Skocz do zawartości

HK416A5 dla Francuzów"


macvsog

Rekomendowane odpowiedzi

Heckler & Koch przygotowuje się do przyszłego francuskiego przetargu na karabinek. W Oberndorfie pokazano HK416A5, który ma być propozycją następcy FAMAS-a.
26 października 2011 podczas przesłuchania dotyczącego budżetu wojskowego na 2012 szef sztabu armii francuskiej generał Bertrand R. Madoux poinformował, że od 2013 wojsko będzie poszukiwało nowej broni indywidualnej. Nowoczesna konstrukcja ma zastąpić przyjęty do uzbrojenia pod koniec lat 1970. karabinek automatyczny FAMAS. Szef sztabu szacował, że pierwotne potrzeby trzech rodzajów sił zbrojnych (liczących blisko 220 tys. żołnierzy) szacowane są na 60 tys. karabinków podstawowych, nie licząc subkarabinków. Koszt zakupu broni ma być w granicach 400 mln EUR.

Powołany na stanowisko we wrześniu 2011 Madoux zapytany o możliwość zakupu rodzimej konstrukcji odparł, że z żalem przyznaje, iż francuski przemysł nie jest w stanie stworzyć nowej indywidualnej broni strzeleckiej, gdyż po prostu… nie istnieje. W związku z tym, o ile zostaną przyznane na to fundusze, w 2013 ma rozpocząć się przetarg na następcę bezkolbowca nazywanego popularnie trąbką (le Clarion).
Generał Madoux poinformował, że wbrew sugestiom, aby po doświadczeniach z Afganistanu przejść na amunicję 7,62 mm x 51 i zakupić karabiny automatyczne, Francuzi zdecydowali się pozostać przy amunicji 5,56 mm x 45 NATO. Samego FAMAS-a mają zastąpić dwa modele: karabinek automatyczny z dłuższą lufą przeznaczony głównie dla jednostek piechoty i subkarabinek z krótszą lufą dla pozostałych oddziałów. Nowa broń musi być kompatybilna z rozwijanym przez Francję indywidualnym systemem walki FELIN.

Pod koniec 2009 przedstawiciele wojskowego zarządu materiałowego DGA (Direction Generale de l’Armement) potwierdzili, że Francja utraciła zdolność samodzielnej produkcji broni strzeleckiej. DGA sugerowała wówczas zacieśnienie współpracy z FN Herstal. Było to związane z negocjacjami dotyczącymi dostawy dużej liczby karabinów maszynowych FN MAG jako następcy wysłużonych AAT NF1, co doszło do skutku na początku 2011 (Francja wybiera FN MAG, 2011-01-19), kupowano partie FN Minimi i FN Minini-7,62 (Nowy ukaem dla Francji, 2007-10-12), jak i tradycyjnymi kontaktami francusko-belgijskimi.
Francuzi zaczęli poszukiwać następcy FAMAS-a, czym zajęła się Służba Techniczna Wojsk Lądowych STAT (Service Technique de l’Armee de Terre) od 2009 testująca intensywnie obce konstrukcje. Zakupiono kilkanaście belgijskich FN SCAR-L, niemieckich H&K G36 i H&K HK416D oraz włoskich Beretta ARX160A1, które badano na terenie bazy wojskowej Camp de Chalons w departamencie Mourmelon. Wszystko są to modele w układzie klasycznym, do testów nie trafiły karabinki w układzie bezkolbowym. Przedstawiciele STAT już w 2009 potwierdzali, że następca FAMAS-a będzie potrzebny od 2015, co oznacza rozpoczęcie procedur przetargowych przynajmniej na 2 lata wcześniej.
W międzyczasie jednak poszczególne formacje i służby w międzyczasie zaczęły głosować nogami. W 2010 wysłany do Afganistanu w ramach policyjnego zespołu doradczo-łącznikowego POMLT (Police Operational Mentoring Liaison Team) 150-osobowy oddział żandarmerii CIA (Cellule d’Instruction Afghanistan) otrzymał niemieckie 5,56-mm subkarabinki H&K G36KV i G36CV, tłumacząc, że jest to konstrukcja bardziej niezawodna od FAMAS F1.

Co więcej, jako broń wyborową żandarmi kupili także niemieckie 7,62-mm karabiny automatyczne H&K HK417, w miejsce powtarzalnych FR-F2. Na te pierwsze przekładano celowniki optyczne SCROME LTE J8 F1 ze starej broni. W 2008 pierwsze HK417 trafiły też do jednostki specjalnej CPA 10 (Commando Parachutiste de l’Air), później do jednostek operujących w Afganistanie. Broń testowana jest również w elitarnych pododdziałach GCA (Groupement des Commandos Parachutistes) wydzielonych z 11. Brygady Powietrznodesantowej (11e BP, 11e Brigade Parachutiste) i GCM (Groupement de Commandos de Montagne) wydzielonych z 27. Brygady Piechoty Górskiej (27e BIM, 27e Brigade d’Infanterie de Montagne) należących do tzw. drugiego kręgu wojsk specjalnych. W podobną broń zbroiła się również policja francuska. W ramach, działającego również w Polsce, Biura ds. międzynarodowej współpracy technicznej policji SCTIP (Service de Cooperation Technique Internationale de Police) testowała 10 karabinów FN SCAR-H m.in. w Afganistanie i Sudanie.
Francuzi zdecydowali się również na interwencyjny zakup 2,2 tys. niemieckich 5,56-mm karabinków HK416D na potrzeby misji ISAF w Afganistanie. Broń z Oberndorfu trafiła do wojsk specjalnych: od 2007 do komandosów z Brygady Specjalnej Wojsk Lądowych BFST (Brigade des Forces Speciales Terre), a od 2008 do jednostek podległych Dowództwu Wojsk Specjalnych COS (Commandement des Operations Speciales). Od lipca 2009 HK416 używają w Afganistanie komandosi Armee de l’Air. Takie interwencyjne zakupy nie są niczym dziwnym, dla swojego afgańskiego kontyngentu Francuzi zakupili m.in. 200 karabinów maszynowych Minimi-7,62 czy 20 granatników maszynowych Mk 19 Mod 3, jak również ponad 100 karabinów HK417. Francuskie jednostki specjalne użytkują od pewnego czasu niewielką partię karabinków FN SCAR-L".
Więcej:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=8815

PS Szkoda że polski MSBS w w obu wersjach (standardowej i bezkolbowej) nie jest jeszcze gotowy bo nawet sam start w takim przetargu był by świetną promocją.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie