Skocz do zawartości

spartan200

Użytkownik forum
  • Zawartość

    130
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez spartan200

  1. ez przesady troche tego tam bylo do zabezpieczenia" owszem było, ale sześć lat to zgodzisz się że duużo czasu :)? A dla programu Było nie mineło" proponuję nową nazwę Było i nie ma, albo Było i minęło .
  2. Ostoja, cały czas piszemy że depozytem zajęła się firma archeo" Czy ja dobrze rozumiałem że to faktycznie jest firma czyli czyjś prywatny biznes który zatrudnia archeologów, ale bez konkretnego nadzoru państwowego? Nie znam się na tym także proszę się nie śmiać jeśli coś palnąłem.
  3. Pod proroka... A co to da ? Są jakieś prawne ramy czasowe na konserwację reliktów i wysłanie ich do muzeum ? Pytam bo nie wiem. O tym decydują chyba właśnie archeolodzy, w końcu to naukowcy i oni maja ostatnie słowo. Prokurator czy sąd nie musi sie na tym znać. Ewentualnie sąd weźmie innego biegłego archeologa do ekspertyzy :)
  4. W tym depozycie była skórzana raportówka z jakimiś papierami, wymagającymi natychmiastowej konserwacji. Ostoja wypytaj archeologów co oni z tymi przedmiotami zrobili przez 6 lat ? Rzucili do szuflady ? A i spytaj ile pieniędzy potrzebują na konserwację, jak już faktycznie mają taką trudną sytuację finansową to powiedz że możemy zrobić zbiórkę pieniędzy na ten cel ;) no chyba że już nie ma co konserwować... Trzeba to nagłaśniać gdzie się da, może coś się ruszy i wyjaśni, ale faktycznie może się okazać że widok odkopanego depozytu w kadrach programu BNM był ostatnim widokiem, dostępnym dla szerszej widowni :) Ech i weź tu człowieku idź na współpracę z archeologami czy muzeami, po co ?
  5. Archeolodzy faktycznie coś tam wspominali że z kasą u nich krucho ;)
  6. Czyli wygląda na to że takie postępowanie archeologów z omawianym depozytem jest zgodne z prawem ? Gotuje się we mnie jak słyszę że prowadzący program Było nie mineło" gani poszukiwaczy za nielegalne poszukiwania i nie powierzanie znalezisk archeologom, którzy to profesjonalnie" zajmą się ustaleniem kontekstu czy konserwacją znalezisk...
  7. Właśnie, pomyślcie ileż to było programów gdy ekipa Było nie minęło dostaje od ludzi namiar na potencjalny depozyt, w reportażu widzimy że zaczynają szukać owego depozytu, jako że poszukiwania bywają czasochłonne a odcinki krótkie pojawia się informacja że no tak dzisiaj nic nie znaleźliśmy ale do tych poszukiwań powrócimy w kolejnym odcinku. A później cisza, żadnego cdn.w następnych odcinkach. Trochę dziwne ? Po forach internetowych nieraz już przelała się fala krytyki dla Było nie minęło" i prowadzącego. Ja dotychczas ostrożnie podchodziłem do tego tematu, ale po akcji z omawianym tu na forum depozytem spod Woli Guławskiej, zmieniam zdanie.
  8. Tylko że media też są w całą sprawę zamieszane, skoro sam redaktor Adam Sikorski nie zabiera głosu w sprawie, to coś tu nie gra. Można a nawet trzeba zażądać od archeologów zdjęć z przebiegu konserwacji, jako instytucja publiczna pracownia archeo powinna chyba takie informacje przekazać, o ile nie ma nic do ukrycia... Nagłaśniać trzeba w internecie, na forach, bo 5 lat na konserwację to wystarczająco dużo czasu. A nawet za dużo" takie przedmioty jak skóra czy papier po wyjęciu z ziemi powinny bezzwłocznie zostać poddane konserwacji, już w pierwszych dniach, miesiącach. I archeolodzy chyba o tym wiedzą ?
  9. Witam , z jakich map mogły korzystać rosyjskie wojska na początku pierwszej wojny światowej ? Głównie interesuje mnie Lubelszczyzna . Pozdrawiam
  10. A czy może ktoś się orientuje gdzie można zdobyć mapy ANTONA MAYERA HELDENSFELDA > TOPOGRAPHISCHE AUFHNACHME WESTGALLIZIENS Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie