korki09 Napisano 18 Luty 2013 Napisano 18 Luty 2013 Witam,Taki fancik mi sie trafił dzisiaj pod podłogą u zachodnich sąsiadów.Co polecacie aby go uratować? Widzę że pod tą rdzą jest fajny zdrowy materiał, przynajmniej na głowni, pochwy raczej sie już nie uratuje:(Bede wdzieczny za każdą wskazówkę.
Von aceG350 Napisano 18 Luty 2013 Napisano 18 Luty 2013 hmm.. nie raz spod ziemi wychodzą ładniejsze ;/pomocz go w nafcie pare dni i co jakiś czas przecieraj szmatką rdze.. po za tym poczytaj w dziale konserwacji .pozdrawiamVon
Cyrograf15 Napisano 18 Luty 2013 Napisano 18 Luty 2013 Pochwę da się uratować, elektroliza i pomalować. Można ją połatać żywicą. Sam nożyk namocz w czymś tłustym, następnie czyść ręcznie włókniną na mokro.Wojtek
Kosa2 Napisano 18 Luty 2013 Napisano 18 Luty 2013 Do pochwy możesz też zastosować autolizę.Efekt będzie taki sam.Pozdrawiam
HASAG40 Napisano 18 Luty 2013 Napisano 18 Luty 2013 zarówno do pochewki jak i do samego nozyka zastosowałbym elektrolizę ostrze powinno wyjść piękne rękojeść pewnie gorzej a pochewka też elektroliza z tym że co jakiś czas doglądać żeby nie przesadzić i obmywać zobacz na focie bagnet myslałem że nic z niego nie będzie
HASAG40 Napisano 18 Luty 2013 Napisano 18 Luty 2013 a to efekt po elektrolizie tylko z głową trzeba to robić:-)
R51 Napisano 19 Luty 2013 Napisano 19 Luty 2013 Weź plastikową kuwetę, prostownik samochodowy, trochę soli kuchennej (przewodzi prąd, czysta woda go nie przewodzi), wiertarkę ze szczotką stalową lub mosiężną, kawałek np profilu do karton- gipsu, czy cokolwiek innego wykonanego z metalu oraz rękawiczki robocze.Do kuwety nalej wody, rozpuść w niej sól kuchenną. Mechanicznie za pomocą wiertarki ze szczotką oczyść kawałek tego nożyka tak by pojawił się goły metal na przestrzeni umożliwiającej podłączenie żabki od prostownika. Do roztworu soli z wodą włóż nożyk, profil wygnij tak aby otaczał nożyk (ale broń Boze się z nim nie stykał). Do nozyka podłącz żabkę - a do profilu +. Włącz prostownik. Jeśli zabieg wykonałeś poprawnie z nozyka zaczną wydobywać się pęcherzyki gazu- to wodór. Po godzinie- półtorej (około) odłącz prąd, wyjmij nozyk, załóz rękawiczki i przejedź nożyk wiertarką ze szczotką (uważaj na okładki i piny aby ich nie zajechać). Rdza nie ustapi całkowicie po pierwszym razie. Powtarzaj zabieg aż nożyk będzie się satysfakcjonująco swiecił metalem wolnym od tlenków.Autoliza- nie wiem jak w roztworze NaOH zachowają się okładki...
R51 Napisano 19 Luty 2013 Napisano 19 Luty 2013 Opłaca sie tak potraktować ten nozyk bo jak widzę ma potencjał...
Kosa2 Napisano 19 Luty 2013 Napisano 19 Luty 2013 Okładki są ebonitowe więc raczej nic im się nie stanie.
R51 Napisano 19 Luty 2013 Napisano 19 Luty 2013 Zaręczam że w odróżnieniu od okładek do bagnetu 84/98 okładki nożyka HJ nie są wykonane z ebonitu. Podobnie jak w przypadku okładek większości KS 98, okładki nożyka HJ wykonane są z tworzywa sztucznego...
Cyrograf15 Napisano 19 Luty 2013 Napisano 19 Luty 2013 Z elektrolizą czy autolizą ostrożnie, może poodpryskiwać emalia z znaczków, zwłaszcza jak ma pęknięcia. Są ładne, szkoda ich. Same okładki wytrzymają.Wojtek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.