Skocz do zawartości

17 BAS zagrożony- szaber TRWA


pp

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kompleks przekazywany jest przez Agencje Mienia Wojskowego Wolińskiemu Parkowi Narodowemu. Zgodnie z obowiązującym prawodawstwem, obiekty wojskowe położone w granicach Parków Narodowych w przypadku ich demilitaryzacji przechodzą na ich własności. Parkowi Narodowego tak naprawdę zależy przede wszystkim na rozległym kompleksie koszarowym byłej szkoły artylerii pokładowej Kriegsmarine, położonym około 200 m od obiektów bojowych 17 BAS-a. W przejętych koszarach ma powstać ośrodek naukowo-dydaktyczny, związany z szeroko pojętą ochroną środowiska natomiast obiekty BAS-a mają być wykorzystane na …? I tu Dyrekcja Parku podaje do publicznej wiadomości sprzeczne informacje i działania, które mogą wzbudzać uzasadnione obawy o losy zespołu w najbliższych latach. Na ofertę opieki nad obiektami BAS-a zaproponowaną przez miejscowych miłośników fortyfikacji WPN odpowiada, że obecne prawo o Parkach Narodowych nie daje możliwości poddzierżawienia przedmiotowych obiektów, a wykorzystanie obiektów na cele skansenu militarnego „nie mieści się w założeniach programowych Parku, (…) lecz obiekt będzie udostępniony turystycznie”.
Argument zaskakujący, między innymi, dlatego, że autor jak i pewnie większość tych, którzy teraz czytają ten tekst nie jeden raz płacił za parking lub kupował pamiątki w punktach handlowych zlokalizowany na terenie różnych Parków Narodowych. Zresztą o podejściu WPN-u do zabytków militarnych świadczyć mogą także inne działania. Różne deklaracje, składane przez Pana Dyrektora Ireneusza Lewickiego i jego zastępcę Pana Bogdana Jakuczuna jak na razie nie mają żadnego pokrycia w podjętych przez Park działaniach. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że z jednej strony Dyrekcja WPN deklaruje, że chce te obiekty uchronić przed dewastacją, a następnie żąda od AMW „likwidację wszelkich ogrodzeń wykonanych z drutu kolczastego”, (które są dzisiaj jednym środkiem ochrony ograniczającym szaber)? Wystarczy także obejrzeć planu ochrony kompleksu „Biała Góra”, aby się dowiedzieć, ze obiekty BAS-a nie będą objęte żadną zorganizową ochroną (w przeciwieństwie do „wartościowych użytkowo” obiektów koszar- przypomnijmy-oddalonych od BAS-a o około 200 metrów na wschód)! Należy także zadać pytanie na czyje polecenie i w jakim celu rozbierana jest utwardzona tzw. trelinką jedyna droga prowadząca do stanowisko ogniowych? Pytań jest więcej, a WPN nie czyje się w obowiązku, aby na nie odpowiadać, ponieważ „obiekty Bas-a” nie zostały formalnie przejęte”,
22 marca br. odwiedziliśmy obiekty BAS-a, teoretycznie pilnowane jeszcze przez żołnierzy Marynarki Wojennej. Nie niepokojeni przez nikogo przeszliśmy na jego teren, aby ze zgrozą stwierdzić, że od naszej ostatniej wizyty niespełna 3 tygodnie, ze schronów koszarowo-bojowych nr 303 i 304 zginęło szereg elementów wyposażenie. Obiekty zostały pozbawione dobrze w nich zachowanej do lutego br. instalacji elektrycznej, buczków alarmowych i innych pancernych elementów wyposażenia. Co ciekawsze jadąc przez Międzyzdroje natknęliśmy się na złomiarski narybek, transportujący na dwukołowym wózku do złomu dwa filtropochłaniacze pochodzące z BAS-a ( patrz foto)!!!!!!!
Nie bądźmy bierni i zróbmy wszystko, co możliwe, aby nie dopuścić do całkowitej dewastacji tego kompleksu! Rozpoczynamy akcje ratowania BAS-a i liczmy na jej wsparcie od Wszystkich, którym nie jest obojętny los tych unikalnych, polskich fortyfikacji! Więcej o akcji już wkrótce na stronie www.tnke.org

Napisano
Koszmar... Nie dość, że złomiarze mają i tak komfortową sytuację to i władze nieświadomie/świadomie im sprzyjają.
Ehhhh - jest stowarzyszenie, są chętni ludzie do zajęcia się obiektami i też nie można... Nic nie rozumiem.
Miejmy nadzieję, że choć kopuła pancerna się ostanie.
Napisano
co do Kołobrzegu to dobrze ze nasz BAS jest na terenie jednostki wojskowej (MW). jakotaka ochrona niby jest bo wartownicy zapuszczają sie z obchodem terenu raz na godzine.
strach pomyslec coby było gdyby teren byl ogólnie dostępny. pewnie wszystko by zlomiarze wyniesli...

ps: a taka fajna BM130 stoi.... ciekawe jak długo przetrwa?
Napisano
Moim zdaniem to należało te obiekty zakonserwować (jak jeszczez były działające), wraz z wyposażeniem, amunicją itp. ogrodzić płotem, dać tablice zakaz wstępu - grozmi śmiercią, zaś wolną przestrzeń zaminować minami przeciwpiechotnymi. Wojskowe to wojskowe, a nuż jeszcze kiedyś się przydadzą?
Napisano
to nie wiem czy cos da ? co u nas nie jest zabetonowane na amen to wyniosą a miny to pewnie by wykopali :)))) i od prądu na lewo sie podłączyli ;)

nie wiem czy rekonstrukcja do stanu uzywalnosci cos da ... ostatni raz strzelano z tego w latach 60-tych (jak strzelali to na pobliskim osiedlu wywaliło wszystkie szyby i musieli szklic na koszt MW :D )
ale jakby tam orestaurowali jako obiekt zabytkowy i fajnie oisali o odgrodzili to byla by niezła atrakcja !
ale kto mialby to zrobic jak u nas (mowie o Kołobrzegu) wlada tylko patrzy na siebie i robi z tego miasta totalne miasto dla emerytów, kuracjuszy i niemców.
indywidualne inicjatywy są od razy skazane na niepowodzenie .... a szkoda !
Napisano
Przez jakiś czas były konserwowane na wypadek W, ale pewnie się nie opłacało i korzyść niewielka dla wojska więc zrezygnowali.
Rzeczywiście teraz największe szanse ochrony przed złomiarzami zapewnia wartownik - szkoda tylko, że zwiedzać nie można spokojnie.
Ile w Kołobrzegu B-13 się zachowało? (nie licząc muzeum)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie