Skocz do zawartości

Po jakiego pierona...??


poldi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jak w tytule:
Pytam się: Po jakiego pierona wykopujecie niewypały i niewybuchy i ZOSTAWIACIE JE NA WIERZCHU obok nie zasypanego dołka ???????????????????
Bylismy z Szefem w okolicy Przyczółka i znaleźliśmy jedną sztukę ok 50m od dość uczęszczanej drogi.Ja bedąc wcześniej też w tej samej okolicy znalazłem takich niespodzianek ok 10 ciu.Po jaka cholerę ktoś się tak głupio zabawia? Wiem że temat jest oklepany ale to przechodzi już ludzkie pojęcie.Chcesz jeden z drugim debile jedne doprowadzic do nieszczęścia to sobie te fanty w d....pe wsadźcie - bedziecie mieli tort urodzinowy.
Zakopałem to g... no spowrotem ale cóż z tego.Jest to w niedalekiej okolicy Rzeki i od cholery ludzi przyjeżdza tam na ryby , z dziecmi i wogóle... I niech taki dzieciak trafi na moździerzówkę.... Całe środowisko dostanie po tyłku i tak sie nam do dupy dobiorą że nam się odechce szukania na jakies 200- ście lat.A wszystko przez jakiegoś
debila sk..na którego rajcuje tego typu zabawa.
Reasumując : Obiecuje każdemu którego spotkam na czymś takim (a w lesie widuje i to czesto...) że będzie miał przesrane.A w jaki sposób to moja w tym głowa.Żarty się skonczyły moi panowie.
Według prawa karnego nazywa się to chyba Umyślne spowodowanie zagrożenia dla życia i zdrowia"

Poza tym , jak którego roz....oli na kawałki to las się zapali i nie będzie gdzie chodzić i szukać.
A to mi się już w ogóle nie podoba wcale.

Pozdrawiam mądrych : Poldi



Napisano
Zgadzam się z Tobą w 100 %, ale szczerze mówiąc to nie wierze żeby twoja wypowiedż trafiła do rozumu takic h pseudoposzukiwaczy.Taki nie zmądrzeje dopóty, dopóki nie straci konkretnej części ciała i zmarnuje sobie życia na wóżku lub wąchając kwiatki od spodu.Tylko nie sprawiedliwe jest to że obrywają porządni poszukiwacze których absolutnie nie interesują takie ozrywki".



Pzdr
Napisano
to fakt poldi, nie ma wyjazdu by kilku takich pod drzewkiem położonych nie znaleźć, dodam jeszcze o tym większym czyli pocisku, nie pamiętam czy był z łuską, w błotku nad samą rzeką, miał na oko pół metra długości...
pozdr
Szefo
Napisano
Witam,
Poldi , nie denerwuj się . ja już się też kilka razy wkur....ałem o nie zakopane dołki i wywalone pociski na środek drogi w lesie w okolicach Przyczółka .....gówno z tych wszystkich nerwów jest , a tylko zdrowie se marnujesz....... Zakopuj dołki , chowaj rozrywki pozostawione przez debili i miej poczucie że jesteś lepszy. My tak robimy i poczucie że jesteś lepszy wystarczy za nagrodę .

PZDR PATRON
Napisano
Witam Patron
Moze masz i rację ale ciepło się w d...e robi jak najedziesz samochodem na 50 tkę od moździerza na drodze w lesie nie? Przecież z ziemi samo nie wylazło i na droge nie poszło.
A tak poza tym to cię dawno nie słyszałem .Może jakies spotkanko albo cy cuś?
Pozdrawiam : Poldi
Napisano
Historia z ostatniej soboty... Moi znajomi spotkali w terenie 2 kopaczy z Radomia(przyjechali samochodem na radomskich numerach). Ci ostatni trafili klienta". Ogołocili go ze wszystkiego i kości zostawili na wierzchu. Na pytanie czy miał blachę, całą czy połówke i czy mozna przepisać info z nieśmiertelnika powiedzieli, że konkurencji informacji nie udzielają. Stwierdzili tylko, że miał 2 ładownice do mausera i p-38 co wskazuje na strzelca wyborowego i odjechali. Moi znajomi zakopali po nich klienta" zostały na nim tylko buty, krotka cholewka-spadochronowe. Kosci walały się w kwadracie 2 na 2 metry.
I co Wy na to? Z tego co wiem to rozmowa była ostra... ale przecież nie można uczyć kogoś kultury i moralności waląc go szpadlem po głowie...
Smutne ale prawdziwe...
Napisano
Mab szpadlem po głowie ? A dlaczego nie ! Jeżeli do takiego nic nie dociera to trzeba użyć ostrych argumentów !
W mojej okolicy jeden taki pal... wykopał pocisk i zostawił na wierzchu, pech chciał dorwały się do niego dzieciaki. Na szczęście obeszło się bez tragedi, ale w tej okolicy lepiej z wykrywaczem się nie pokazywać bo ludzie cię ukamienują.
Swoją drogą policja dotarła do faceta i ma teraz niezłe nieprzyjemności. Tylko jak teraz wytłumaczyć policjantom z tego miasta, przy okazji spotkania, że człowiek nie postępują tak jak tamten ?
Napisano
Poldi - idiotów jest wszędzie pełno ,a zostawianie niewypałów wszelkich na powierzchni ,to chyba najbardziej uskuteczniają na Ruskim Brodzie. Raz spotkałem się z dołem wyjebanym po kolana ,ziemia porozrzucana 5 m od dołu ,a na powierzchni chyba 6 czy 7 sztuk niemieckich moździerzówek 8 cm z plastikowymi zapalnikami. Gadaliśmy z leśniczym z tamtego terenu i jest on bardzio ciętyna takie sytuacje.
Czy tak trudno zakopać dołek ,który się wykopie - kilka sekund roboty ,a inaczej by na nas patrzono...

bjar_1
Napisano
Witam , na Mierzeii taka sama sytuacja , przyjeżdżają różni z trenów całego kraju , mają niewiele czasu , zostawiają rozkopane doły i często z amunicją na wierzchu.Spotkałem także rozwalonych klientów", a często też jacyś debile wyrywają postawione przez nas krzyże i powtórnie rozkopują te prowizoryczne groby. Trzeba nie mieć rozumu, a potem się dziwić , że jakiegoś gówniarza rozniesie na kawałki, jak parę lat temu w Stegnie.
Pozdrawiam.
Napisano
Doły i nasionka wojenne wszelkiego kalibru to zmora.Niedziwota że nas leśnicy nielubią.Powodzenia .
Etam.
ps.ma ktoś namiar na organizacje które szukaja zaginionych na wojnie wojaków?Niemców?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie