Stalowa skrzynia transportowa. Anglia? PSZnZ

[Łukasz]

Witam po dłuuugiej przerwie!

Stałem się szczęśliwym posiadaczem skrzyni, w której człowiek służący w PSZnZ przywiózł do Polski swój dobytek. Wewnątrz ścinki płaszcza, battledressu itp., znane nazwisko i miejsce pochodzenia. Skrzynia wygląda na wojskową. Na wieku 3 prowadnice, na dnie dwie pasujące do rozstawu górnych. Solidnie wykonana, zamknięcia jak widać. Czy ktoś może mi pomóc z dokładną identyfikacją? Przejrzałem dostępne mi materiały i nic sensownego niestety nie znalazłem.

[Łukasz]

Witam po dłuuugiej przerwie!

Stałem się szczęśliwym posiadaczem skrzyni, w której człowiek służący w PSZnZ przywiózł do Polski swój dobytek. Wewnątrz ścinki płaszcza, battledressu itp., znane nazwisko i miejsce pochodzenia. Skrzynia wygląda na wojskową. Na wieku 3 prowadnice, na dnie dwie pasujące do rozstawu górnych. Solidnie wykonana, zamknięcia jak widać. Czy ktoś może mi pomóc z dokładną identyfikacją? Przejrzałem dostępne mi materiały i nic sensownego niestety nie znalazłem.

[Łukasz]

Tutaj bok z rączką do przenoszenia i widoczne dolne prowadnice.

[Łukasz]

Farba dosyś mocno wyblakła. Dopiero po nawilżeniu odzyskuje dawny kolor.

Proszę o jakieś sensowne wskazówki.

Pozdrawiam, Łukasz

[mietek]

Cywilna, z rzadka byly kontraktowe (mialy wtedy od wewnatrz tabliczke), kontraktowe byly pozyczonymi" z wojska.
Kufry byly roznych odmian z roznych materialow (aluminium, drewno, metal itd). Czesc wykonywana w warsztatach polowych (mam np walizeczke zrobiona z aluminium lotniczego), inne byly kupowane - maja wtedy sygnowania producenta, uzywano tez skrzynek zmunicyjnych z dospawanym skoblem na kludke.

Najczesciej sa podpisane na wieku - od wymyslnych tabliczek grawrowanych, po odreczny napis farba.

Ten jest cywilny, prosta kontrukcja, ma 2 skoble a nie wbudowane zamki.