marek5 Napisano 15 Luty 2012 Autor Napisano 15 Luty 2012 Czy moze mi ktos wyjasnic jaki grunt jest najbardziej nieprzyjazny dla takiego wykrywacza,Czy podmokly teren z lustrem wody na dwa sztychy miesci sie w tym strojeniu,i jak to wogole jest z tym gruntem.
adam793 Napisano 16 Luty 2012 Napisano 16 Luty 2012 Witam ale jakiego wykrywacza???Strojenie do gruntu robisz za każdym razem gdy włączasz wykrywacz i niema różnicy czy taki grunt czy inni na jednym może bardziej się wzbudzać na innym nie lustro wody to samo,także co tu wyjaśniać po to jest mineralizacja i już żeby likwidować pewne jękoty
Krychus Napisano 16 Luty 2012 Napisano 16 Luty 2012 adam793 - ale koledze chodzi o to, jaka gleba jest najlepsza dla wykrywacza, który ma ustawioną wartość stałą takiego gruntu i nie można jej zmienić :) Oczywiście, że tutaj ma znaczenie, jaki wykrywacz, bo w zależności od np. przeznaczenia będzie miał inaczej ustawiony poziom tego gruntu". Wiem, że mój F2 lubi najbardziej grunt brunatny - w nim zasięg jest tak jakby ajlepszy" (tzn najmniej się wzbudza i ładnie wyłapuje sygnały). To czy teren jest podmokły czy nie - nie ma raczej większego znaczenia. Ja miałem takich sytuacji kilkadziesiąt - idziemy np. przez las, a tu nagle jakieś zagłębienie, błotko, trochę wody, pełno zgniłych liści - wiadomo. Wykrywacz zachowuje się nadto stabilnie :) To co ma wpływ na jękoty", to grunt, nie woda. Gleba ma tam w sobie jakiś stopień mineralizacji - czytaj zawartości różnych metali - i w zależności od tego, jak duże są to skupiska, tak właśnie będziemy odbierać te sygnały. Gleba jest bardzo różnorodna i trzeba to rozumieć tak, że wysyła one własne sygnały - które zakłócają te pochodzące od np. typowych metali. I teraz tak - grunt fabryczny jest ustawiony tak, by nie przepuścić do słuchawek sygnałów pochodzących od tych miejsc zmineralizowanych (a te w miarę prosto rozróżnić, mają własne częstotliwości i amplitudę), a dopuścić jedynie sygnał silne, pochodzące od metali. A to, że wykrywacz nam jęczy", a po wykopaniu dołku jest pustka... no to trafiliśmy na sygnał, który tak jakby pokrywa się z sygnałem dopuszczonym przez nastawę i w efekcie wykrywacz reaguje na niego, jak na metal. I może to wynikać z tego, że dany sygnał mineralizacji pokrywa się z pasmem metali (rzadkość) albo wychodzi poza pole nastawy. W wykrywaczach z dostrajaniem do gruntu (takiej prostszej konstrukcji), jak np. w F4, sprawę rozwiązano bardzo prosto - zastosowano filtr pasmowozaporowy (czy tam selektywny, jak to się teraz nazywa) i potencjometrem regulujemy sobie ustalony zakres tak, że możemy tłumić inne sygnały (niż te od metali) pochodzące od np. mineralizacji. To rozwiązanie na krótką metę", bo grunt zmienia się praktycznie co machnięcie, ale już zawsze mamy tą możliwość do zbliżenia się dla typowo tego, naszego gruntu, a nie z fabryczną nastawą - która niekoniecznie trafia w przedział sygnałów pochodzących od naszego gruntu ;) Pozdrawiam, K.
adam793 Napisano 16 Luty 2012 Napisano 16 Luty 2012 Witam raz jeszcze kolega Krychus bardziej fachowo ci odpowiedział,może napisz jakim wykrywaczem się posługujesz to dostaniesz więcej odpowiedzi.
marek5 Napisano 16 Luty 2012 Autor Napisano 16 Luty 2012 Mam tesoro cibola i zastanawiam sie nad vaguero.
Krychus Napisano 16 Luty 2012 Napisano 16 Luty 2012 Aaaaa taka sprawa :)To się nie opłaca - szczególnie przy dzisiejszych cenach. Te 2 wykrywacze poza wyglądem i wyciągniętym na zewnątrz potencjometrem nie różnią się praktycznie niczym. Cibolę wystarczy rozebrać - wylutować potencjometr montażowy i przylutować na kablach najzwyklejszy, potencjometr obrotowy (najlepiej wieloobrotowy, regulacja będzie dokładniejsza). Wywalić np. przycisk pinpoint, jeśli nie chcesz wiercić nowych dziur pod potencjometr. Na montażowym wewnątrz Ciboli masz napisane 503", czyli 50-kiloomowy. To dosłownie 15 minut roboty, jeśli wszystkie części masz pod ręką... i Vaquero na miejscu ;)http://metaldetectings.com/e107_files/images/tesoro_cibola_3.gifPozdrawiam, K. PS: Tylko na przewody uważaj przy rozbieraniu, bo sztywne, a że na cynie oszczędzają to się łatwo mogą urwać :D
marek5 Napisano 16 Luty 2012 Autor Napisano 16 Luty 2012 Grunt mam taki, że idąc sto metrów po lesie, to trafiam na podmokłe bagienka, suchy ubity piasek na drogach, głębokie warstwy gnijącej ściółki, ze względu na zmieniający się poziom wód gruntowych lub totalnie przemieszaną ziemię, gdy teren w którym mieszkam jest terenem polodowcowym.Mam TESORO CIBOLA i od jesieni VAGUERO ale nie mam możliwości przetestowania ręcznego strojenia do gruntu -pogoda.Nie chce tego robić po omacku.Czytałem trochę na ten temat, a pytanie wynika stąd, że chciałbym świadomie oprócz tego, że wiem, że pika, jak pika i co pika zdawać sobie sprawę,dlaczego? Dlatego proszę o poradę
marek5 Napisano 16 Luty 2012 Autor Napisano 16 Luty 2012 Kol Krychus ja sie balem to zrobic ale czytalem o tym na forum gdzie buduja tesoro Moja cibola jest jeszcze na gwarancji rok Jak sie gwarancja skonczy to to zrobie.Moge zostawic i tak tylko jeden wykrywacz.
Krychus Napisano 16 Luty 2012 Napisano 16 Luty 2012 Czytałem trochę na ten temat, a pytanie wynika stąd, że chciałbym świadomie oprócz tego, że wiem, że pika, jak pika i co pika zdawać sobie sprawę,dlaczego?"O kurde :) Teraz nie da mi to spać... Temat jest bardzo szeroki - a ja niezbyt dobrze wiem, jak dokładnie wygląda to w wykrywaczu... Jak się pomylę, niech mnie ktoś poprawi, bo ze względu na porę dnia - nie wliczając odśnieżania - zamotany nieco jestem :) Trzeba by zacząć od tego, jak już wcześniej pisałem, że ziemia jest różnie zmineralizowana - i te minerały, czy tam skupiska metali (też), które są zawarte w tej ziemi, mogą dawać" sygnał. I w zależności od liczby tych minerałów (albo zagęszczenia) mamy sygnały słabsze i silniejsze. Ale to dalej zbyt ogólne. Żeby dokładnie wytłumaczyć to zjawisko, trzeba by znać mineralizację danych gleb, jakie generują sygnały (a w szczególności jak na nie zareaguje wykrywacz). Powiedzmy, że do wykrywacza trafia jakiś sygnał, ale od metalu. Sygnał, gdybyśmy zobrazowali go na oscyloskopie w postaci przebiegu, ma tam jakąś amplitudę, częstotliwość, itd. Z tym sygnałem trafiają do wykrywacza także inne sygnały - właśnie te pochodzące od gruntu. Te słabe, które mają np. maluteńką amplitudę zapewne odłożą się w pierwszej kolejności na filtrach a wykrywacz zwyczajnie nie zasygnalizuje takiego sygnału. Natomiast jeśli natrafimy na grunt silnie zmineralizowany, a jakieś elementy będą dawały sygnał bliski takiemu, jaki daje metal, mogą sprytnie ominąć filtr i tak właśnie trafi on do naszych słuchawek. Dany filtr będzie mógł np. przepuszczać tylko sygnały o określonej częstotliwości, amplitudzie, a blokować te, które mają znaczną odchyłkę od sygnału głównego". Ale dany filtr ma także jakieś pole tolerancji", dlatego niektóre sygnały silne i bliskie sygnałowi pochodzącemu od metalu się przez niego przekradną. Dążenie do tego, by nie przepuścić takiego przebiegu (czyli regulacja balansu gruntu) zapewne będzie teraz polegać na zawężeniu pola przepuszczania tylko przebiegów od metali, o danej częstotliwości i amplitudzie tak, by te o innym kącie przesunięcia fazowego (czyli pochodzące od minerałów) blokować i nie przepuścić dalej. Trochę to skomplikowane, ale nie jestem pewien na 100%, czy to właśnie tak działa. Kolega opisuje też, że wykrywacz się wzbudza przy głębokich warstwach gnijącej ściółki". To już może tyczyć się czego innego, nie związanego ze strojeniem do gruntu: mianowicie ekranowania uzwojeń. Z tego co wiem, Cibola nie ma chyba ekranowanej cewki, tak więc podatność na zakłócenia po machaniu w mokrej trawie, liściach, itp. będzie większa ze względu na wyładowania elektrostatyczne - ale to znów kolejny temat i można by tak ciągnąć bez końca. To wszystko, na daną chwilę nic mi więcej nie przychodzi do głowy... Pozdrawiam i miłego wieczoru, K
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.