bodziu000000 Napisano 30 Grudzień 2019 Napisano 30 Grudzień 2019 http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,25547868,nie-zyje-powstaniec-eugeniusz-tyrajski-sek-walczyl-w-pulku.html#s=BoxLoWaImg1 "Nie żyje powstaniec Eugeniusz Tyrajski "Sęk". Walczył w Pułku Baszta. "Odszedł na wieczną wartę" W wieku 93 lat zmarł Eugeniusz Tyrajski pseudonim Sęk - powstaniec warszawski z Pułku Baszta i wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich. Brał udział m.in. w walkach na terenie Sadyby i wyścigów konnych na Służewcu. "Opatrzność nade mną czuwała. Jak podkreślałem już, miałem szczęście w życiu niesamowite" - mówił po latach. Eugeniusz Tyrajski urodził się 8 października 1926 roku. Od 1941 roku był członkiem Szarych Szeregów i uczestniczył w akcjach małego sabotażu. W 1943 roku walczył w kampanii K-2 batalionu "Karpaty". W oddziałami pułku Baszta brał udział w walkach w rejonie Mokotowa oraz Sadyby. W 1945 poślubił sanitariuszkę Teresę Kuklińską ps. "Basia", którą poznał podczas powstania. Byli razem do 2006 roku, gdy zmarła. Eugeniusz Tyrajski ps. "Sęk" nie żyje. "Odszedł na wieczną wartę" O śmierci Eugeniusza Tyrajskiego poinformowało Muzeum Powstania Warszawskiego. "Informujemy, że na wieczną wartę odszedł Eugeniusz Tyrajski ps. Sęk, Powstaniec Warszawski z Pułku Baszta, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich, wielki, wielki przyjaciel pracowników i wolontariuszy Muzeum Powstania Warszawskiego. Miał 93 lata. Cześć jego pamięci!" - poinformowali pracownicy muzeum. Eugeniusz Tyrajski po 1 sierpnia 1944 brał udział w operacji przejęcia terenu wyścigów konnych na Służewcu. Po latach wspominał te doświadczenia słowami: Jeden moment jeszcze ciekawy z [poprzedniej chwili], kiedy strzelałem sam z karabinu. W pewnym momencie wychylam głowę. Gdybym wychylił odrobinę wcześniej, dostałbym w same czoło. Poczułem ciepło na głowie. Włosków miałem nieco więcej aniżeli w tej chwili. Odwracam głowę, a w ścianie dziura na mojej wysokości. Ułamek sekundy, gdybym unosił głowę wcześniej, to bym dostał w samo czoło. Znowu Opatrzność nade mną czuwała. Jak podkreślałem już, miałem szczęście w życiu niesamowite Miałem dobrą cechę, że w trudnych momentach zachowywałem zimną krew. Nie byłem tam najstarszy rangą, pomieszały się tam oddziały. Nie było jednolitego zwartego oddziału w budynku kantyny, tylko chłopcy byli z różnych oddziałów. Pojedynczo, przelatuje seria: „Skacz!”, „Skacz!”. Tak nas kilkunastu tam było, nawet jednego rannego żeśmy stamtąd wyciągnęli. Jakoś nam się udało wszystkim przez tą dziurę przedostać się, wyskoczyć, schować się za stajniami. - mówił w wywiadzie udzielonym Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego. Eugeniusz Tyrajski w ostatnich latach życia działał na rzecz popularyzacji wiedzy o powstaniu. W rozmowie z Gazeta.pl komentował m.in. "urodziny Hitlera" - wydarzenie urządzone przez grupę neonazistów. - Szok. Kompletny szok dla mnie, człowieka, który miał 13 lat, kiedy zaczęła się wojna, a 18 lat, kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie - mówił. Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego poinformowała, że pogrzeb Eugeniusza Tyrajskiego odbędzie się 2 stycznia 2020 roku. Msza w Kościele pw. św. Karola Boromeusza w Warszawie zacznie się o godzinie 12."
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.