Skocz do zawartości

kordzik oficerski RAD-u czym wyczyścić i zakonserwować????


maromierz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam, niedawno kupiłem taki kordzik ( zdjęcia niżej) i nie wiem czym go wyczyścić, żeby nie uszkodzić, bo nawet ładny stan się trafił. Ten osad na głowni jest całkowicie zmywalny wodą, tylko pytanie, czy go usuwać??? Napis też w przyzwoitym stanie, czym go zabezpieczyć przed całkowitym starciem???
Rękojeść i pochwa posiadją niewielkie wżerki w początkowym stadium, więc j też pasowałoby wyczyścić i zakonserwować. Czytałem o wazelinie, fosolu itp., ale może ktoś z was poinstruowałby mnie krok po kroku???
Liczę na pomoc.
Zdjęcia za chwilkę
Napisano
Nie chcę ciebie martwic,ale to kopia i to z tych słabszych.Ostatnio na Alle... są ich dziesiątki.Z czyszczeniem nie będzie kłopotu bo postarzanie w miarę młode.Na począrek proponuję np WD,płyny do czyszczenia broni lub podobny delikatny płyn na korozję.Twarda szczotka do rąk ,to co zostanie szczotka z mosiądzu czy miedzi. Są takie do czyszczenia klem w samochodzie.Ostateczna konserwacja olejem do broni lub wazeliną techniczną po poprzednim umyciu-przetarciu benzyną ekstrakcyjną w celu pozbawienia pozostałości po odciskach z rąk.
Napisano
No nic. troszkę szkoda. Byłem u tego kolesia co mi sprzedał ten kordzik i nóż bojowy wz.55 ( to już na pewno oryginał:):):):). Nadal twierdzi, że oba przedmioty znalazł przy rozbiórce starego domu. Ale chociaż to kopia to nie chciałem od niego z powrotem pieniędzy, bo w sumie dałem 200 zł, bo myślę, że nie straciłem zbyt dużo na tym. Oczywiście jest pewien niedosyt, że to nie oryginał, ale człowiek uczy się na błędach. A tak na przyszłość: po czy, tak od razu rozpoznaliście, że to kopia??? Czy to postarzanie tak zwróciło uwagę???
Napisano
Zasada nr 1-zawsze porównyujemy z dostępnymi oryginałami a fotek w sieci wiele (jak ktoś zbiera i miał w garści orginał to zawsze lepiej) Poza tym wiedza merytoryczna-materiał wykonania, kody producentów itd, itp -długo by pisać...
Zasada nr2- zawsze zwracaj uwagę na dokładność wykonania- 1-sze co wzbudza podejrzenia to jakość i dokładność odwzorowania szczegółów. Oryginały prawie zawsze są bardzo dokładniei precyzyjnie wykonane czego brakuje w kopiach

Zasada nr 3 -obserewujemy fora gdzie kolekcjonerzy ostrzegają się nawzajem przed kopiami a te są coraz lepsze

To takie absolutne minimum a reszta to literatuta , doświadczenie i pomoc kolegów z forum :)
Zawsze lepiej zapytać przed kupnem bo jest tu wielu fachowców w prawie każdej dziedzinie

na pocieszenie powiem Ci , że jak dałeś 200 za całość razem z 55-tką to tragedi nie ma. No zlezy to oczywiście od kondycji noża ,zgodności nr itd
Napisano
A pomijając legendy o starych domach, tajemniczych skrzyniach po dziadku itp,mające uwiarygodnić oryginalność, to wiele przedmiotów trafia autentycznie na śmietniki bo np przy porządkach zostaja wywalone jako bewaroścoiwe śmici-świadomie czy przypadkowo a potem przez kogoś znalezione. Sam kiedyś tą drogą stałem się posiadaczem 2 skrzynek po granatach i maselniczki WH w której sąsiad trzymał nakrętki i wywalił podczas sprzątania garażu ....

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie