Skocz do zawartości

Skaładowisko partyzanckiej broni


Gość Tominew

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Od paru ładnych lat nurtuje mnie pewne pytanie , związane ze znalezieniem 8 lat temu(okolice prawobrzeżnej Warszawy,rejon Tarchomina i Nowodworów) bardzo dużej ilości różnego rodzaju broni w jednym miejscu.
W skład tego znaleziska wchodziło:
karabin Lebel,
długi Mosin,
dwa Mausery 98k,
przedwojenny kbks,
krótki Mosin kal.7,92?,
PPSZA,
Manlicher carcano kal.6.5 z bagnetem
no i najciekawsze
bardzo rzadki Szturmgewer MKB-42,
ckm Maxim 1910
legendarny pm Thomson 1928 w drewnie
pare granatow F-1 i chyba filipinki
Po pierwszej analizie,zadziwiające było to że w wiekszkości broni były wyjete zamki i kolby połamane.Wyglądało to jakby celowo ktoś to zniszczył.
Odkrycie to nie dawało mi spokoju więc zaczełem szukać po literaturze.Udało mi sie jedynie stwierdzić (a może sie myle?)że był to prawdopodobnie jakiś oddział partyzancki przedzierający sie z Puszczy Kampinowskiej , przez wisłe.Ale po co i w jakim celu? No i jaki to był oddział tego nie wiem?. Może ktoś coś wie na ten temat?Może ktoś dysponuje dokładniejszymi danymi albo osobami co pamiętają ukrycieBardzo bym był wdzieczny o informacje.
Napisano
Dzieki Piterb1!!! Tą obcje też biorę pod uwage, bo sprzęt który wyciągnołem leżał w Wiśle na cegłech. Pomóżcie Panowie bo ta sprawa mnie bardzo interesuje.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie