skrzaty Napisano 2 Kwiecień 2012 Autor Napisano 2 Kwiecień 2012 Panowie, który wykrywacz według Was jest godniejszy polecenia? Interesują mnie głównie monetki. Chce się zdecydować na któryś z nich(używane).Jak dla mnie plusy i minusy są następujące: Fisher- główny minus zasilanie z 12 paluszków- cicho sza o nim w internecie, co prawda są o nim jakieś wzmianki ale nie są to świeże strony, na stronie Fishera jest tylko mowa o modelu CZ-7a Pro- większa cena- 3 tony- cięższy- podobno wersja bez Pro" nie ma głośniczka jednak właściciel zapewnia, że głośniczek jest ? + pracuje na 5/15kHz - można wykryć mniejsze monetki+ o serii CZ nie wyczytałem żadnej złej opiniiWhite's- + brak konkretnych opinii w internecie na jego temat+ zasilanie 2x 9V (bateria trzyma tyle samo)+ 8 tonów+ świeższa konstrukcja+ niższa cena (jeszcze gwarancja)Co do tonów - z wykrywaczem z dyskryminacja dźwiękową jeszcze nie chodziłem ale myślę, że 3 tony w zupełności wystarczają. Po za tym mniejszy dylemat czy kopać :) Dobrze myślę?Mimo większej ilości minusów/mniejszej ilości plusów jestem na razie zdecydowany na Fishera. Proszę mnie utwierdzić w tym przekonaniu lub stanowczo wybić go z głowy :)
Krychus Napisano 2 Kwiecień 2012 Napisano 2 Kwiecień 2012 cicho sza o nim w internecie, co prawda są o nim jakieś wzmianki ale nie są to świeże strony"CZ-7a nie jest już produkowany, być może dlatego. - 3 tony"Nie rozumiem? podobno wersja bez "Pro nie ma głośniczka jednak właściciel zapewnia, że głośniczek jest ?"CZ-7a ma głośnik. CZ-7 nie ma. + pracuje na 5/15kHz - można wykryć mniejsze monetki"Niekoniecznie. Lecz zbyt ogólnie określone - nie chce mi się tego rozwijać. + o serii CZ nie wyczytałem żadnej złej opinii"Bo to konkretne maszyny.Co do tonów - z wykrywaczem z dyskryminacja dźwiękową jeszcze nie chodziłem ale myślę, że 3 tony w zupełności wystarczają. Po za tym mniejszy dylemat czy kopać :) Dobrze myślę?"Niekoniecznie. Ale przyjmijmy, że tak. jestem na razie zdecydowany na Fishera. Proszę mnie utwierdzić w tym przekonaniu lub stanowczo wybić go z głowy"I bardzo dobrze. Kup tego Fisherka...Pozdrawiam serdecznie, K.
skrzaty Napisano 2 Kwiecień 2012 Autor Napisano 2 Kwiecień 2012 Niekoniecznie. Lecz zbyt ogólnie określone - nie chce mi się tego rozwijać. "A mół bym jednak prosić o rozwinięcie? Albo o jakiś link?
Krychus Napisano 2 Kwiecień 2012 Napisano 2 Kwiecień 2012 A mół bym jednak prosić o rozwinięcie?"Nie ma problemu. Zazwyczaj linkami się nie posługuję, bo nie dość, że mało jest o tym informacji, to ja staram się przekazywać wiedzę w terenie nabytą. Nie wiem dlaczego, ale zawsze muszę nawiązać nieco do elektroniki. Otóż istotą pracy tegoż Fisherka są 2 generatory - główny o częstotliwości 5 kHz. Dodatkowo do tej częstotliwości, w postaci składowej harmonicznej, jako 3-krotna wielokrotność jest nakładany sygnał o częstotliwości 15 kHz. Teraz, jeśli cewka natrafi na jakiś obiekt, sygnał zostanie odebrany tak naprawdę dla jednej składowej częstotliwości - natomiast na filtrach jest ona rozdzielana i obydwie częstotliwości są już osobno próbkowane. Teraz elektronika skupia się na tym, aby to przechwycić jak najlepszy sygnał. I pomimo tego, że wykrywacz będzie wydawał piękny, czysty sygnał, Ty tak naprawdę nie wiesz, dla której częstotliwości jest on tak piękny" - bo może być i dla 5 kHz i dla 15 kHz. Drugą sprawą jest sama detekcja monet, jako pojęcie zupełnie inne. Mniejsze częstotliwości są najczęściej bardziej przyjazne dla obiektów większych i o konduktywności większej, niż przedmiotów z metalu słabego. Dlatego to na np. grube, srebrne monety jak np. marki stosuje się częstotliwości niskie po to, aby dynamika wykrywacza była w stanie odebrać sygnał o małej częstotliwości, który głównie niesie mało informacji i wpływa to na (sic!) dynamikę, gdyż ta jest zależna od ilości filtrów - im dynamika mniejsza, tym wykrywacz przestaje reagować na coraz to większe przedmioty, gdyż filtry odrzucają kolejno zbyt silne sygnały. Dla częstotliwości wyższej, jak ta 15 kHz, detekcja na drobne obiekty wcale nie wzrośnie, a jedynie poprawi się względem częstotliwości głównej, mniejszej. Można to sobie tłumaczyć tak, że na tym samym obszarze, jakim jest pole cewki, w jednym przypadku jest tylko 5 itek" (wyobraźmy sobie je jako częstotliwość), a na drugiej 15 itek". Prawdopodobieństwo, że większa ilość nitek zahaczy o taki sam, drobny obiekt jest większa, poza tym ilość takich itek", natrafiających na obiekt będzie większa, a więc będziemy mieli lepszy, o jakby większych ilościach sygnał. W żadnym jednak wypadku nie można tu mówić o lepszej wykrywalności" monetek, gdyż jak szybko jesteś sam sobie to uświadomić, zmieniając inne parametry, np. wielkość cewki, taką samą detekcję można osiągnąć przy niskich częstotliwościach. Tak więc jak widzisz na wykrywalność" drobinek składa się wiele innych czynników, jak tylko częstotliwość, m.in.:- wielkość cewki, jak wiadomo, im mniejsza, tym czulsza- parametry ustawień wykrywacza- budowa wykrywacza (filtry, próbkowanie sygnału, etc.)- grunt i jego mineralizacja- dynamika detektora- szybkość pracy, itd. To jest niestety temat na szerszą metę i szerszy opis, ale myślę, że i tak póki co, zważając na późną porę, wytłumaczyłem to wystarczająco... Pozdrawiam serdecznie, K.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.