Podwodny wykrywacz, jak zacząć ?

[waterfan]

Witam Państwa, proszę o fachową poradę.
Podczas nurkowania w jeziorze utopiłem aparat podwodny cały z metalu (Olympus TG-810). Gębokość ok 4m, dno muliste (ręka wchodzi po łokieć) z bujną roślinnością obszar poszukiwań max 20mx20m. Kierując się pobudkami proekologicznymi (w wodzie nie należy śmiecić ;) ) chciałbym go odszukać. Od czego zacząć? Czy sprzęt wypożyczyć czy kupić ? Nie miałem styczności z tego typu urządzeniami. Zguba nie ma wielkiej wartości, traktuje to raczej jak wyzwanie i może wstęp do ciekawego hobby. Na początek tyle :)
Pozdrawiam

[esterendensen]

Witaj.Jeśli nurkujesz o tej porze roku wnioskuję,że dysponujesz akwalungiem i suchym kombinezonem.Czyli odpada kwestia wynajęcia płetwonurka.Cztery metry to już za dużo dla większości wykrywaczy,ktöre można zamoczyč i są wodoodporne do dwöch trzech metröw,np.garrett at pro/gold.Potrzebny Ci prawdziwy podwodny wykrywacz,a o takie trudniej tutaj.Napisz,skąd jesteś,może w okolicy znajdzie się jakiś płytkonurek ze sprzętem.Druga opcja i zapewne lepsza to ponton/łödka i magnes neodymowy na lince.Z doświadczenia wiem,że to pracochłonna,ale skuteczna metoda.Mam zestaw ponton plus mocny magnes na lince,jeśli jesteś z mojej okolicy,to możemy powojowač.

[waterfan]

Dzięki za odpowiedż :), aparat zgubiłem latem, nurkowałem ze sprzętem. Producent gwarantuje szczelność przez godzinę na 10m. Aparat zalega płycej, ale trochę dłużej :). Myślałem bardziej o wykrywaczu niż o magnesie. Czy nie uszkodzi on aparatu ? Aparat utopiłem w zachodniopomorskim. Może jakieś sugestie co do wykrywaczy ? Łatwo się tego nauczyć ?

[esterendensen]

http://www.thevintagenews.com/2015/11/14/shipwrecked-camera-found-underwater-after-2-years-with-photos-intact/?src=fba&type=wca&page=tvn

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 22:37 01-01-2016