alex_2013 Napisano 29 Listopad 2013 Autor Napisano 29 Listopad 2013 Po kilkudziesięciu latach badań nad starożytnym hutnictwem polskim naukowcom udało się wreszcie wytopić metaliczne żelazo w replice pieca sprzed 2 tys. lat. To sukces archeologii eksperymentalnej - Prawdziwy przełom! Nareszcie efekty eksperymentalnego wytopu porównywalne są z tym, co znajdujemy na stanowiskach archeologicznych - cieszy się Andrzej Przychodni, archeolog i prezes Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Dziedzictwa Przemysłowego (ŚSDP). Podczas doświadczenia przeprowadzonego 11 listopada naukowcom udało się uzyskać 8-9 kg żelaza z 50 kg rudy. Dla porównania dotychczas z 30-40 kg było to najwyżej kilkaset gramów metalu, i to nie najlepszej jakości.Zagłębie EuropyŻeby zrozumieć wagę tego dokonania, trzeba się cofnąć do początków naszej ery. Wtedy w rejonie Gór Świętokrzyskich działało największe zagłębie hutnicze Europy Środkowo-Wschodniej. Pracowało w nim co najmniej 700 tys. pieców dymarskich. Z ich urobku korzystały prawdopodobnie nie tylko plemiona barbarzyńskie zamieszkujące obecne ziemie polskie. Do naszych czasów zachowały się głównie charakterystyczne kloce żużla, czyli odpadu, który pozostawał po wytopie". Masowo odkrywano je już w latach 50. i wtedy mniej więcej naukowcy zaczęli pracować nad odtworzeniem procesu wytopu. Zaczynali właściwie od zera. Nie wiedzieli nawet, jak wysoki powinien być piec. Odkrycia kolejnych dymarek też niewiele wnosiły - znajdowano tylko dolną część pieca i niewielką jamę wypełnioną żużlem. Gdy badacze po raz pierwszy zrekonstruowali taki piec" z niską obudową, uzyskali w nim temperaturę ledwie 500 st. C - za mało, żeby związki żelaza zawarte w rudzie uległy redukcjiCały tekst: http://wyborcza.pl/1,75400,15037513,Przelomowe_odkrycie_polskich_archeologow__rozwiklali.html#ixzz2m0en1dXc
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.