Sekrety i skarby

[rotsen5]

Wczoraj i dziś (powtórka) na Discovery World oglądałem dokument o grabieży dzieł sztuki w Polsce podczas 2 woj. św. Przypomniał mi się taki artykuł , prawdopodobnie to był tygodnik ,,Przekrój,, i lata 80 . W tym artykule pisało że w wrześniu 1939r część dzieł sztuki z Wawelu zostało załadowane na barki które popłynęły Wisłą w stronę Warszawy . Te barki zostały gdzieś rozbite przez lotnictwo niemieckie a skrzynie ukryte lub rozgrabione przez miejscową ludność i była taka wzmianka że gdzieś w chacie chłopskiej na ścianie mogą wisieć dzieła sztuki.Czy może ktoś spotkał się z opisem tego zdarzenia. Mój ojciec mieszkał nad Wisłą i w wspominał mi takie zdarzenie że powojnie jakiś gość pytał się o jakieś barki na Wiśle z 39r. Ale zaraz zaczęła pytać się o niego milicja i sb i gościu zniknął.

[rotsen5]

Dzisiaj była dalsza część tego dokumentu , poświęcona była Bursztynowej Komnacie , najciekawsze w tym było że polscy płetwonurkowie badający wrak statku ,,Wilhelm Gustloff,, w ramach poszukiwań bursztynowej komnaty stwierdzili że ktoś wypalił dziurę z boku statku i rozpruł sejf ,na pewno to nie Polacy tylko ktoś z zagranicy pod naszym nosem to zrobił.