzer z Warszawy i nie wnikajac w animozje miedzy wlascicielami) na rzecz innych, to wydaje sie dosc trudny i kontrowersyjny i zdecydowanie zasluguje na osobny watek.