Skocz do zawartości

Magiczne Biesy i Czady cz 2


huk 100

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 726
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 3 weeks later...

Landkreis Sanok .Po 17 września 1939 Sanok został podzielony podobnie jak reszta powiatu na dwie części. W miejscu gdzie przebiegała niemiecko-sowiecka granica międzypaństwowa w latach 1939-1941, stoi obecnie w Sanoku czołg przy ul. Białogórskiej nad Sanem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Zbigniew Maj- Bieszczady Nieznane


Kolejna perełka. Na zdjęciu z okresu międzywojennego widzimy wioskę Chrewt. Była to jedna z dwóch najstarszych wsi, położonych tak wysoko w górach, u podnóża Otrytu. Wzmianki o niej pojawiają się już w początkach XV w. Wioska powstała w dolinie Sanu, jednak nie bezpośrednio przy nim, a w bocznej dolinie, nad końcowym odcinkiem jego prawobrzeżnego dopływu, Czarnego. W najstarszej zapisce występuje jako Cherebuth, i stanowi własność Kmitów z Sobnia. Podobnie jak sąsiednie Rajskie i Terka, Chrewt położony był przy trakcie wiodącym zza Karpat. W czasach nowszych, jako jedna z trzech miejscowości bieszczadzkich (obok Wetliny i Lutowisk) należała do rodziny Konarskich. W Chrewcie do czasów współczesnych przetrwała najstarsza w Bieszczadach cerkiew typu bojkowskiego, wzniesiona w 1670 r. (najstarsza z tych, które przetrwały do okresu powojennego). Przetrwała, ponieważ podobnie jak cerkiew w Smolniku, znajdowała się na prawobrzeżnej części Sanu, należącej do ZSRR, i aż do 1951 r. zamieszkanej przez rdzenną ludność. Widzimy ją na zdjęciu po lewej stronie. Niestety wkrótce potem ją rozebrano, podobnie jak wiele innych pięknych, bieszczadzkich cerkwi. Miało to miejsce w 1956 r. Zdjęcie przedstawia najstarszą część wioski, ulokowanej w małej kotlince, na najniższej terasie potoku Czarny. Zrobiono je ze wzgórza, znajdującego się na północ od nieistniejącej obecnie wioski. W głębi widoczny jest masyw Otrytu, oraz droga wiodąca do przysiółka Chrewtu o nazwie Olchowiec. Inny przysiółek o nazwie Leobrat znajdował się po lewej stronie (nie widać go na zdjęciu). Obecnie miejsce, gdzie znajdowały się wszystkie te zabudowania, zalane są wodami Jeziora Solińskiego. Dzisiaj jest to Zatoka Potoku Czarnego, znane miejsce wypoczynkowe. W pobliżu tego miejsca, na wysokim brzegu potoku Czarnego, za widoczną tu zabudową, wybudowano w 1969 r, małą obwodnicę bieszczadzką. Stało się to już po wybudowaniu zapory w Solinie i było koniecznością, ponieważ zalane zostały stare drogi, wiodące długimi odcinkami wzdłuż większych rzek (widzimy na zdjęciu, że droga z Olchowca prowadzi wprost do centrum wsi, dzisiaj kończyłaby się ona nad brzegiem jeziora).

Źródło zdjęcia: Rozrzuceni po stepach", Opracowanie Natali Klasztornej, Iwano-Frankowsk 2013

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew Maj- Bieszczady Nieznane


Lutowiska z początku XX w. Ta stara fotografia ukazuje centralną część pierwotnej wsi Lutowiska. Powstała ona w XVI w. na terenie znacznie starszej wsi Żurawin, istniejącej już w pierwszej połowie XV w. Nazwa wsi nawiązuje do miejsca letniego wypasu bydła, zwanego przez miejscową ludność Litowysko. Zanim lokowano wieś, tutaj właśnie, u podnóża Otrytu, mieszkańcy Żurawina wypasali swoje zwierzęta. Położenie wsi przy węźle szlaków spowodowało, że w pierwszej połowie XVIII w. jej właściciele Urbańscy, wystarali się o uzyskanie praw miejskich. Centrum miasteczka (dwa obszerne rynki), zwanego początkowo Urbanice, znajdowało się na prawo od widocznego na fotografii wzgórza cerkiewnego. Dawną wieś, rozciętą w ten sposób na dwie części, nazwano Posadą Dolną i Posadą Górną. Na zdjęciu, po lewej jego stronie, widzimy pierwsze domostwa należące już do Posady Dolnej. Posada Górna rozciągała się na północ od miasteczka, w kierunku wzgórza Berdo. Lutowiska w okresie swej świetności słynęły z jarmarków, na których handlowano głównie wołami wypasanymi na okolicznych połoninach. Kres istnienia dawnego miasteczka położyła II wojna światowa, gdy Niemcy zniszczyli całą niemal jego drewnianą zabudowę, i wymordowali miejscowych Żydów.
Zwróćmy uwagę na górującą nad okolicą cerkiew p.w. św. Michała Archanioła, z końca XIX w. Zapamiętałem tą cerkiew ze swojej pierwszej wycieczki z moim tatą do Lutowisk w 1971 r. Ta piękna świątynia, dumnie wznosząca się nad okolicą, od razu rzucała się w oczy każdemu, kto wjeżdżał do miejscowości od strony Ustrzyk Górnych. Stała w tym miejscu niemal do końca lat 70. XX w. Potem ją rozebrano z zamiarem przeniesienia i rekonstrukcji w Dwerniku.
Niestety stało się inaczej. Wykorzystano jedynie materiał z rozebranej zabytkowej cerkwi do zbudowania nowego kościoła w Dwerniku, którego architektura w najmniejszym stopniu nie przypomina cerkwi z Lutowisk, ani żadnej innej cerkwi. Zupełnie też nie rozumiem dlaczego kościół ten uważany jest obecnie za zabytek. Jeśli ktoś widział nowy kościół w Dwerniku (można znaleźć jego zdjęcia w Internecie), sam może ocenić, czy przeniesiono cerkiew z Lutowisk do Dwernika, czy też zniszczono kolejną piękną, zabytkową cerkiew. Na ironię zakrawa fakt, że niektórzy wymieniają zniszczoną cerkiew z Lutowisk jako przykład ratowania bieszczadzkich zabytków.

Dodam jeszcze, że widoczny na fotografii, na pierwszym jej planie obiekt, to prowizoryczna kaplica rzymskokatolicka, zbudowana pod koniec XIX w. Służyła ona miejscowej społeczności tego wyznania aż do poświęcenia nowego, istniejącego do dziś, murowanego kościoła, co nastąpiło w 1923 r. Stała ona tuż obok drogi od strony Żurawina, jako pierwsza budowla po prawej jej stronie, przy wjeździe do Lutowisk.

Źródło zdjęcia: Rozrzuceni po stepach".Opracowanie Natali Klasztornej.
Iwano-Frankowsk 2013

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie