Hehe, niepowiem co było dalej ;D Jakiś czas temu szedłem sobie gdzieśtam i przyczaiłem, że chłopaki od instalacji gazowej rozkopali spory kawałek chodnika, a więc bez większego zastanowienia postanowiłem się tam conieco porozglądać. To co znalazłem niejest napewno absurdalnym odkryciem ale dlamnie troszke nietypowym, to otwierany mały naszyjnik?, w którego środku jest zwinięty kłębek ludzkich włosów.