Skocz do zawartości

Potrzebna pomoc na temat tych moździeży


younRUsHNIK

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam ... Potrzebuuję informacji na temat tych moździeży .. karzde informacje się przydadzą ;)
aha noi powiedzcie mi jak tam działał zapalnik ...???
jak w granacie czy iglica przy udeżeniu o ziemię się wbijałą ????? mile widziane przekroje ;) POZDROWIENIA ah jak one się nazywają ????

Napisano
Niemieckie pociski moździeżowe 50 mm produkcji wojennej. Zawierają ok.100g trotylu + detonator (Kl. Zdlg. 34 Np lub Kl. Zdlg. 38 Ub) i spłonkę. Zapalnik uzbraja się bezwładnościowo, tzn. w momencie startu pocisku.
Jako spłonka zapalająca zasotowana jest tulejka z piorunianem rtęci, która po wielu latach potrafi pięknie skorodować. A jak wiadomo, nie ma nic bardziej wrażliwego niż skorodowana spłonka. I wcale nie musi przebywać w ziemi - w magazynie koroduje równie łatwo.
Zanim weźmiesz to paskudztwo do ręki zastanów się 10 razy. A już od rozbrajaniu zapomnij. A nóż któryś z tych egzemplarzy ma zapalnik nieusuwalny (tzn. detonujący w momencie próby odkręcenia).
Napisano
Dzięki zdjęcie pochodzi z jakiejś stronki ja takiego typu gówienka nawet nieruszam ..WIELKIE DZieki za ODPowiedź POZDROWIENKA
Napisano
AHA a ja wciąż nierozumiem na jakiej zasadzie działa ten zapalnik i wogóle ..... POMOCY... jakieś przekroje albo coś
.,... ciekawość hmmhm POZDROWIENKA
Napisano
Jest to zapalnik nakłuciowy, tzn. posiada spłonkę i iglicę. Iglica uderza w spłonkę dopiero przy kontakcie pocisku z gruntem (w końcowej fazie lotu).
Przed wrzuceniem pocisku do moździeża spłonka jest nieco przesunięta w tył i zabezpieczona kuleczką stalową. Dopiero w momencie startu następuje uzbrojenie.
Innymi słowy taki zapalnik (o ile pocisk nie był wystrzelony) jest eoretycznie" (patrz mój poprzedni post) bezpieczny, bo iglica nie może nakłuć spłonki.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie