Skocz do zawartości

Jak to ugryźć?


InvictusLuna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. To mój pierwszy post, ale czytam forum od pewnego czasu. Dokonałem kilka lat temu odkrycia i teraz kiedy dojrzałem do sprawy postanowiłem działać.
Opisze w kilku słowach co i jak.
W 1939r Niemcy byli u progu mojej miejscowości. Mój pradziad jako majętny człowiek z obawy przed grabieżą ukrył w różnych miejscach kilka depozytów. Pradziadek nie wrócił po wojnie do domu. Wśród tych rzeczy które po wojnie udało się odnaleźć (lata 50' i 80' )były papiery wartościowe, banknoty i srebra, w tym sporo srebrnych monet. Jeszcze do niedawna byłem przekonany że to cała rodzinna historia, jednak w spadku" od ojca otrzymałem dalszą jej część. Nigdy nie odnaleziono depozytu złota. Wiem że jestem szczęściarzem dysponując taką wiedzą i mam pewność że nikt tego depozytu nigdy nie odnalazł.
Mam do Was jako do fachowców pytanie jak sie do tego zabrać? Radzono mi żeby poprosić kogoś kto ma już doświadczenie w machaniu kijem, ale nie potrafię oprzeć się pokusie i chcę dokonać odkrycia własnymi siłami. Myślę że to bezcenne uczucie ;)
Cały obszar poszukiwań mam dość zawężony - góra 20 arów. Na terenie są 3 budynki gospodarcze i przez lata na pewno nazbierało się sporo śmieci jak to na gospodarce, podwórzu czy ogrodzie. Srebrne monety były zakopane na głębokości ok 60cm przy ścianie budynku i było ich kilkadziesiąt. Jeśli mój dziadek się nie mylił depozyt ze złota składał się głównie z monet i było ich również kilkadziesiąt. Nie wiem jakiej wielkości były monety, wiem że są ukryte razem co daje pewne nadzieje na ich zlokalizowanie.
Jak zabralibyście się do poszukiwań? Jaki sprzęt i ustawienia. Zakładając że spora ilość złota jest zakopana na głębokości do 1m w zaśmieconym terenie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Przegrane jak w ruskim czołgu......

1 - Na początek Jabel - trzeba zebrać wszystkie śmieci z wierzchu.
2 - potem dobry głęboki VLF - i też trzeba kopać każdy sygnał.
3- na koniec bardzo dobry ,bardzo głęboki PI - najlepiej z ramką 1mx1m. I tu też trzeba kopać każdy sygnał.

pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukaj w pobliżu starych drzew,na rogach budynków, kamień graniczny, stara studnia to typowe punkty na depozyty.Zawsze zostaje po nich ślad i łatwo je zapamiętać.Podobno fachowcy od depozytów biorą 20% wartość zadołowanego depozytu.Powodzenia ryczę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 arów to nie aż tak wielka powierzchnia a 20% od takiej sumki przy tej cenie złota i monet jaką można sobie wyobrazić to już spora sumka bo raczej 3 czy 5szt to nie będzie tylko co najmniej z 10szt (moje osobiste domysły). Jak chcesz odnaleźć tylko ten depozyt jesteś szeroki w barach i lubisz kopać to możesz postąpić tak jak proponuje nikt w 1 podpunkcie, kup sobie jabla albo pulsara 4 jak na standardowej cewce nic nie pokaże to kupisz 4m peszla do kabla 20m drutu i zrobisz sobie cewkę ramową i zasięg wzrośnie ci o połowę a dyskryminacja ,,naturalna,, z racji dużej cewki odrzuci ci małe śmieci. Jeśli natomiast chcesz związać się z tym hobby kup sobie od razu jakiś vlf i nie paw się tanimi PI, wydasz te 700-1000zł ale będziesz miał sprzęt na lata.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie