Skocz do zawartości

Proxima czy Argo ?


Tomb750

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
rozglądam się bardziej za kolorkami. nie wiem tylko co będzie lepsze inwestycja w nową większą cewkę czy w nowszy sprzęt
Napisano
ozglądam się bardziej za kolorkami."

W/g powyższego , rada może być tylko jedna :
Zostań przy posiadanym wykrywaczu Proxima (czułości 39) i standardowej sondzie CC 24 cm.
Polując na kolor" , myślałbym raczej nad zmniejszeniem sondy (zawsze CC). 6,6 kHz sprzyja koncentrycznym cewkom (to połączenie jest uspokojone" , bardziej odporne na wpływ gruntu). Mniej popiskiwań / relaks / głęboko / stabilnie.
Zmieniając na Argo z sondą 29 cm nic nie zyskasz (stracisz nerwy i będziesz w punkcie wyjścia).
Napisano
Jeśli pozostać przy stajni Rutusa, to powiedziałbym tak:

1. Jeśli głównie kolory, to OPTIMA z cewką 29cm DD i jakimś 'kretem'. Bardzo efektywne i skuteczne narzędzie w ręku, zwłaszcza na ostro zaśmiecone lokalizacje.

2. Jeśli głownie kolory, ale i żelastwo, to ARGO z cewką 29cm DD i jakimś 'kretem'. Korzystając z trybu dynamicznego i filtru 4-rzędu będzie skuteczny w namierzaniu drobnicy kolorowej na zaśmieconych żelastwem lokalizacjach, choć być może nie tak dobrze jak Optima. Przy trybie Relikt masz za to bardzo dużą głębokość namierzania koloru w terenie niezaśmieconym.

3. Jeśli ekonomicznie, to cewka 29cm DD + 'kret' do Proxy. Będziesz miał do kilkudziesięciu procent większą skuteczność w namierzaniu obiektów, w zależności od warunków. Jedynie, możesz mieć większe trudności w namierzaniu kolorowej drobnicy w terenie silnie zaśmieconym.

Do cewki 29cm przydaje się bardzo kret", bo pomimo dobrego namierzania w Rutusach, to jednak lokalizacja drobnego koloru lub żelastwa przy 29DD czasami wymaga dłuższego czasu.
Napisano
Moim zdaniem lepiej kupić Argo z DD 29cm.Zyskasz sporo większy zasięg niż na Proxie z DD 29cm.Argo na DD 29cm jest nadal dobry na drobnicę choć na ekstremalną drobnicę dedykowane są wykrywacze pracujące na wyższej częstotliwości. DD 29cm na f.standard dobrze radzi sobie na ruinkach choć pewnie nie wszyscy użytkownicy od razu sobie poradzą w takim terenie.Kret nie jest niezbędny przy dużej sondzie.Na DD 29cm łatwo dokładnie namierzyć mały przedmiot np.monetę,ale znacznie trudniej np.łuskę od mausera leżącą płasko i niezbyt głęboko.Należy pamiętać ,że nie każdy wykrywacz i nie każda sonda do niego przypadnie każdemu poszukiwaczowi do gustu.
Napisano
Podliczmy porady dwóch przedmówców (naganiaczy ?).
Podliczmy w złotówkach : nowe Argo (jak szaleć to szaleć) , najdroższa sonda (nowość) więc nowa , kret (Garrett - a jakże). Razem 2500 zł.

A ja wam powiem mądrale -

duża sonda nadaje się do lokalizowania złomu , niewybuchów i zardzewiałej militarki , dużych gabarytowo rzeczy : beczek , felg , blach kuchennych , itp.

Kolorowa" wartościowa drobnica (pojedyncze rzeczy - coraz rzadziej występujące), to inne polowanie i inny sprzęt. Sonda jak najmniejsza /15 cm zbyt mała , 25 cm za duża/. (20-23 cm jest ok.)

Co daje sonda 20-23 cm ?
- lekkość wykrywacza (jesteś szybszy , nie zabiera ci sił),
- lepszy rozkład masy /wyważenie/ (jesteś szybszy , mniejsze dołki , więcej przemiatasz , więcej terenu przeszukane),
- z sondą 20-23 cm jesteś szybszy i mniej zmęczony od kolegi z sondą 29 cm (masz więcej okazji by znaleźć) ,
- mniejszy pobór prądu /ważne przy podświetlaniu LCD/ (podświetlasz - lepiej widzisz) ,
- mniejszą sondę łatwiej ukryć , lżejszy plecak , jest sztywniejsza przez co nie zmienia raptownie parametrów , jest bardziej odporna na udar (parametry fabryczne /strój/ b. stabilne) ,
- sonda 20-23 cm widzi" mniej gruntu (mniej wpływu gruntu) co skutkuje tym że jest w niektórych sytuacjach (kolorowa drobnica) relatywnie głębsza od sondy 25-30 cm. Relatywnie , znaczy że jak na małe rozmiary 20-23 cm wykrywacz czyta drobnicę poprawnie o 1 cm płycej niż sonda-krowa" (29 cm). Sonda 20-23 cm jest relatywnie skuteczniejsza na wartościowy drobny kolkor.

Jak dla mnie : pies drapał" całą litanię niedogodności za 1 cm szemranej przewagi".
Napisano
brednie, mam sef 15x12 do malych nie nalezy a groszówka to dla niej wielki łatwo namierzalny przedmiot. Łaź sobie po polach ze snajperką omijajac polowe fantów, ale nie radz tych bzdur innym. Widze ze nastawienie do producenta mowi przez Ciebie a nie faktyczne doswiadczenie. 2500 to duzo jak na hobby? jak na caly sprzęt? wydałem 6500 zeby miec jeszcze większy komfort spędzanego czasu wolnego. I teraz mam większa frajde pod domem w wolne dni niz na wyjezdzie nad morze.Ominiesz jeden wyjazd i sprzet sie zwraca:)
Napisano
@ pterodaktyl:
może oceny tego co piszemy pozostawimy pytającemu - to w końcu on coś kupi i będzie zemścił, albo nie, na co niektórych.

A co do cewki Rutusa 23cm - to mówimy tak bardziej ogólnie, czy bardziej szczegółowo o konkretnym modelu: CC lub DD?
Napisano
A ja wam powiem mądrale -

duża sonda nadaje się do lokalizowania złomu , niewybuchów i zardzewiałej militarki , dużych gabarytowo rzeczy : beczek , felg , blach kuchennych , itp."

Pterodaktyl niezorientowany mądralo chyba nie zauważyłeś ,że do rutusów wyszły dwie sondy o średnicy 29cm.DD i CC.CC 29cm jest do depozytów itp. a DD do drobnicy a także do depozytów i innych większych fantów.Nowa DD jest znacznie głębsza od starej CC 24cm.Mam starą CC 24cm i nową DD,więc wiem co piszę bez wymądrzania się tak jak ty o rzeczach o których nie masz pojęcia.

\"Kolorowa wartościowa drobnica (pojedyncze rzeczy - coraz rzadziej występujące), to inne polowanie i inny sprzęt. Sonda jak najmniejsza /15 cm zbyt mała , 25 cm za duża/. (20-23 cm jest ok.)"

Im więcej wyrażasz swoich poglądów tym bardziej się pogrążasz.Nie można tak ogólnie pisać.Na terenie słabo i średnio zaśmieconym szukając drobnicy najlepiej założyć sondę DD 29cm a w mocno zaśmieconym CC lub DD 23cm choć DD29cm też dobrze sobie radzi.Gdybym miał wykrywacz innej marki do którego są dostępne większe sondy DD(jeśli dana sonda nadal widziałaby drobnicę)np. 13 to na pewno bym ją kupił.Teraz już nie ma lub prawie nie ma miejsc gdzie ktoś już nie szukał.Nadzieją są duże sondy które można dokupić..Często jest tak,że znajdując miejscówkę przychodzi taki czas kiedy fanty przestają z niej już wychodzić.Żeby przekonać się czy już tam nic nie ma (złe rozwiązanie)możemy zaprosić znajomego z głębszym wykrywaczem lub z takim jak my posiadamy ,ale z większą sondą.Niemal pewne jest ,że nasz zaproszony znajomy zacznie wyciągać fanty.Wiem co piszę.
Mała sonda najlepsza będzie na śmietniczki choć Argo z DD 29cm i CC 24cm też da się poszaleć.

"Co daje sonda 20-23 cm ?
- lekkość wykrywacza (jesteś szybszy , nie zabiera ci sił)

Nie jestem cherlawy i z wagą Argo 1.90 1.95 kg w zależności od założonej sondy nie powoduje u mnie takiego zmęczenia żebym myślał,że jest ciężki.Co znaczy według Ciebie "jesteś szybszy w odniesieniu do wagi?Jak ma się tal głęboki zestaw jak Argo z DD 29cm to nie zapitala się już jak wariat choć są i wyjątki np.plaża gdzie chcemy przejść jak największy teren interesując się fantami płytko i średnio zalegającymi bo szkoda czasu na szukanie najsłabszych wskazań np. od leżących 5gr na 30cm.

"lepszy rozkład masy /wyważenie/ (jesteś szybszy , mniejsze dołki , więcej przemiatasz , więcej terenu przeszukane),
- z sondą 20-23 cm jesteś szybszy i mniej zmęczony od kolegi z sondą 29 cm (masz więcej okazji by znaleźć)

-Dla mnie wyważenie jest nadal bardzo dobre.
No tak mniejsze dołki i zbieranie płytszych fantów więcej spapranego płytszym przeszukiwaniem terenu który należy w przyszłości poprawić większą sondą.Szkoda życia na ciągłe poprawki.
Więcej okazji by znaleźć?Chyba pogłaskać ziemię i gnać jak struś pędziwiatr na kresce ze sraczką.

"mniejszy pobór prądu /ważne przy podświetlaniu LCD/ (podświetlasz - lepiej widzisz)
Zauważ jest XXI wiek i ludzi stać na prąd.8 szt aku z lidla kosztuje 30zł a ładowarka do nich 59zł i to z trzyletnią gwarancją.Ja mam około 40 szt samych AA i trzy ładowarki więc Twój argument bardzo mnie rozbawił.

" mniejszą sondę łatwiej ukryć , lżejszy plecak , jest sztywniejsza przez co nie zmienia raptownie parametrów , jest bardziej odporna na udar (parametry fabryczne /strój/ b. stabilne

Jeśli w teren nie chodzi się z damską torebką a z prawdziwym plecakiem to oprócz całego wykrywacza,saperki wejdzie jeszcze pół kraty browara.Lżejszy plecak o 50g to dla mnie żadna waga.
Jaki udar?To nie żyje.DD 29cm jest znacznie stabilniejsza w pracy niż CC 24cm.

"sonda 20-23 cm widzi" mniej gruntu (mniej wpływu gruntu) co skutkuje tym że jest w niektórych sytuacjach (kolorowa drobnica) relatywnie głębsza od sondy 25-30 cm. Relatywnie , znaczy że jak na małe rozmiary 20-23 cm wykrywacz czyta drobnicę poprawnie o 1 cm płycej niż sonda-krowa" (29 cm). Sonda 20-23 cm jest relatywnie skuteczniejsza na wartościowy drobny kolkor.

Tak a sonda 1cm będzie widziała jeszcze mniej gruntu i tym samym grunt będzie miał na nią jeszcze mniejszy wpływ.Dzięki średnicy 1 cm sonda będzie cholernie stabilna a przy tym bezkonkurencyjnie selektywna.

"Jak dla mnie : pies drapał" całą litanię niedogodności za 1 cm szemranej przewagi"

Jaki 1cm przewagi?
Napisano
Panowie nie kłóćmy się, chodziło mi tylko o Wasze zdanie jaką opcję wybrać:
- sprzedać Proxe 2.0 + dołożyć i kupić Argo w podstawowej wersji
- wysłać Proxę do upgrad'u + kupić 29DD

kasa na jedną i drugą opcję prawie taka sama, tylko czy 2.0 z dużą cewką nie będzie urywać ręki? Proxa sama w sobie jest ciężkawa po kilku godzinach.
Napisano
Myślisz o nowym Argo czy używce?
Nowy Argo z CC 24cm kosztuje 1850 zł a z DD 29cm 1950zł.Nie ma co zawracać sobie głowy kupnem Argo na podstawowym koncentryku.Nowa DD jest od niej lepsza i też uniwersalna.Odkąd kupiłem DD 29cm ani razu nie miałem potrzeby użycia starego koncentryka którego mam niedługo zamiar sprzedać.Jeżeli będziesz chciał z czasem dokupić jakąś sondę to chyba najlepiej i najtaniej wyjdzie CC 23cm do poszukiwań w zaśmieconym terenie.Sam jednak nie kupie takiej sondy bo dla nie to dupa a nie snajperka.Czekam aż rutus w końcu wypuści prawdziwą snajperkę taką znacznie poniżej 20cm.Najlepiej jeśli będzie to eliptyczna CC bo biorąc pod uwagę cenę CC 23cm 250zł to mniejsza nie powinna kosztować więcej niż 200zł.Nie przekona mnie nikt,że mała(jakiej nie ma) DD będzie lepsza jako snajperka bo lepsza separacja.W snajperce jest mi potrzebny szpic",punkt" do macania fantów a nie równy rozkład fali na całej jej długości.
Napisano
Chyba jednak wyślę swoją Proxę i zamówię 29DD do niej. Będzie taniej niż szukać używkę Argo i kupić do niego 29DD lub zamawiać nówkę za 1950zł
Napisano
Jesteście jeszcze młodzieżą aspirującą (słychać i czuć).

Jak to jaki 1 cm ? (około 1 cm) przewagi ma duża sonda nad małą podczas detekcji małej kolorowej drobnicy.
(rozpatrujemy wyłącznie szukanie drobnego koloru)

Prosty test potwierdzający :

Wykrywacz Tesoro Tejon , obiekt poddany detekcji /dowolny drobny kolor/ , dwie sondy CC 20 X 23 (standardowa Tesoro) i 31 cm X 26 cm DD (Tesoro).

Przewaga sondy WideScan nad standardową : ok. 1 cm. To zbyt mało by ciągnąć taką krowę" + kreta. Standardowa alarmuje punktowo jak snajperka /lekko/szybko/bez kreta/.

Mała sonda Rutus (CC i DD) 23 X 20 cm , nie przypadkiem ma kształt i rozmiar standardowej sondy Tesoro. Nie jest snajperką , a tylko optymalną sondą na drobny kolor.

Można wystrzelić z działa 8,8 do strzelca (można) , ale to niezgodne ze sztuką.
Duża sonda 29 cm , to działo" na : kanistry , hełmy , widelec motocykla , burta ciężarówki itp. (głęboko).
Napisano
@ Tomb750:

Ja na twoim miejscu też bym chyba tak zrobił.

Standardowe cewki Rutusa, a nowe cewki 29cm to nie tylko proste powiększenie wymiarów - to zupełnie inne jakości pracy detektora. W ogóle nie ma co porównywać - zupełnie inne stabilności detektorów i całkowicie inne skuteczności.

Ja mam co prawda Optimę, ale dla Proxy i Argo jest podobnie. Mam cewki 23cm DD i CC (elipsa) oraz 29DD, więc wiem, o czym piszę. Poczytaj sobie mniej więcej od tego postu: http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?p=691538#p691538.

Co do detekcji i namierzania małych obiektów cewką 29DD - to taki przykład z życia: machając cewką w weekend w bardzo zaśmieconym terenie (w jednym przejściu cewki potrafiło być do kilku obiektów żelaznych) wyjąłem 4 x 1 grosz teraźniejszy (i to bez kreta), nie licząc tłumu innych maleństw... w tym sporą część z dołków, w których było również żelazo.

A jak będziesz miał trochę luźnej kasy, to sam zobaczysz, że przy skuteczności cewki 29 kret o wiele uprzyjemnia życie.
Napisano
Jesteś jeszcze laikiem co słychać.Jak mam rozumieć Twoją wypowiedź?Tak,że masz taką teorię,że sonda DD 29cm rutusa jest głębsza tylko o 1 cm od DD 23cm?He,he.Weź się ogarnij i nie wypisuj takich bzdur.Kreujesz się na znawcę tematu a nic nie wiesz o tych sondach.Piszesz o różnicach zasięgu sond rutusa nie mając żadnej praktyki w temacie a jako przykład podajesz jakieś tesoro.W praktyce młody człowieku jest tak,że DD 29cm rutusa jest głębsza od CC 24cm około 5-6cm dla zakopanych 5gr a CC 24cm jest głębsza od DD 23cm.Oczywiście różnice zasięgów między ww sondami będą różniły się w zależności od stopnia mineralizacji gruntu,wilgotności itd.Zakopana boratynka jest głębiej widziana przez DD 29cm od CC 24cm o 8-10 cm!Zasięg Argo z DD 29cm dla boratynki to 33cm.Może i kogoś oszukasz swoimi kłamstwami ,ale na pewno nie użytkowników sondy DD 29cm którzy jeśli tylko sami zechcą to sprawdzą to w terenie.


Tomb750 gdzieś już widziałem ofertę sprzedaży Argo z DD 29cm,ale gdzie hmm... .
Napisano
Szukanko. Kupiłeś sondę 29 cm , to cierp. Wątpię byś trzymał w dłoni boratynkę - kiedykolwiek. Marzyciel. Ci co znaleźli choćby szeląga nie plują na Tesoro , nie idą" w duże sondy. Dlaczego tak ? Powoli. Kiedyś wspomnisz te posty.
Napisano
Piszesz jak producenci chińskich wykrywaczy..nigdy nie znalazłes monety głebiej niz 30 cm pod powierzchnią ziemi? To Ci wspołczuje:)a to wcale nie znaczy ze ich nie ma tam, szczególnie na stanowiskach osadniczych, nie jako przypadkowe polowe jednostki.Dużo sie musisz nauczyc jeszcze..tu kazdy centymetr wgłąb jest ważny...mozesz znaleźć denara rzymskiego na 10 cm a mozesz sakiewke monet średniowiecznych na głebokości 5 metrów w warstwie osadniczej zwartej..jak ja i reszta ekipy na wykopaliskach.Pozdrawiam
Napisano
Ktoś, kto nie pracował Rutsem na obu wielkościach cewek, nie pojmie różnicy w ich zasięgach i skutecznościach, a właściwie przepaści je dzielącej.

Co do drobiazgu kolorowego - oczywiście, że będzie on w ogólności leżał w dowolnej pozycji i na dowolnej głębokości.

Kwestią jedynie jest jaki jest rozkład głębokości zalegania w danym terenie. W większości terenów będzie tak, że gro będzie zalegać warstwy przypowierzchniowe, co oznacza, że głębiej też będą, tyle, że będzie ich w takim przypadku mniej. To czysta statystyka.

Tak samo zresztą będzie z rozkładem powierzchniowym - tu też działa statystyka. Już dawno zauważyłem, że drobiazg leży statystycznie - po jakimś czasie na danym obszarze już wiadomo gdzie szukać, żeby drobiazg znaleźć...

A co do snajperki - tak, jak najbardziej - w naprawdę bardzo silnie zaśmieconym terenie - w pozostałych terenach - normalne cewki.

A co ze snajperką w normalnym terenie - np. polu? Ano, proste - spory problem czasowy z dokładnością przeczesania gruntu.

Jeśli przyjąć, że dla cewki CC23 efektywna szerokość przemiatania na maksymalnym zasięgu to będzie powiedzmy 15..20% szerokości (średnicy) sondy, to przy cewce DD 29cm będzie to odpowiednio jakieś 30% szerokości sondy.

I teraz mamy dwa aspekty:

1. O ile więcej przejść sondy CC trzeba zrobić w stosunku do przejść sondy 29cm aby pokryć 1 metr terenu skanem o tej samej głębokości? Ano, ze dwa razy więcej, co oznacza przynajmniej ze dwa razy więcej czasu.

2. O wiele łatwiej jest ominąć część terenu przemiatanego maksymalną głębokością dla cewką 23CC niż dla cewki 29DD, choćby z uwagi na ostrość paraboli zasięgu cewki CC w stosunku do bardzo, ale to bardzo rozpłaszczonej paraboli zasięgu 29DD.

A żeby nie robić 'omijaków' trzeba o wiele większych zakładek przy przemiataniu, co oznacza dalsze spowolnienia przeszukiwania.

Sumując, dla przeciętnych terenów nie ma żadnego porównania, choć można i 23CC, i 29DD - tylko po co tracić czas z CC23?
Napisano
alex_2013. Wykopaliska , to zdejmowanie warstw > aż do stalca". jeśli służby dopuszczają wykrywacz metalu , jest to zazwyczaj White's 5900/6000/XL (sonda BM 950). Liczy się każdy sygnał (all metal). Czułość (nie zasięg graniczny). Nie ważne są marzenia o sakiewkach , ale szkic samego stanowiska (mapa). Wyjęcie artefaktów to kolej rzeczy , ale nie cel.
alex_2013. ... głębiej niż 30 cm pod powierzchnią ..."
Moneta wyskakuje" z gruntu po jednym sztychu > diggera lub łopatki Black Ada. Na dwa razy głębiej (30 cm) nie tyle nie ma czasu , co jest teorią kanapową. Kratery na pastwisku , na drodze > po nic (po kulkę-shrapnel zarytą wybuchem). Monety głębiej niż 30 cm (np. twój pokład na głębokości 38 cm) nie istnieje. Jeśli ktoś celowo zakopał nienaturalnie głęboko > to jest to punkt (igła w stogu siana) mrzonka. Zakop słoik z monetami na 60 cm > znajdziesz statykiem (bo widziałeś) , ale niech ktoś zakopie , i po miesiącu pokaże z daleka 40 ha. 0,001 % że znajdziesz. A co gdy nie wiesz gdzie ? Bez szans.
Sonda 29 cm to kumpel" do powiększania kolekcji aluminiowych manierek. Wraz ze wzrostem wielkości sondy , wzrasta zdolność do detekcji dużych przedmiotów a maleje zdolność do detekcji małych przedmiotów , przez co wyrównuje się zasięg sond 12 i 9" (każdego producenta) względem małych przedmiotów.
Napisano
Marne moje trudy, najgorszy jest upór i opornosc na wiedze:) z tym walczyc sie nie da.Ciesze sie ze masz swoje racje,dzieki temu zostawiasz kolegom co lepsze fanty na przyszlosc:)
Głebokosc sakiewki jaka znalezlismy miala słuzyc Ci za faktyczne exemplum w celu zrozumienia, ze warstwa wierzchnia orna której nawet w całosci nie przejrzysz to dopiero wierzchołek góry lodowej w depozycji przedmiotów, w tym monet....i ze monety miasta Gdańska z XX wieku na terenie zwartej zabudowy potrafią leżec na głębokosci 1,5 metra.....i nie stalec a calec panie fachowcu...:) i tak własnie jest z cała Twoja wiedza.Nie jest błedem robic bledy, błedem jest ich nie dostrzegac.
Napisano
Zgadza się , calec (wiem). Tyle. Ty jednak alex_2013 , aż do ostatniej wypowiedzi > ogólnie bredziłeś jak mały Kazio. Poczytaj swoje posty. Nie bije z nich poprawność merytoryczna (nie wiedziałeś o pewnych sprawach do wczoraj). Znam osobiście WKZ , Denara , rodzinę Wieczorek (Pen-elektronik). Mieszkam i pracuję w Gdańsku. Tak że być może spotkamy się (tylko że ja pr. nie będę o tym wiedział) bo Ty będziesz cicho jak trusia.
Sporo jeżdżę po terenie , i lata nie widziałem służb arch. na wykopach (a działo się jak nigdy). Spichrze (hotel) , Ołowianka (F. Bałt.), wzdłuż (jak Podwale) na całej długości starego miasta , na Gnilnej cały kwartał (obok Biedronki) , rozwalona Stocznia Remontowa , budowa portu na Stogach , w Nowym Porcie (niemal naprzeciw Twierdzy Wisłoujście) powstaje stocznia jachtowa , Matarnia. Ekipy budowlane robią swoje (bez spodziewanego nadzoru służb). Ziemia wywożona jest przygodnie. Nikt nie przesiewa , ba > nikt nie przegląda. Tak , twoja osoba + wykrywacz , dla WKZ to jedynie swędzenie którego nie może sięgnąć. Zrozum. Złote 25 guldenów nie oddasz , a miedziaki są już zabezpieczone w dużej liczbie. Jakieś następne , to już nawet nie zabytki a statystyka. Nikogo to nie obchodzi a już na pewno mało obchodzi WKZ. Chętni wolontariusze mogą się zgłaszać , i na pewno zostaną wysłuchani przez WKZ (taki jest protokół). Ale na tym koniec. Pierwsza zasada strzec monopolu : nie podawać nawet palca (by nie powstał zalążek precedensu). Wyłączność (choćby miało gnić). WKZ tak , czy inaczej żyje z podatków. Sezony arch. są realizowane jako programy (różne finansowanie). Baza jest pełna (na lata) podobno zazdrości nam tego cały Świat. Na zabetonowane , zamknięte asfaltem miasto i prywatny trawnik nie ma pogody (bo na to nie ma pieniędzy). Musi być dobry powód (coś jak niedawna reorganizacja ogrodu przy pałacu w Wilanowie , odbudowa Pałacu Saskiego) z czego ktoś napisze pracę.
  • 1 month later...
Napisano
Mam pytanie, czy będzie duża różnica między Proximą z cewką 29dd a Argo z 29dd jeśli chodzi o zasięg??. Bo mam proximę ze standardową cewką i zastanawiam się czy kupić dużą cewkę, czy sprzedać proximę i kupić Argo od razu z dużą cewką. pozdrawiam
Napisano
Co do tematu to sprzedałem moją Proximę i kupiłem Argo ze standardową cewką. Między DD 29, CC 29 w Proximie i Argo tak jak na standardowych cewkach powinna być raczej różnica.

@sidziok - ja bym tak zrobił jeśli masz $
Napisano
Na pewno będzie różnica,więc najlepiej wziąć Argo z większą sondą przy czym należy pamiętać,że CC 29cm nie jest na ekstremalną drobnicę.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie