Skocz do zawartości

Kamienna Góra -bitwa czołgów


RESTY

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 135
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
A Katarina Witt to nie była z RFN u???. Laska była piękna i świetnie tańczyła na lodzie:)))
Te hełmy DDR były tak zrobione żeby kształtem nie .... ZSRR

Materiał świetny, uzupełniłbym go także o te Vampiry i Leibermuster mundury i resztę sprzętu. Mnie to ciekawi.

Co do tego cyt. Miło z Twojej strony Slajmi, że doceniasz nasza cieżką prace za co serdecznie dziekuje. Napracowalismy sie naprawde ciezko i nie uwazam, ze to niezgodnosc historyczna skoro czasowo umiescilismy ja w 46 roku"

Zdaję sobie świetnie sprawę jak trudo jest zrobić jakąś wyspecjalizowaną drużynę. Wbrew pozorom zorganizowanie np. drużyny moździeża 8 cm lub granatnika 5 cm jest także trudne. To nie tylko mieć rurkę i podstawę i huraa jesteśmy artyleria. To samo tyczy się waszego umundurowania i wyposażenia. Nota bene, dla wielu skompletowanie porządnego munduru jest trudnością nie do przeskoczenia, nie mówiąc już o tym że wielu nie ma jakiejkolwiek repliki czy to mausera, czy czegoś innego. A bycie zwykłym żołnierzykiem z super ligi jest najprostsze, choć dla wielu nieosiągalne przez zbyt małą wiedzę.

Dlatego też z mojej strony, wyrażam podziw i szacun dla odwagi i dla wytrwałości w realizacji projektu. Wiem jak wygląda organizowanie takiego tematu od strony praktyczej.
W każdym razie ja życzę dalszej egzystencji i rozwoju w dziedzinie.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora tyfus 22:19 21-05-2013
Napisano
Katarina Witt była z DDR od tego łotra Ericha Honeckera;)
Była bardzo piekna kobieta ale przeciwienstwem jej urody był charakter. Donosiła nawet na swoje podopieczne do Stasi...
Postaram sie uzupelnic o materiały na temat Leibermustera i Vampira.
Napisano

System noktowizyjny pierwszej generacji ZG 1229 Vampir

System noktowizyjny Vampir nigdy nie wyszedł by jednak poza fazę testów ,
gdyby nie nowatorski pomysł wykorzystania tej broni jako jednego z elementów nowej cudownej broni
jaka miała powalić aliantów na kolana a mianowicie programu o nazwie „KROGULEC „
Krogulec zakładał użycie w nowatorski sposób kombinowanej grupy bojowej do walki zaczepnej w nocy wyposażonej w sprzęt noktowizyjny."

Napisano

W skład grupy bojowej Krogulec wchodziły:

- 5 x Sdkfz 171 Pantera - wyposażona w celownik F.G. 1250
- 3 x Sdkfz 251/1 Falke (sokół) - Transporter opancerzony wyposażony w lunetę podczerwieni dla kierowcy oraz mg42 z celownikiem F.G. 1250 .
Jego desant stanowiło 3 żołnierzy uzbrojonych w STG44 z ZG 1229 Vampir .
Żołnierze ci stanowili osłonę całej grupy przed niespodziewanym kontratakiem wrogiej piechoty .

1 x Sdkfz 251/20 Uhu (sowa) – Transporter opancerzony z reflektorem podczerwieni o średnicy 60 cm (F.G.1251)
pozwalający oświetlać teren niewidzialnym światłem podczerwieni na dystansie 1000m i tym samym wzmacniać ostrość
i zasięg wszystkich noktowizorów w grupie skierowanych w tym samym kierunku co Uhu .
Sam pojazd posiadał dodatkowo duży noktowizor z lampą Beobachtungs Gerat 1221 umieszczony pod głównym reflektorem
pozwalał operatorowi wybierać cele do oświetlenia oraz F.G. 1250 dla kierowcy .
Pojazd ten często holował za sobą przyczepę z dodatkowymi akumulatorami zasilającymi jego potężny reflektor.
Zawsze też był trzymany jak najdalej od szpicy natarcia pełniąc role dozoru."

Napisano

Taktyka walki Grupy Krogulec była prosta, a polegała na niespodziewanym nocnym ataku grupy czołgów Pantera
osłanianej przez transportery opancerzone i żołnierzy z Vampirami mający siać panikę u „ślepego” w nocy wroga
i zadać jak największe straty unikając za wszelką cenę wykrycia .Tak wykorzystany zestaw STG44 z ZG 1229 jako dopełnienie grupy atakującej z zaskoczenia w nocy sprawdzał się doskonale , gdyż mógł polegać na wzmocnionym sygnale podczerwieni , który zwiększał zasięg celownika o przybliżeniu 1,5 raza
z dystansu 70 metrów do ponad 500 metrów."

Napisano

Leibermustery z mojej kolekcji, pierwszy od prawej wyprodukowany przez Thuringen Militaria i drugi z małej partii w Czechach. Choc oba sa poprawne wzgledem układu plam ten z Thuringen (identycznie odwzorowany jak egzemplarze znajdujace sie w muzeach i prywatnych kolekcjach)ma jasny podkład który z czasem wyblakł i to jest jedynym mankamentem tego wzoru. Nie zmienia to faktu, ze narazie to jedyna choc niezwykle ciezka do zdobycia, poprawna kopia Leibermustera.
Jest tez w miare dobra replika od Hikiego robiona na dwoch roznych materiałach. Czesi wyprodukowali mała partie dla samych maniaków w oparciu o oryginalny materiał znajdujacy sie w prywatnej kolekcji. Czesi maja najwieksze doswiadczenie i produkuja najlepsze repliki Leibermustera.

Napisano

Moja czapke uszył Adam Taras któremu serdecznie dziekuje za szybki czas wykonania. Na szczescie dostałem jako gratis od Czecha kawałek materiału z którego Adaś uszył czaploze;)Nie wyobrazam sobie żeby ktos inny mógl to zrobic lepiej...

Napisano
Innym bardzo przydatnym rozwiązaniem okazały się nowe mundury , w które armia miała być wyposażona od połowy 1946r. Cała armia niemiecka a jej pierwsze partie dostarczono dla członków grup Nachtjager (Nocni Łowcy ).
Leibermuster M45 był mundurem o całkowicie przypadkowym kształcie plam jak i posiadał nowatorską właściwość
- jego czarny odcień kamuflażu nasączony był substancją Aniline , która wchłaniała fale podczerwieni .
(używaną w obróbce zdjęć fotograficznych ) opracowaną przez koncern IG Farben . Cecha ta pozwalała uniknąć postrzelenia
się żołnierzy wyposażonych w Vampiry przez swoich kolegów - byli dla samych siebie niewidoczni.
Czy Niemcy zakładali ze alianci też posiadają broń z technologią podczerwieni – tego nie wiemy , lecz byli na to przygotowani .
Mundur Leibermuster po raz pierwszy dostarczony na front został w połowie stycznia do jednostek III Korpusu Ochotniczego Waffen SS
w którego skład wchodziły między innymi 27 dyw. SS Langemark , 28 dyw. SS Wallonien , 23 dyw SS Nederland , 11 dyw. SS Nordland
oraz 503 SS batalion czołgów ciężkich . Nowy mundur wydano jako testowy wzór do sprawdzenia w warunkach bojowych , jednak cienki
materiał drelichowy z dodatkiem sztucznej bawełny założony na sukienny mundur nie dawał odpowiedniej ochrony przed mrozem i tak szybko
jak go wydano żołnierze zdali go do kwatermistrzostwa bądź po prostu wyrzucili nie widząc w nim nic z „cudownej technologii” .
Mundur M45 Leibermuster do roku 1992 był w muzeum w Rydze gdzie został odnaleziony , lecz z uwagi na dużą wartość kolekcjonerską zaginą
gdzieś w magazynach muzeum … Mundury Leibermuster produkowane były na terenie Czech w filiach zakładów kontrolowanych przez SS .
Opóźnienie w dostarczaniu barwników jak i niski nakład spowodował że mundury te w bardzo małej ilości trafiły w późniejszym okresie
do przypadkowych jednostek jakie w pobliżu fabryk przechodziły właśnie wymianę sortów mundurowych –
5 dyw. strzelców wehrmachtu której zdjęcia niedawno pojawiły się na internecie ."
Napisano
Pierwsza grupa bojowa Krogulec została użyta bojowo podczas klinowania ucieczki wojsk niemieckich z kotła pod Fales.
Pozostawiając jeden ze swoich czołgów rozbity wraz z osprzętem co uwiecznił nieznany fotograf niemiecki następnego dnia
podczas próby holowania sprzętu do warsztatu sdjęcie . Naturalnym momentem do wykorzystania „Nachtjagerów” wydawała się ofensywa
w Ardenach jednak dowódca 5 armii pod którą podlegała dyw. Panzer Lehr nie odważył się użyć jej bojowo.
Dopiero w roku 1945 podczas ofensywy lutowej na Pomorzu (operacja Sonnenwende)w ramach III ochotniczego korpusu SS wykorzystano w pełni
grupę bojowa Krogulec . Nacierając na szpicy 27 ochotniczej dyw Langemark dwie jednostki uzbrojona w noktowizory a podlegająca
SS-Haupsturmfuhrerowi P. Kausch ( dowodził niestandardowymi jednostkami w styczniowej ofensywie w Alzacji - zdobyczne czołgi Sherman )
zdjecie rozbiły w nocy z 17 na 18 lutego pierścień okrążenia wokół Arnswalde (Choszczno) .W tym okresie nosiły one oznaczenie zbV 608
, zbV 609 (zbV-jednostki specjalnego przeznaczenia – przeważnie tak oznaczane były bataliony alarmowe ale tym razem nazwa w pełni odpowiadała
prawdziwemu charakterowi jednostki ). Atak tego zgrupowania jest opisany w książce Fritza Morke „ Der Kampf um den Kreis Arnswalde” jako
operacja pod kryptonimem „Świetlista Noc” . Zniszczono 43 czołgi 12 pojazdów bez strat własnych – informacje o stratach podają źródła radzieckie
a wspomina o nich Flisowski w książce „Pomorze – reportaż z pola walki „ . Flisowski w drugiej części tej książki nadmienia ,że podczas zdobywania
Oksywia był rozkaz zwracania uwagi na nietypową broń do walki w nocy . Wracając do tematu Arnswalde to następnego dnia z oblężonego miasta
po miesięcznej walce ewakuowano 10000 uchodźców z Pomorza. Nocne rajdy wyprowadzono też w ramach kontrofensywy nad jeziorem Balaton 6 marca
1945 Jednak ich rezultat jest nieznany . 21 kwietnia 1945 koło miejscowości Uelzen grupa bojowa Krogulec z dyw Clausewitz zniszczyła 17 czołgów
typu Komet . 22 kwietnia do oblężonego Berlina przebiła się grupa bojowa złożona z kadry szkoleniowej dwóch grup bojowych Krogulec .
Śledząc ruchy niemieckich dywizji od zakończenia operacji „ Sonnenwende” można wnioskować ze były to te same dwie grupy Krogulec współdziałające
wcześniej z 27 dyw. SS Langemark , które potem zostały przeniesione na najbardziej zagrożony odcinek frontu w rejonie Seelow , gdzie zostały
przydzielone do nowo powstałej dyw. Muncheberg . Dywizja ta z braku wystarczającej ilości czołgów została uzbrojona w olbrzymią ilość armat
przeciwlotniczych 8,8mm , oraz wszystko co było jeszcze „pod ręka” w tym rejonie – prototypowy i najnowszy sprzęt testowany na pobliskim poligonie
w Kummersdorfie . Panzer Abteilung Kummersdorf która dołączyła do dyw. Muncheberg wraz z obsługą poligonu pospiesznie zmobilizowaną uzbrojona była
we wszystko co dało się wykorzystać w walce a mogło wyjechać z poligonu (dwa prototypy super ciężkiego czołgu MAUS pozostały na poligonie ze względu
na braki paliwowe jak i niedostateczny udźwig mostów którymi miały by się przemieszczać w rejon zgrupowania ). I tak dyw. Muncheberg podczas
ryglowania pozycji obronnych na południowy wschód od Berlina w dniach 14-17 kwietnia (operacja „Hardenberg”) posiadała między innymi 2 czołgi Panter F
, armaty Pak 44 kal.128 mm , pojazdy szkoleniowe pospiesznie przerobione do walki jak Pzkfw I , czołgi z testowanymi systemami zasilania na gaz
, 3 czołgi Tygrys I z czego jeden z nich wczesnej wersji H używany do tej pory jako czołg propagandowy (wystawy organizowane przez propagandę w miastach
, gdzie pokazywano tygrysa jako potęgę niemieckiej Panzer Waffe) .zdjecie oraz nowatorską broń piechoty jak : Volksgewehr 3008 , Panzerfaust 150 ,
Krummerlauf 30o do karabinów STG 44 , ręczne wyrzutnie przeciwlotnicze bliskiego zasięgu Fligerfaust (użycie tych czterech rodzajów nowatorskiej
broni jest potwierdzone) zsdjęcie zdjecie .Podczas obrony Berlina ogólny chaos i potrzeba chwili spowodowały ogólne wymieszanie się formacji
wojskowych i różne jednostki natrafiały w swoich uzupełnieniach na uzbrojenie z którym wcześniej nie mieli styczności . W książce „Desperate measures
„ W.Darrin Weaver opisuje jak to SS-Oberscharfuhrer Willi Rogmann broniący Raistagu otwierając skrzynię z bronią i amunicją , którą pospiesznie
dostarczono natkną się na Volksgewehr 3008 który wydał mu się brytyjskim Stenem . Broń ta była prymitywna i zacinała się w zakurzonych piwnicach
Raistagu , to też szybko powrócił do swojej sprawdzonej Beretty modello 43 ! . sdjęcie Na pozycjach 11 dyw. SS Nordland a dokładnie grupy bojowej
z 33 dyw SS Charlemagne która broniła Hotelu Aldon znaleziono wyrzutnie Fligerfaust z których to prowadzono ostrzał na wprost do sowieckiej piechoty
. Czołg Tygrys I H (propagandowy) zakończył swoją karierę 200 metrów przed bramą Brandemburska w parku Tirgarten , losy Panter F jest nieznany
(wierzę pantery F zdobyli Amerykanie w Maju 1945 zajmując zakłady Skoda na terenie Czech) . Zestawy STG 44\\ZG 1229 Vampir były najprawdopodobniej
używane doraźnie w tych formacjach , na których pozycje ta broń została dostarczona pod warunkiem , że „szczęśliwiec” wiedział co to jest i jak
tym się posługiwać . Na podstawie moich doświadczeń w obsłudze ZG 1229 i biorąc pod uwagę jego możliwości jako wyposażenie pojedynczego żołnierza
, na krótkich dystansach w mieście podczas nocnych kontrataków musiał być bronią niezwykle skuteczną . Jednostkę „Nocnych Łowców” posiadał także
gen. Busse dowodzący 9 armią (w jej skład wchodziła 5 dyw. Strzelców ) i próbujący przedostać się do Berlina od południowego wschodu .
Jego wojska zostały okrążone w okolicach miasteczka Halbe z skąd właśnie pochodzi mój ZG 1229 Vampir.

Hełm M-45-uzycie bojowe-Berlin 45 -50szt."
Napisano

Jeden z moich przedmówców wspomniał o uzyciu starych gratów które zostały przed bitwa wyciagniete z muzeów-bingo!
Jedno z takich cudeniek zostało u nas zrobione ale o tym przy innej okazji;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie