Skocz do zawartości

77. rocznica rozpoczęcia pierwszego ludobójstwa na Kresach Wschodnich


kindzal

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś obchodzimy 77. rocznicę rozpoczęcia masowej eksterminacji Polaków w Związku Sowieckim. 11 sierpnia 1937 r. szef NKWD Nikołaj Jeżow wydał rozkaz w tej sprawie. To zainaugurowało tzw. Operację Polską, w której zamordowano 111 tys. i wywieziono 130 tys. Polakow.

Operacja Polska NKWD była pierwszą w historii centralnie zaplanowaną zbrodnią ludobójczą w stosunku do jednego narodu. Wcześniejsze zbrodnie sowieckie miały bowiem motywację klasową, a nie narodowościową. Na podstawie rozkazu Jeżowa – według danych NKWD – w latach 1937-1938 zamordowano 111.091 Polaków mieszkających na terenach ZSRR, 28.744 skazano na pobyt w obozach koncentracyjnych GUŁAG-u, a 100 tys. deportowano. „Wyroki” śmierci – przeważnie strzałem w tył głowy – wykonywano natychmiast.

Z kolei Polacy deportowani z dawnych ziem I Rzeczypospolitej trafili m.in. do Kazachstanu, na Syberię, w rejon Charkowa i Dniepropietrowska. Zdaniem historyków, deportacje również miały cechy ludobójstwa, gdyż wywiezionych pozostawiano często na mrozie, bez dachu nad głową i bez żadnych możliwości zdobycia pożywienia.

Ofiarami tej ludobójczej zbrodni byli przede wszystkim Polacy mieszkający w polskich okręgach autonomicznych, czyli na tzw. Dzierżyńszczyźnie i Marchlewszczyźnie. Na terenie sowieckiej Białorusi wiele z pomordowanych Polaków spoczęło w zbiorowych mogiłach w Kuropatach, na sowieckiej Ukrainie – w Bykowni pod Kijowem, gdzie po 1939 r. sowieci pomordowali potem także polskich oficerów. Zasięg zbrodni był tak wielki, że np. w Berdyczowie zgładzono 60 proc. tamtejszych Polaków. Masowo mordowano także Polaków w Winnicy, Płoskirowie, Greczanach i wielu innych miejscowościach.

Historyk Uniwersytetu Harvardzkiego prof. Terry Martin obliczył, że w czasie tzw. Wielkiej Czystki Polak mieszkający w ZSRR miał 31 razy większą szansę być rozstrzelanym, niż wynosiła średnia dla innych grup narodowościowych. Polaków zabijano tylko dlatego, że byli Polakami, podobnie jak potem Niemcy zabijali Żydów.

http://kresy24.pl/24202/11-sierpnia-w-historii-kresow/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 sierpnia 1937 r. szef NKWD Nikołaj Jeżow wydał rozkaz masowej eksterminacji Polaków na terenie Związku Sowieckiego. Rozkaz o ludobójstwie na podstawie kryterium etnicznego.

Jeżow ogłosił walkę z „faszystowsko-powstańczą, szpiegowską, dywersyjną, defetystyczną i terrorystyczną działalnością polskiego wywiadu w ZSRS”. Postawił jasno zadanie podległym służbom NKWD: „całkowita likwidacja (…) dywersyjno-powstańczego zaplecza Polskiej Organizacji Wojskowej i podstawowych ludzkich rezerw wywiadu polskiego”.

„Zaplecze” i „podstawowe rezerwy” to byli wszyscy, którzy mieli wpisaną do paszportów narodowość polską. Według spisu powszechnego, w 1926 roku było takich osób w Związku Sowieckim 782 tysiące. W 1939 roku, kiedy był kolejny spis, Polaków zostało już tylko 626 tysięcy.

Metody egzekucji Polaków były potworne. Skazanych rozstrzeliwano strzałem w tył głowy, czasem zabijano na oślep, salwami, a nawet bez użycia broni palnej, przy pomocy kijów. Sowieccy oprawcy używali fartuchów, wiader, sznurów, szczotek, żeby chronić ubrania, mundury i miejsca kaźni przed lejącą się z przestrzelonych głów krwią – pisze Tomasz Sommer w książce „Rozstrzelać Polaków – Ludobójstwo Polaków w Związku Sowieckim w latach 1937-1938. Dokumenty z centrali”.

Z kolei w relacjach zebranych „Pierwszy naród ukarany” rosyjski historyk Mikołaj Iwanow relacjonuje: „Po wkroczeniu małe dzieci i kobiety zdolne do pracy separowano, a resztę, czyli mężczyzn i podrostków po prostu na miejscu rozstrzeliwano. Są też dokumenty, które pokazują, że nie było żadnych procedur sądowych, czyli osławionych trójek (komisje NKWD szybko i doraźnie rozpatrujące sprawy zatrzymywanych). Ludzi rozstrzeliwano, nikomu nic nie udowadniając”.

Polacy w czasie Wielkiego Terroru byli 40 razy częściej rozstrzeliwani, niż inne narody na terenie Związku Sowieckiego. Dane NKWD mówią, że stanowili ok.14 proc wszystkich ofiar rozstrzelanych w latach 1937-1938. Na podstawie tylko jednego rozkazu: 00485 z 11 sierpnia 1937 roku, wydanego przez Jeżowa, zamordowanych mogło być ponad pięć razy więcej Polaków niż w całej operacji katyńskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie