Skocz do zawartości

Amfibia-konserwacja może zaszkodzić


les05

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...
  • Odpowiedzi 167
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Amfibia z Wrocławia, pisałem o niej wyżej, zakupiona na przetargu w Straży Pożarnej we Wrocławiu za 150 tys. złotych /ówczesnych, to była ładna sumka/, zaliczyła tylko 1 RST i wywieziona została do Niemiec i sprzedana, teraz jest ozdobą Muzeum w Niemczech !!!
Pojazd był pięknie utrzymany, silnik oryginalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baza Rajdu.
Przygotowania do wyjazdu na trasę.
Widoczna moja amfibia.

Lata 70,80,90 - to lata wielu wspaniałych imprez terenowych, spotykali się koledzy z całej Polski, mieliśmy gości z Czech, Niemiec, Austrii i innych państw.
Byliśmy jedną wielką rodziną, wzajemnie sobie pomagając.
Zostały nam czarno białe wspomnienia, niektórzy koledzy już odeszli z rajdowych tras.
Życzę młodym entuzjastom motoryzacji wytrwałości na terenowych szlakach.

Pozdrawiam
DODGE52

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Szanowny Pan Dodge,

Z całym szacunkiem, ale ten temat tutaj miał odkryc tajemnice wokół pojazdu amfibii MAW w muzeum Gozdowice.

Jak teraz rozumiem, to ten MAW został odrestaurowany przez pana L. z Gorzowa, a następnie skonfiskowany przez policję, a przechowywany w muzeum w Kołobrzegu. Drugi MAW, jednak najprawdopodobniej ten, który został usunięty ze Skansenu w Mniszew i nadal (?) stoi w garażu w Skwierzynie w pobliżu Gorzowa, gdzie znalazla go policja. Czyli w tym przypadku faktycznie były zaangażowane dwa muzea. Czy ktoś wie co się stało po tej akcji policyjnej w 2012 roku?

Wracając do obszernych opisów renowacji i eksploatacji Twojego Gaz 46, chciałbym zadać kilka pytań. Próbowałem skontaktować się z Tobą, ale nie chciales ze mną rozmawiać.
Jestem również właścicielem Gaz-46, którego kupiłem za granicą i przywiozlem do Polski. Większość polskich MAW poszlo w drugą stronę. Próbuję skompletowac listę GAZ-46 wciąż obecnych w Polsce. Oprócz dwóch wymienionych powyżej (Kołobrzeg i Skwierzyna), znalazłem jeden w muzeum we Wrocławiu. Co do tych prywatnych, jest moj, jeden w renowacji u Wojtka i jeden u Stanisława Lisewski w Gorzowie (jak wspomniales wcześniej). Teraz moje pytania; czy nadal jestes w posiadaniu swójego Legnica MAW"? Jeśli nie, to dokad poszedl? Czy wiesz czy sa jakies inne GAZ-46 jeszcze obecne w Polsce (sprawdzone info)?

Jeśli chciałbyś zeby młodsze pokolenia przejmowaly entuzjazm dla tych pojazdów, to proszę odpowiedz na pytania wedlug swojej najlepszej wiedzy, tak, że fakty byly jasne.

Z góry dziękuję.
Geronimo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie Geronimo!
Zgadzam się z Panem, że w tym wątku ,,Amfibia-konserwacja może zaszkodzić,, miały być wpisy dotyczące amfibii z Muzeum w Gozdowicach, zwrócił mi uwagę kol. s_boj w dniu 28.03.2012r.
Ale niestety nie znalazłem wątku ,,Amfibia - Gaz46,, - dlatego podzieliłem się z kolegami informacją o moim samochodzie pływającym Gaz46 Maw, opisując całą historię od pozyskania tego pojazdu, jak i ponad 20-letni udział w Rajdach Samochodów Terenowych w Polsce i za granicą. Chciałem przekazać do wglądu jak najwięcej materiałów / zdjęć / z mojego bogatego archiwum z udziałem tego pojazdu. Być może z mojej strony był to niefortunny wpis w/w wątku - to przepraszam zainteresowanych.
Maw, skonfiskowany / zatrzymany w Gorzowie / jest teraz zdeponowany w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu - mój wpis+zdjęcie z 14.12.2012r. W sprawie tej amfibii miałem 2 rozmowy telefoniczne / podałem na stronie swój nr. telefonu /- z Policji z pytaniami ,,technicznymi,,-były też też liczne telefony z pytaniami o amfibii, gościłem w Legnicy dwóch panów z północnych regionów kraju, zainteresowanych budową od podstaw amfibii,miałem telefon od Pana o którym jest ,,głośno,, na Forum, ale nie pamiętam mojej rozmowy z Panem - pisze Pan ,,próbowałem się z skontaktować z Tobą, ale nie chciałeś ze mną rozmawiać,, - zawsze starałem się odpowiedzieć, jeśli to się wydarzyło, to bardzo Pana gorąco PRZEPRASZAM na Forum.
Cieszę się i gratuluję udanego zakupu - samochodu pływającego Gaz46 Maw. Zgadzam się z Panem, wiele tych pojazdów ,,poszło w drugą stronę,,.
Z tego co pamiętam na RST były 3 amfibie: amfibia z Warszawy kol. Macieja Kalinowskiego / sprzedana /, amfibia ze stajni Pana Stanisława Lisowskiego z Gorzowa / nie wiem co z nią / i moja amfibia z Legnicy.
Teraz najważniejsze pytanie: czy na dzień dzisiejszy mam amfibię? odpowiadam - została sprzedana do Wrocławia / tylko tyle mogę napisać o niej /.
Został mi tylko Willys MB zakupiony w 1970r. i samochód DODGE WC51 zakupiony w połowie lat 80-tych.
Czy wiem coś o innych użytkownikach pojazdów Gaz 46?
Niestety nie posiadam takich informacji.
Wycofałem się z udziału w RST i od 2001r.po zakończeniu pracy w Szkole jestem na emeryturze, odpoczywam, nie za dużo, ale piszę na Forum Odkrywcy, wspominając minione wspaniałe chwile z rajdowych tras, wspominając wspaniałych kolegów rajdowców, z których już wielu odeszło.
Dedykuję Panu ten piękny pojazd - amfibię Gaz 46 / niestety nie moja /.
Pozdrawiam Pana, pozdrawiam kolegów czytających wątek ,,Pojazdy i Artyleria,,
Zbigniew Zięba
DODGE52

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie