Wykopany kanister z benzyną....+ ziemianka

[Gość]

Czołem towarzysze.Ostatnio byliśmy na kopaniu w okolicach Słubic .Z ciekawszych znalezisk : kuźnia polowa i 8 podków,chyab od perszeronów które ciągały działa , bo w okolicy było wiele stanowisk artyleryjskich - szczęście mnei nie opusci przez cały rok chyba... ,znajomy wykopa l za to w zawalonej ziemiance kanister wermachtowsk izalany benzyna pod sam korek .Sprawdzalismy-paliła sie,miała ładny zapach .Znalezisko o tyle ciekawe że benzyna w ostatniej fazie wojny była na wage zlota a tu caly kanisterek sie uchował....
Mam też pytanie, przekopalismy wiele ziemianek wojskowych w okolicy(bunkry ziemne?) .W każdej! zawiasy od drzwi i zamek z klamką, jedna nawet mosieżna .Czy ktoś powie mi jak wyglądała takowa ziemianka? Nie sądziłe mze mialy drzwi, ale w środku jednej znaleźlismy też piecyk kozę w dobrym stanie. Ma ktoś moze fotki takiego domku" z gleby?

[mietek]

Drzwi mogły służyć za podłogę, lub dach ziemianki.

[Gość]

A nie sa to ziemianki w ktorych ukrywala sie ludnosc cywilna i stad te podkowy....

[maxikasek]

Szczególnie Rosjanie ułatwiali sobie sprawę i ściagali drzwi z okolicznych wiosek które służyły za ściany. Na sufity dawali raczej pnie drzew (też nie chciałbys być przysypany w takiej ziemiance od pobliskiego wybuchu). Zmorą są tak naprawdę ci wygodni kórzy ściagali łóżka. Drzwi miały tylko dwa zawiasy i parę okuć, a łóżko sprężyn od z....nia. Kto kopał sprężynki to wie. Co do podków to często się trafia, raz trafiłem kompletny zakład kowalski razem z kowadłem zrobionym z szyny kolejowej. Moga też pochodzić od drwali, często dawniej jak koń zgubił podkowę to podkuwali go na miejkscu w lesie.