Jump to content

Wykrywacz w naprawie


juras550

Recommended Posts

Witam szanownych kolegów!W pażdzirniku 2011 r.Dałem do na prawy wykrywacz Garrett Master Hunter celem naprawy gniazda słuchawkowego.I się zaczęło, gościu zaczął mnie zwodzić ,przyjdź jutro za tydzień a to za dwa tygodnie bo niema części.Dodam że nie spieszyło mi się bo mam jeszcze Smętka i Argo.Minęło 15-e miesięcy i gościu mówi że zgubił jakąś cześć i jak znajdzie to zrobi.Dodam że jest to jakiś SERVIS RTV a ja zgubiłem bądź w ogóle nie otrzymałem pokwitowania nie pamiętam.Chciałbym sprzedać ten sprzęt, niedługo nowy sezon pewnie komuś na początek by się przydał.Poradźcie co mam zrobić. (jestem niespotykanie spokojny człowiek).Pozdrawiam forumowiczów.juras550
Link to comment
Share on other sites

Tak jak anRO radzi idź ze świadkiem, ale najpierw zapytaj o naprawę. Jeśli powie Ci, że nie zrobił bo niema części to potwierdzi tym przyjęcie do serwisu. Nawet dobrze byłoby rozmowę nagrać. Potem poproś o zwrot bez naprawy jesli nie będzie chciał oddać wtedy już trzeba zastosować rozwiązania prawne. W Starostwach Powiatowych są rzecznicy konsumentów można spróbować, wtedy najpierw oni się kontaktują z gościem i pytają o sprawę.
Link to comment
Share on other sites

Dobrze Koledzy wczesniej radza ! Ale mogl bys jeszcze powiedziec ze w momencie kiedy oddawales sprzet widziales tam twojego sasiada ktory chyba bedzie mogl to poswiadczyc ! Dogadaj sie z jakims najlepiej starszym sasiadem zeby powiedzial ze widzial cie jak oddawales wykrywke. Bo jezeli chodzi o kolege to Policja moze go potraktowac jako osobe stronniczą !
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information