maromierz Napisano 18 Listopad 2012 Napisano 18 Listopad 2012 Witam, niedawno kupiłem taki kordzik ( zdjęcia niżej) i nie wiem czym go wyczyścić, żeby nie uszkodzić, bo nawet ładny stan się trafił. Ten osad na głowni jest całkowicie zmywalny wodą, tylko pytanie, czy go usuwać??? Napis też w przyzwoitym stanie, czym go zabezpieczyć przed całkowitym starciem???Rękojeść i pochwa posiadją niewielkie wżerki w początkowym stadium, więc j też pasowałoby wyczyścić i zakonserwować. Czytałem o wazelinie, fosolu itp., ale może ktoś z was poinstruowałby mnie krok po kroku???Liczę na pomoc.Zdjęcia za chwilkę
średni Napisano 18 Listopad 2012 Napisano 18 Listopad 2012 Nie chcę ciebie martwic,ale to kopia i to z tych słabszych.Ostatnio na Alle... są ich dziesiątki.Z czyszczeniem nie będzie kłopotu bo postarzanie w miarę młode.Na począrek proponuję np WD,płyny do czyszczenia broni lub podobny delikatny płyn na korozję.Twarda szczotka do rąk ,to co zostanie szczotka z mosiądzu czy miedzi. Są takie do czyszczenia klem w samochodzie.Ostateczna konserwacja olejem do broni lub wazeliną techniczną po poprzednim umyciu-przetarciu benzyną ekstrakcyjną w celu pozbawienia pozostałości po odciskach z rąk.
maromierz Napisano 18 Listopad 2012 Autor Napisano 18 Listopad 2012 Tylko, że ten kordzik nie jest z allegro, a poza tym ma bicia. A inni też sądzą, że to kopia?????
maromierz Napisano 18 Listopad 2012 Autor Napisano 18 Listopad 2012 Czyli co, to kopia???? Jesteście przekonani??
maromierz Napisano 20 Listopad 2012 Autor Napisano 20 Listopad 2012 No nic. troszkę szkoda. Byłem u tego kolesia co mi sprzedał ten kordzik i nóż bojowy wz.55 ( to już na pewno oryginał:):):):). Nadal twierdzi, że oba przedmioty znalazł przy rozbiórce starego domu. Ale chociaż to kopia to nie chciałem od niego z powrotem pieniędzy, bo w sumie dałem 200 zł, bo myślę, że nie straciłem zbyt dużo na tym. Oczywiście jest pewien niedosyt, że to nie oryginał, ale człowiek uczy się na błędach. A tak na przyszłość: po czy, tak od razu rozpoznaliście, że to kopia??? Czy to postarzanie tak zwróciło uwagę???
dimmu66 Napisano 21 Listopad 2012 Napisano 21 Listopad 2012 Zasada nr 1-zawsze porównyujemy z dostępnymi oryginałami a fotek w sieci wiele (jak ktoś zbiera i miał w garści orginał to zawsze lepiej) Poza tym wiedza merytoryczna-materiał wykonania, kody producentów itd, itp -długo by pisać...Zasada nr2- zawsze zwracaj uwagę na dokładność wykonania- 1-sze co wzbudza podejrzenia to jakość i dokładność odwzorowania szczegółów. Oryginały prawie zawsze są bardzo dokładniei precyzyjnie wykonane czego brakuje w kopiachZasada nr 3 -obserewujemy fora gdzie kolekcjonerzy ostrzegają się nawzajem przed kopiami a te są coraz lepszeTo takie absolutne minimum a reszta to literatuta , doświadczenie i pomoc kolegów z forum :)Zawsze lepiej zapytać przed kupnem bo jest tu wielu fachowców w prawie każdej dziedziniena pocieszenie powiem Ci , że jak dałeś 200 za całość razem z 55-tką to tragedi nie ma. No zlezy to oczywiście od kondycji noża ,zgodności nr itd
dimmu66 Napisano 21 Listopad 2012 Napisano 21 Listopad 2012 A pomijając legendy o starych domach, tajemniczych skrzyniach po dziadku itp,mające uwiarygodnić oryginalność, to wiele przedmiotów trafia autentycznie na śmietniki bo np przy porządkach zostaja wywalone jako bewaroścoiwe śmici-świadomie czy przypadkowo a potem przez kogoś znalezione. Sam kiedyś tą drogą stałem się posiadaczem 2 skrzynek po granatach i maselniczki WH w której sąsiad trzymał nakrętki i wywalił podczas sprzątania garażu ....
Cyrograf15 Napisano 21 Listopad 2012 Napisano 21 Listopad 2012 Do oceny orginalności najlepsza jest wprawa. Jak przez twoje ręce przejdzie kilkaset sztuk białej broni to sam większość kopi rozpoznasz. Wojtek
maromierz Napisano 21 Listopad 2012 Autor Napisano 21 Listopad 2012 Wielkie dzięki koledzy. Jak spotkam się z taką sytuacją po raz kolejny to napewno zwrócę się o pomoc. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.