atrix Napisano 4 Kwiecień 2017 Share Napisano 4 Kwiecień 2017 Witam.Panowie nie ma o co kruszyć kopi.Historyfan to właściwie jestem ja.Sprawą Ciepielowa zajmuje się od 2010 roku. To co powiela się nagminnie że rozstrzelano 300 polskich żołnierzy nie jest prawdą. To tak właściwie legenda wytworzona w PRL-u. W jakim celu ją wytworzono, tez jest kilka. O tym w innym czasie.Teraz fakty i to twarde oparte o istniejące dokumenty:Pod Ciepielowem nie walczył żaden 74GPP, lecz batalion zbiorczy WP. A właściwie oddziały napływające falami do lasu.Kto dowodził? Nie ma 100% pewności że był to mjr Pelc.Bardziej moim zdaniem pewniejsza jest osoba rtm. PodrezaIlu żołnierzy poległo i zostało rozstrzelanych?Pogrzebano łącznie 242 polskich żołnierzy.Cukrówka rozstrzelano ( być może zastrzelono w czasie ucieczki) 14 żołnierzy.Pojawia się stwierdzenie że opis walk i mordu to fragment jakiegoś pamiętnika kroniki. To był list z załączonymi 3 zdjęciami. Nie z 5 jak się podaje tylko z trzema.Ppłk Wessel nie był dowódcą 15 IR, tylko był nim plk Goedel.W walkach nie brał udziały tylko III bat/15IR, ale również II bat. tego pułku. Ostrzał artyleryjski lasu to 29AR.Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fuks_ag Napisano 8 Kwiecień 2017 Autor Share Napisano 8 Kwiecień 2017 to się pochwal swoimi ustaleniami opierając się na źródłach też poczytam, a gdybyś miał opis () obrony mostu w Solcu to wklej- kiedyś znalazłem na necie i .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
atrix Napisano 9 Kwiecień 2017 Share Napisano 9 Kwiecień 2017 Wróćmy do samego początku:List monachijski pojawia się w 1950 roku. Śledztwo prowadzi Milicja dopiero po 5 latach od ukazania się listu. Jednak MO nic ustala w sprawie. Sprawa zostaje odłożona na prawie 15 lat.Sam list posiada wiele poprawek w tekście. Nie wiadomo przez kogo wprowadzone zostały.Z dokumentów konsularnych wynika że zdjęć było dołączonych tylko trzy. Które to były fotografie można tylko przypuszczać.W liście pojawia się stwierdzenie że polskich jeńców rozstrzelano z pistoletów maszynowych. Pierwotnie użyto określenia że rozstrzelano jeńców z ciężkiego karabinu maszynowego. To pierwotne stwierdzenie ma pokrycie w relacji i w pewnym sensie w fotografiach. O tym później.Najważniejsze jest podanie liczby rozstrzelanych polskich żołnierzy w liczbie 300. Co nie ma potwierdzenia w żadnym dokumencie.Cdn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
atrix Napisano 9 Kwiecień 2017 Share Napisano 9 Kwiecień 2017 Cd.List podaje że rozstrzelano 300 polskich jeńców w przydrożnym rowie. Jeżeli by tak było , powinny wzdłuż szosy Lipsko - Ciepielów znajdować się mogiły zamordowanych.Jednak w/g dokumentów przy szosie były dwie lub trzy mogiły zbiorowe. I mogiły znajdowały się w różnych miejscach.Zachował się dokument podający liczbę pogrzebanych polskich żołnierzy w lesie pod Ciepielowem. Jest opatrzony datą i podpisany. Tym dokumentem jest kronika parafii w Ciepielowie. Prowadzona przez proboszcza tej parafii, ks. Ludwika Barskiego.Ks. Barski był ponadto przewodniczącym komórki PCK na gminę w Ciepielowie. Zachowało się kilka dokumentów PCK w sprawie grobów wojennych w lesie pod Ciepielowem pisanych przez ks. Barskiego.W kronice parafii Ks. Barski podaje że lesie pod Ciepielowem pogrzebano 242 polskich żołnierzy. Ksiądz Barski podał liczbę która nie jest liczbą pełną ( np. 240,250,300) co wskazuje że liczono dokładnie liczbę poległych których grzebano.Jak więc można rozstrzelać 300 a 242 pogrzebać?Jeżeli mordu dokonano przy szosie, gdzie podziały się mogiły?Cdn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
atrix Napisano 26 Kwiecień 2017 Share Napisano 26 Kwiecień 2017 Cd.Powszechnie podaje się że pod Ciepielowem dowodził major Pelc.Czy tak właściwie było?Tymczasowy Wykaz Poległych z 194) roku podaje że mjr. J. Pelc poległ w dniu 7 września 1939r.Brak podania miejsca śmierci.płk Steblik przygotowując monografie Armii Karków, ma też wątpliwości co do miejsca i daty śmierci majora. Pojawiają się ogłoszenia jego autorstwa w tygodniku Stolica, celem dokładnego ustalenia miejsca i daty śmierci majora Pelca.Jednak bez jakiego kolwiek oddzewu ze strony czytelników.W tygodniku Trybuna Śląska w latach 50,pojawia się artykuł na temat walk wrześniowych 74pp.Artykuł oparty o wspomnienia żołnierza ON, który bardzo dobrze znał majora Pelca.Świadek opisuje okoliczności śmierci majora i miejsce. Jest to 4 września 1939r.O tym że pod Ciepielowem dowodził major Pelc był tylko jeden świadek. Był nim sołtys Anusina J. Zuba. Jego relacja jak i sam sposób ustalenia osoby dowodzącej była bardzo mało dokladna.Jak ustalono że pod Ciepielowem dowodził major Pelc?Na podstawie poniższych faktów:1 - krótkie, nie Polsko brzmiące nazwisko 2 - złoty zegarek3 - sztuczne uzębienie4 - sołtys nie pamiętał nazwiska, podpowiedziano mu czy mogła to być osoba o nazwisku PelcAni sołtys Zuba ani pytający o ojca J. Pelc - Piastowski, nie widzieli że był jeszcze jeden oficer pod Ciepielowem, który poległ, o również nie Polsko - brzmiącym , miał też oczywiście złoty zegarek.Ty oficerem był rtm leon Podrez. Jak się dobrze zastanowić jest pewne podobieństwo w nazwiskach, dla osoby która nie dokładnie pamiętała nazwisko po latach.Jest relacja sierżanta 74pp/Ibat, podająca okoliczności śmierci majora Pelca.Major Pelc poległ (cieżko ranny został rozstrzelany ) w okolicy Lelowa w dniu 4 wrzesnia 1939r.Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.